Specjalnie to tutaj wklejam może sie opamiętacie laski..

ciała nidy dość. CZy takiego powiedzenia nikt nie słyszał? Po co te inwektywy pod adresem puszystych?

zeszła na tor: chude czy grube... nie tylko faceci zwracają uwagę na wygląd jak widać.

Dobrze facet pisze Sama mam kolezanki i tylko o dietach, kosmetykach, ciuchach rozmawiaja, o zerzygania Sama mam fiola na punkcie wygladu Ale nie interesuja mnie balsamy, tusze do rzes a zdrowa dieta, sport, naturalne kosmetyki, ubrania lubie, sama ucze sie w SAPU, jednak mam inne tez inne pasje o ktorych moga rozmwiac godzinami, mam tez poczucie humoru, luz Nie potrafilabym plakac nad zlamanym paznokciem, i przegladac sie co 5 min w lusterku (tak robi wiele moich znajomych) Jestem modna, filigramowa, ladna dziewczyna ale mam tez bogate wnetrze, nie tylko urode i zgrabna sylwetke

* do zerzygania= do znudzenia ;)

Ajć Jak mi się brzydko i niepoprawnie napisało, mam nadzieję że zostanę zrozumiana Za chwilę wychodzę na koncert, będzie super zabawa, będzie piwo i nie muszę się martwić o kcal Troszczyć o ciało się trzeba, ale nie wolno popadać w skrajność Pozdrawiam :)

niewazne kto by tego nie pisal, puszysta czy facet tekst ma 100% racje! wkrzaja mnie puste lale pindrzace sie tylko i pokazujace! rozumiem co autor mial na mysli - o stokroc lepsze sa takie "puszyste", nie majace fizia na punkcie swojego wygladu, dziewczyny, ktore moga sie luzno zabawic, uprawiac sport bez obawy ze im sie zlamie paznokiec ;/ glupie pindy..

zgadzam sie z autorem, ale fakt, ze akurat takie laski poznal, nie oznacza, ze to reguła. Głupota zdarza się niezależnie od wyglądu.

że kobieta dba o swój wygląd dla siebie? wydaje mi się, ze robi to dla innych, aby podobać się mężczyznom, być dobrze postrzeganą przez mężczyzn ale i inne kobiety. To otoczenie wymusza taką dbałość o siebie, poczytajcie choćby to forum albo nawet ten topik. Ta sugestia, ze wymyśliła to zakompleksiona grubaska...

No panny sie oburzaja na poprzedniej stronie, a nie rozumieja ze koles ma 100% racje. Te oburzenia tylko potwierdzaja kolesia teorie. Ale on sam przyznal ze na poczatku podobala mu sie ktoras superlaska, a dopiero jak poznal dobrze je, to spodobala mu sie ta fajniejsza z charakteru. I tak to jest, fajne dziewczyny, wartosciowe dziewczyny czesto zostaja pominiete, bo goscie na pierwszy rzut oka wybieraja laski. Wiec dlatego warto spedzac czas z ludzmi zeby ich poznac wewnatrz i ocenic dopiero wtedy.

HAHAHAHAHAH a ja brechtammmmmmm... nie macie nnych problemow?? tylko rozkminianie czy fajniejsze puszyste czy nie?? Mam przyjaciolke,jest dosc puszysta tak bym to nazwala,ale jaka zadbana zawsze pomalowana,paznokcie zrobione,ubrana tak ze szok i faceci wprost za nia szaleja,ja tez ja uwielbiam,a ja jestem drobna,no wyzsza od niej,no i tysz nie nazekam na brak zainteresowania,mam kochanego faceta,kompleksy tez mam ale kto ich nie ma??dajcie sobie na luz a tym puszystym bym radzila uwiezyc w siebie :):)

ale wykrecacie kota ogonem drogie panie :O prawda w oczy kole ja jetsem przy kosci ale to mnie zawsze podrywaja faceci na imprezach to ja zawsze jestem krolowa w towarzystwie a nie moje kumpele pudernice-suchelnice

fruzia jak ci sie cos nie podoba to wiesz mam nadzieje co trezba zrobic:D

anulkaaaaa tak oczywscie;) tak to sobie tlumacz;)

autor tematu jestem z natury szczupla, nie musze sie kastrowac dietami, dbam o siebie jak kazdy, bo chce byc zadbana,ale nie siedze pol dnia przed lusterm, znam laski chude i puste i grube puste, akurat ich wyglad, akurat charakter do wygladu ma sie jak dupa do jedzienia

BlackShopen27 - przybij piątkę. A tak w ogóle to co rozumiesz przez puszyste? Kilka kg nadwagi czy takie okrąglejsze? Ja tam nie mam nic przeciwko kilku kg nadwagi - i do tego jak pupa jest okrągła. Jakbym taką równą babkę spotkał i jeszcze z takim wyglądem a nie taką barbie pustą, to bym jej nie wypuszczał z rąk, dosłownie i w przenośni. :)

:)