Tak trudno znaleźć porządną dziewczynę-gdzie poznaliście swoje żony

no bo przecież najwazniejsze jest to czy kobieta, dziewczyna wcześniej z kimś spała, a nie to jaki ma charakter,osobowośc, jakim jest człowiekiem, jak traktuje innych ,jakie ma poglądy. dziewczyna może byc pusta, zadufana w sobie typ \"księzniczki\", ale jak jest dziewicą to już jest ideałem. dobry ten tekst ,ze sam jest uzywany:)a szuka nieużywanej:)

wszystko się liczy, i napewno szcześliwy bym nie był gdyby moja żona puszczała sie przed ślubem z innymi

a sam to się nie puszczałeś z innymi?;) uwielbiam taki sposób myślenia-mi to wolno ale Tobie nie , bo wtedy jesteś bebebebebebbe

innych rzeczy nie wolno mążczyznom bo w oczach kobiet jesteśmy bebe

każdy ma swoje zdanie, tylko dlaczego czasmai poglądy innych są takie hmmm denerwujące.a niby wodniki są takie tolerancyjne

skąd wiesz że jestem wodnikiem-dobra hakerka z Ciebie:D

ale dla szmat nie ma tolerancji

to ja jestem wodnikiem:)

wymien mi jakich rzeczy nie wolno mezczyznie,no wymien

co za debil,jestes doktorem chyba teologii

Powiem Ci jak koledze ukradli portfel w autobusie. Tak się zdenerwował że się popłakał. Koleżanki z którymi pracuje przez rok się nabijały i do tej pory twierdzą że nie mogłyby sie z nim spotykać.

To samo ze znajomym którego na imprezie trochę poobijali i siniaki na twarzy jakoś przypudrował. Również dziewczyny stwierdziły że umalowany facet jest obrzydliwy

drogi doktorze, wszystko co piszesz, oraz towarzystwo ktre opisujesz skłania mnie do jednej li tylko konkluzji - prymitywizm bije na kilometr z Twoich wypowiedzi.

Porządna=> to nie puszczalskie są dobrym materiałem na żony tylko prostytutki, jeśli idzie o tę używaną część kontinuum :P. Z reguły przebieg taki, że już jej sie skakać na bok nie chce, przyzwyczajona do wszystkich ekstremów w seksie, nie narzeka, że z dupci do buzi to nigdy etc ;), i cieszy się że ktokolwiek wziął. Oczywiście jeśli nie kłamała w sprawie swego zawodu. Te co kłamią to jak te, co nie kaszlą w Tajlandii - śliska sprawa ;). Przynajmniej o takich zaletach wyrobnic miłości w roli żony słyszałem. Osobiście - jakoś nie wierzę...

pogratulować takich ehm.... kolezanek z pracy :]. wyobraź sobie że nie każda kobieta nabija się z męskich łez czy tuszowania śladów po bójce. pozatym, piszesz że gdyby się puszczała wcześniej to nie byłbyś szczęsliwy... a gdyby była z kimś w związku przez powiedzmy 5 lat? kochała go, on ją, z nim straciłaby dziewictwo. Ale by im nie wyszło i sie rozstali. No i co z tego, że nigdy go nie zdradziła, że był do tej pory jedynym partnerem seksualnym w jej życiu? I tak byłaby puszczalską? Trzeba ludzie umieć rozróżnić kilka rzeczy. Brak błony dziewiczej NIE robi z kobiety odrazu puszczalskiej, doświadczonej kochanki a już tym bardziej dzi*ki. A to że kilku *facetów* wolałoby mieć pod bokiem nieużywaną pannę, to już inna sprawa :].

Przeszkadzałoby mi również gdyby straciła cnotę z innym będąc w w stałym związku . Szczerze mówiąc nie chcialbym aby moja żona np 5 lat była z innym mężczyzną nawet gdyby sexu nie uprawiała.

Nawet jeśli wtedy jeszcze by cię nie znała?? Skąd by miała wiedzieć, że nie może być z kimś kogo kocha, bo to będzie przeszkadzać jej przyszłemu mężowi?!? Nie można całe życie odpokutowywać za swoją przeszłość, a już na pewno, jeśli w tej przeszłości nie robiło się niczego złego - życie w stałym związku z kimś kogo się kocha nie jest przecież złe. Nie każdej parze wychodzi, nie każda para staje na ślubnym kobiercu. Masz do niej pretensje i żal o to że całowała się z innymi? Bo zakładam, że z kimś przed Tobą sie całowała. W końcu pocałunek to też intymna czynnność świadcząca o zaufaniu i bliskości. No nie? I tak na marginesie - była twoją pierwszą partnerką, czy którąś z kolei?

doktorku czy w końcu odpowiesz na pytanie ile zaliczyłeś kobitek zanim spotkałeś tę nieużywaną. Przypuszczam że od jej spotkania też sobie nie żałujesz.

a ja mam wianek ale juz mnie świerzbi..... ;p juz dwa dłuzsze zwiazki przetrwał... ale chyba juz srednio mi na nim zależy...poprostu mam ochote...a juz dość masturbacji....

dla każdego następnego będziesz tylko kolejną szmatą

Nie ma znaczenia jak gdzie i z kim. Istotne jest to czy jest dziewicą czy nią nie jest. I żadne merytoryczne argumenty w tej sprawie nie mają znaczenia.

Mój znalazł mnie tak, że wlazłam mu do łóżka i zażadałam natychmiastowego seksu, następnie mieliśmy tysiąc orgazmów w dziwnych miejscach i ślub.

najgorzej jest w Warszawie tutaj teraz trzeba uważać że afrykańskiej odmiany hiv nie złapać więc tylko dziewice wchodzą w grę

jak z Londynu syfu nie przywiozą to od czarnucha w polsce złapią

I te używane naprawdę myślą że to doświadczenie z innymi facetami jest czymś porządanym przez mężczyzn.Przez co wydaje im się że mają większą wartość na rynku

Maćkoo , najgozej jak trafi się taka uzywana ciota jak ty za męża - ochyda :-(((((

Jap*****le, śmiać mi sie chce jak to czytam xD

ja swoja poznałem 2 lata temu na portalu https://ezeo.pl/ była pierwszą do której tam napisałem, potem sprawy potoczyły się same, za pół roku bierzemy ślub