Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Yennka ;) ja tych zmian i reform też nie popieram :( tym bardziej, ze jak często zmienia się US to człowiek dostaje szału :( bo to co w jednym jest podstawą w drugim jest zbyteczne :( , to co w jednym musi być w drugim jest niedopuszczalne i to wszystko w zgodzie z prawem :( I wcale ci takiej pracy nie zazdroszczę :( no może tylko wolnych popołudni ;)Ale cigąłego tłumaczenia i wyjaśniania nie zniosłabym chyba :( Ale idzie ku lepszemu, teraz mając fime jak się brało l-4 na chore dziecko to sobie można było nim ........ , ale w ciągu miesiąca nastąpią zmiany i bedzie zus tym tym osobą wypąłcał tak samo jak pracownikom :P Już ja mojego uziemię dzidziusiem , a co ??? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Niech sie chłop uczy ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W cieniu 17stopni, a w słońcu 24!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke ;) nooo i juz mi lepiej że nie tylko ja stresuję sie jezdą :D:D:D:D:D Tzn ja stresuję się jazdą po nieznanym mieście, bo trasa to pikuś to samo z okolicami BB, ale juz jazda po Krakowie mnie cholernie stresuje i jeszcze sie na to nie odważyłam :( Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ja tez podawałam w cieniu ;) Nooo już w kuchni okno umyte , w sypialni wstępnie, teraz juz tylko płyn do szybek i po wszystkim na dzisiaj :D:D:D:D:D:D:D:D Pzreciez nalezy szanowac swoja prace no nie ??? :D:D:D:D:D:D Ale teraz mam przerwe na papierosa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety nadal w łóżku...Kurcze a takie plany miałam...Słonko grzeje... Tak,ja to ta z soczkiem...:)No widzicie takie badziewne te zdjęcia mam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ni badziewne , tylko bardzo fajne ;) i specjanie takie wybrałas , abyśmy robiły dochodzenie ;) :D:D:D:D:D Buzia ;) i zdrowiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba zaczne w klawiaturę stukac bez papierosa w łapce, bo mi straszne kwiatki wychodzą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celi - lepszy sposob - rzuc palenie- GWARANTUJE CI ze da się zyc bez papierosa i to całkiem całkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celi......to mamy tak samo. W swoim mieście , albo tam gdzie trasę znam mogę jeździć, ale jak nie znam a jeszcze ruch duży to sie stresuje. Poza tym nie wiem jak Ty, ale ja to kompletnie nie mam orientacji w terenie. A w obcym mieście nawet pieszo wychodząc ze sklepu to się muszę zastanawiać w którą stronę iść. A mój się ze mnie śmieje . Nescafe......fajne zdjęcia i do tego Twoje koleżanki poznałam a i zgadłam,że to Ty:) i dziękuję za mailika i info o Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam zgodnie z sugestia groszka u fryzjera obciełam z długości 4 cm...z nudów!! bo czekanie w domu nudne jest...a słoneczko i tak ciepłoo uuuuuch:D:D potem kupiłam piersi i zrobiłam pyszny sos z papryki i piersi i z ryzem wszamałam abaaaaardzo duzy talerz... teraz czas na wyleżenie sie przed tv...a że leci na hbo comedy...film....\"zupełnie jak miłosc\" to w sam raz się zgrało... lubie go...i widziałam wiele razy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja się jazdą nie stresuję i nie stresowałam nigdy. tata nauczył mnie jeździć jako czternastolatkę, a potem było już z górki:P:P:P:P Gdy jadę przez nieznane miasto, czasem trafiaja mnie oznakowania...ale to nie stres...a raczej bawi mnie pomysłowość drogowców....szczeg.ólnie bawią mnie czeskie znaki, mimo że niby do nich jestem przyzwyczajona...kiedyś, gdy byłam na stypendium w Niemczech czasem jeżdziłam autem. Przez Pragę, nigdy nie przejechałam jej bez pomyłki, zawsze gdzieś zgubiłam drogę. Jak rozmawiam ze znajomymi w tym cudnym mieście to normalne... Kocham te ich drobne drogowskazy z małymi strzałkami u góry lub z boku. Ale przynajmniej mają białe tło znaków:P:P:P Po prostu obydwoje lubimy prowadzić:P:P:P i czasem jest konflikt:o Niestety nieco za szybko jeżdzę, choć NIGDY nie dostałam mandatu...ale sprawia mi to dziką frajdę, jak zakręty na ręcznym i kontrolowane poślizgi. Bo obecnego auta w ogóle nam nie szkoda, więc go katujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nesca...czuje sie dotkliwie pominieta ....brak emila od ciebie ninke, celi a ja zas moge wsiadac w kazdy samochód nawet \"uzywajac\" go pierwszy raz i jechac siuuuuuuuu gdziekolwiek dlatego ten moj tak mnie kocha:P bo lubie prowadzic :) i gdy z polski sie wyjedzie to wogole łatwiej bo drogi sa szersze i ..prostsze:) a u nas:) no cóz fakt ze nie mam duzego własnego auta tylko corsę sprawia ze mieszczę się wszedzie :) takie to fajniutkie zwrotne malenstwo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaaaacie, nie denerwuj mnie , garni, ostatnio pożyczałam auto od taty, bo on chory, a mi łatwiej było się poruszać po mieście...wzięłam tę jego wielką fuuurę i jak się cudnie jeżdziło, tak %$^%(*7^(*7^%$%^$ parkowało, nie dość, że auto samo w sobie długie, włączają się \"pingi\" przy cofaniu, lusterka wiedzą lepiej ode mnie. co powinnam zrobić, to jeszcze nie miałam wyczucia długości auta. No i to, że ostatnio zrobił na nowo oba porysowane zderzaki.....bo sam jak parkował, to zahaczał:P:P:P:P więc odcisnął się mu murek, słupek, płotek.... A z doświadczenia wiem, że u nas na wiele wolnych miejsc można wbić się tylko tyłem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie lubię jeździć samochodem, nie \"czuję\" kierownicy, zreszta - ma mnie kto robić. Garnierka, nie chcę Cię straszyć przed porodem, ale takie najedzenie się jest niezbyt \"zdrowe\", zresztą sama zobaczysz jakie przed porodem \"przyjemności\" ;-) Cię czekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, jak mówisz ze chcesz do Us to w I us w Katowicach jest nabór ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak pozatym - to do jutra juz mówię - zaraz do domu. Garnierka - czekam na smsa w razie, gdyby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yeny dlatego teraz jadłam:) jak juz ma byc lewatywa....to walic to!@ raz a porządnie bo w zyciu juz nie chce tego powtórzyc a do 19 moze sobie przetrawie..tym bardziej ze nie mam problemu z trawieniem i nie opłaca sie gotowac dla mnie:D to czekam nesca na fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka dzieki za info - sprawdze tylko czy exia pod owe podlega, jeśli tak - to nawet z andrychówka będe tam dojeżdżać :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Nie przyjmą mnie :( nigdy nie dotrwałam do magisterki :( Musiałam zarabiac na życie nie na studia :( Tak wyszło :( Ale co tam ;) I bez tego radzę sobie, a moze w końcu skończę ..... jak sie od nowa zapisze i wytrzymam wykłady :P Juz raz 3 lata temu próbowałam i po miesiacu zrezygnowałam, bo nie byłam w stanie słuchac jak wykładowca mylił pojęcia :P Ale moze w BB pomyślę o nadrobieniu zaleglości w dok. ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale motywacyjny byłby orgynalny :D:D:D:D:D:D:D:D bo zamiast o wymarznej pracy pisałabym o chęci dokopania podatnikom, a zwłaszcza jednemu podatnikowi :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, próbuj. NAwet nie wiesz jak jest fajnie ;-) Pod nasz us podlega mój były pracodawca i moja była nauczycielka (nie kochała mnie, oj nie) ktora rzuciła oświatę i wzięła się za biznes. Ale czasem mam radochę - jak teraz oni się przedemną składają. To trzeba zobaczyc. Mała rzecz a cieszy ;-) Garnierka, nie chciałam tak od razu o tej lewatywie,ale jak już napisałaś... Przeżyjesz. Buzia wielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, a próbowałaś się reaktywować na swojej uczelni? Tam, gdzie studiowałaś???? I występujesz o IOS czyli indywidualną organizację studiów, zresztą przy różnicach programowych to normalka:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani :( przepadło :( za dużo czasu upłyneło :( Ja juz stara jestem - zapomniałaś ??? urodziny kolejne nie dawno miałam :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenka, a myśmy PITa wspólnie wypełnili i nie złozę go wcześniej niż 20 kwietnia....a zapłacę przelewam 30, no może 29...kurczę, zła jestem jak osa, bo musimy .... :O:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To akurat nie ma znaczenia......idź do dziekanatu, złóż podanie o reaktywację......na którym semestrze utknęłaś??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, ty nie narzekaj, my podwyższaliśmy sobie zdolności i musimy zabulić całego tysiaka :( az rece mi się trzęsą :P a dopiero zaczął jak usiąde do przelewów :( Ale my juz składaliśmy , bo przynajmniej u nas jest termin z płątnościa do 30 kwietnia :( ale złożyć zawsze wczesniej można :P Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co mam płacić wcześniej???????? Strategicznie na końcu, niech leży kasa u nas, nie u nich na końcu, co innego gdyby byłby zwrot.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, ale ja nie dam rady dojeżdżac do Lublina :( o to chodzi, ze przepadło :( bo niedosć, ze od nauki odwykłąm, to jeszcze te dojazdy bo po reaktywacji , jeśli wogule by ją rozpatrzyli :( to I rok musiałabym zasuwać do Lublina :( No przynajmniej tak mi na UMCS powiedzieli przez tel :( A aż tak mi ten mgr przed nazwiskiem potrezbny do życia nie jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani nie wczesniej płacić !!! My zapłącimy ok 28 kwietnia, ale złożone pity były nam potrzebne!! Data złożenia nie ma wpływu na datę zapąłty, zapłącić musisz do 30 kwietnia, a kiedy to zrobisz??? .... twoja sprawa :( No prznajmniej tak jest pod wawą i w wadowicach bo tutaj się rozliczamy :( Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku, masz @ Nesca, ja też pominięta...najpierw \"Tygrysku, Tygrysku\" a teraz nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×