TRĄDZIK NIEMOWLĘCY - OSZALEJĘ

Mam serdecznie dość, trądzik niemowlęcy zaatakował w 2 miesiącu życia mojego synka dziś mija 6 miesiąc i dalej walczymy. Były już antybiotyki, zastrzyki, posiewy z ropnych pryszczów, maście, kremy i wiele innych. Wizyty u dermatologa na porządku dziennym. Już nie mogę jak patrzę na swoje dzieciątko to płakać mi się chce, bo co wyleczę troszkę buźkę zaczyna się to samo, wygląda jak dojżewający nastolatek, ma ropne pryszczyki szczególnie na bokach czoła i karku. Może ktoś zna dobrego specjalistę lub dobry sposób żeby się tego pozbyć. Jestem z okolic Wrocławia. Błagam o pomoc

słuchaj, uważaj z dermatologami bo oni dążą tylko do wyleczenia, zwalczenia przyczyny, ale nie myślą wcale o tym jak cera będzie wyglądała po kilku takich terapiach... wiem to z praktyk, do zakładu przychodzą dziewczyny po terapiach lekowych z cerą w stanie opłakanym , którą tylko w nieznaczny sposób da się uratować, nie wiele w sumie to można zdziałać, bardzo nie wiele...bądź czujna, a najlepiej udaj się do dobrego lekarza który zrobi posiew a potem dobierze leki, a nie będzie leczył w ciemno co jest kompetnie bez sensu i rzadko kiedy przynosi efekty

przeciez dziewczyna mowi, ze robili posiewy- nikt dziecka w ciemno nie leczyl... poza tym jak mozna znalezc dobrego lekarza skoro twierdzisz, ze oni sie nie znaja? :O lepiej do lekarza niz do kosmetyczki i tak- proste. Wypowiedz kompletnie bez sensu i nic nie wnosząca :O Mamie niestety nie potrafie poradzic ani pomoc- skoro lekarz nie pomaga... przykro mi.

Studentko - robiony miał już posiew co nie było łatwe, wykryto paciorkowca z grupy B hemolityczny metycylino wrażliwy, dostał specjalne zastrzyki, 2 razy dziennie, właśnie jest koniec i efektów dalej nic, antybiotyk był dobrany na podstawie antybiogramu. Ręce załamuje.

zrób posiew gdzie indziej a okaże się ze jest to coś innego, taka jest prawda, a oni dalej nic na to nie poradzą... superpromocja-> nie napisałam że lepiej do kosmetyczki, tylko stwierdziłam fakt że dermatolog nie zastanawia się jak będzie wyglądała cera po kilku serich terapi która nie pomaga, jego zadaniem jest wyleczenie za wszelką cenę, więc będzie wybierał drastyczne sposoby i jak nie wyleczy to ocera wygląda jak z koszmaru

Studentko kosmetologii z całym szcunkiem ale muszę chodzić do dermatloga, dziecko oprócz pryszczy ma jeszcze ropnie przy uszach które co jakiś czas samoistnie pękają, wylewa się z nich olbżymia ilość białego ropska, nie chcę doprowadzić do uszkodzenia słuchu czy zakażen ucha, pytałam kto może pomóc w znalezieniu dobrego najlepiej dziecięcego dermatologa we Wrocławiu i kto się boryka z podobnym problemem i jak sobie z tym radzi. Na wizyty i konsultacje z 6 miesięcznym dzieckiem nie pójdę do kosmetyczki bo z szacunkiem dla tego zawodu (nawet po studiach) ale lekarze jednak mają większą wiedzę i większe możliwości.

ale ja nie napisałam że do kosmetyczki. Doskonale Cię rozumiem, ale spróbuj znaleźć napradwdę dobrego lekarza, ja niestety nie mogę Ci pomóc w sprawie jego znalexienia bo to nie moje rejony. Chciałam tylko Cię ostrzec, na jakiej zasadzie oni działają...

pomocy naprawdę nikt nie ma tego problemu?

jakie miałaś preparaty dokładniej??

do "to kara boża" wiesz jesteś bezduszna, ale to twój problem. Widać że najwyraźniej nigdy nie musiałaś patrzeć na swoje maleńkie dziecko które z każdej strony kłują i męczą badaniami. Wyrazy współczucia bo to okropne być bez serca..... W dalszym ciągu proszę o wpisy mamy które zetknęły się z tym problemem.

Kilka maści robionych na bazie detromecyny i hydrokortizonu. Z maści aptecznych to detromecyna 1 i 2% oraz beneocin Z antybiotyków to augmentin i zastrzyki dobrane po posiewie to zinacef. Krem do twarzy który ma żekomo regenerować i rozjaśniać pozostałe plamy na buźce to Alantan plus

taki trądzik ustępuje samoistnie do 2, 3 roku życia dziecka jedną z metod jest podawanie erytromecyny ogólne, ale jest to preparat o ile dobrze pamiętam z grupy tetracyklin, a te z kolei powoduja trwałe przebarwienie na ząbkach, albo do zylne podawanie kortykosteroidów lub łączenie tych metod razem, ale jak dla mnie to zbyt drastyczne metody jak na takiego malutkiego człowieczka... spróbuj przemywnia buźki nadmanganianem potasu jakieś 2 razy dziennie i poczekaj na efekty

jeszcze podawali nam ostatnio profesorowie na seminarium sudocrem i papkę z tlenkiem cynku i 3% siarki lub 3% kwasem slicylowym

a i najważniejsze: wystrzegaj się gentamecyny pod każdą postacia bo trwale uszkadza nerwy słuchowe

jak mały zasnie bo jak dorosnie bedzie wstydzil, ze matka po polsku zdania napisac nie potrafi :P

co do wypowiedzi o metycylinie masz zupełną rację. Ale sama piszesz że nie można bez przerwy podawać antybiotyku bo to za małe dziecko, a o przebarwieniach na ząbkach nie wiedziałam dzięki za informacje. Co do sudokremu to stosuję na codzień do pupy na buzię też próbowałam ale pogorszył sprawę bo ma też właściwości natłuszczające oprócz wysuszających.

http://www.forumginekologiczne.pl/forum/vt,41,249,3313

http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=13881&spec=70&_tc=54670F8F8426490A8C0157DE176FFA2B

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=659&w=25140563

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2826453

http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-marcu-2006r-f78/tradzik-niemowlecy-4312/

http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-marcu-2006r-f78/tradzik-niemowlecy-4312/

moze czytałas a moze przydadza sie te linki pozdrawiam

doradzam bardzo dziękuję z całego serca

Ja proponuję krem emolium. Naprawdę jest bardzo skuteczny. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Jeżeli chcesz dokonać zakupu to skorzystaj z porównywarki cenowej CoZaCena, sprawdzisz ceny produktów w jednym miejscu.