Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ardnaskela

20 letnie narzeczone odezwijcie się

Polecane posty

Z tymi hemoroidami to dobre:) usmiałam sie:) :D a jak na to wszystko wasi rodzice?? Moi zachwyceni nie sam, uwazaja ze za młoda jestem itd. Juz sie tym nie przejmuje, to moje zycie a nie ich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okok wiesz miec wlasna forme to nie znaczy oplywac w luksusach my widzisz za slub nie placilismy bo nie mielismy tyle kasy zreszta troche odkladalismy na urzadzenie domu ale ja moge powiedziec ze taka sytuacja jaka mam teraz to nie jest szczyt moich marzen :) zapewne wiele osob zyje sobie lepiej niz ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi rodzice zachwyceni :D szczególnie, że to będzie pierwszy ślub w rodzinie :D mój tato biega już twierdząc, że ma dla nas orkiestre sale i wszystko inne :D Mama szuka sukni. Poza tym ślub będe brała tak jak oni po 4 roku studiów zostaję mi tylko pół roku. Gorzej z teściami ale też się cieszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi wierzę bo znam to z rodziny:D ale nie martw się czasem trzeba wielu lat by firma wyrobiła sobie renome i w końcu zaczęła przynościć konkretne zyski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej mamy reakcja? no nie byla zachwycona, ze tak mlodo, sama urodzila mnie przed 30-tka i to u nas w rodzinie chyba jaks tradycja bylam 1 osoba ktora brala slub w tak mlodym wieku a tera nie wyobraza sobie zycia bez wnusia, codzinnie chce go widziec i poprostu go uwielbia co do firmy, to jest raz lepiej raz gorzej, ogolnie nie narzekamy, ale tez jak pisalam to nie jest szczyt moich marzen :) jedynie czego zaluje to ze zawalilam studia :( chcialabym kiedys pojsc do pracy, jak maly pojdzie do przedszkola, a bez tego raczej ciezko.... zazdroszcze Wam tej nauki :) sama juz troche tesknie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszce zdazysz sie nauczyczyc:) Trzeba było poczekac ze slubem az mały sie urodzi i byłby gosciem specjalnym na Waszym weselichu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktoria86
Z moim przyszlym mezem jestemy razem od 2 lat (mielismy wtedy po 18 lat) w 2006 roku w moje urodziny tzn 8 grudnia sie oswiadczyl a w swieta byly zareczyny Ślub planujemy na lipiec 2008 roku (jego urodziny) Chcielismy wczesniej ale musimy sami sobie na wesele nazbierac w tej chwili juz prawie wszystko mamy zalatwione pozostaje tylko czekac do 12 lipca 2008 roku ale nie mozemy sie doczekac bo po slubie od razu planujemy dzieci.A co do rodzicow: Jego rodzice byli w szoku i nie dowierzali z czasem dotarlo to do nich natomiast moi to juz czekali i sami sie dopytywali kiedy planujemy sie pobrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×