Czy malowanie pokoju w ciazy moze zaszkodzic?

ale lepiej nie ryzykowac

poza tym przy malowaniu trzeba sie naskakac a to moze bardzo zaszkodzic:(

tzn tak sie staloz e w 3 miesiacu zaraz po slubie odnawialismy pokoj i malowalismy sciany i meble(tymi prawie bezzapachowymi farbami), pozniej ntak samo łazienke. Teraz jestem w 9 msc i przygotowujemy pokoj dla niuni i tez uzylismy takich farb jedynie przy malowaniu oljnymi takich rzeczy jak kaloryfery..staram sie wychodzic z domu i nie siedziec w takim pomieszceniu.

apropo skakania..teraz to jedynie malowalam pod parapetem m ho nie mialam rzeczywiscie juz tyle pary ale jesytem na etapie wicia gniazdka i nie potrafie bezczynnie siedziec.

musisz na siebie naprawde uwaza farby moga byc bardzo dobre ale to wcale nie znaczy ze nie zaszkodza w koncu jakby nie bylo nawet po wywietrzeniu troszke czuc:(

moze lepiej zajmij sie prasowaniem ubranek itp:)

to tez juz robie:-) tylko widzisz praktycznie cala ciaze musialam uwazac bo mialam krotka szyje macicy teraz mam pessar co ulatwia wiele rzeczy. Wylezalam sie i wynudzilam przez 5 miesiecy bo pierwsze 3 jeszce jako tako bylo oki, dlatego teraz jak juz zbliza sie koniec to tak pochlonely mnie te przygotowania. Usg wykazuje wszystko dobrze wiec mysle ze tamte malowania nic nie zaszkodzily ale robie sobie maly rachunek sumienia i zsastanawiam sie czy oby napewno niczym nie zaszkodzilam stad temat tych farb.