deszcz w dniu ślubu - zmarnowane życie tak czy nie ???????????????

ja sobie wmawiam ze tak i jak sie pokloce z moim mezusiem to zaraz to wykrzykuje ze zycie mam z***ane przez ten deszcz

Tak sobie to tłumacz :O

:(

w sumie jak pomysle to taki absurdalny tekst jest sensowniejszy niz "to wszystko twoja wina", "gdzie ja oczy mialam" i takie tam standardy

:) Nie we wszystkich regionach są te same przesądy, u mnie na przykład deszcz symbolizuje obfitość :) i błogosławieństwo. Ale racja to racja deszcz = brak zdjęć w plenerze, no chyba że w iinym dniu lub pod parasolem.

zeby twierdzic ze przez deszcz ma sie zmarnowane zycie.Chyba mialas swiadomosc w dniu slubu za kogo wychodzisz wiec dlaczego teraz zwalsz wine na jakis deszcz?!Wydaje mi sie ze nie masz rowno pod sufitem i wspolczuje Twojemu mezowi bo ciezko zyc z wariatka pod jednym dachem.Natomiast jest jedno rozwiazanie,ktor wartaloby zastosowac w Twoim przypadku dla porawy sytuacji dla Ciebie i Twojego meza.Poprostu popatrz w lustro a nastepnie sie zastrzel,wszyscy na tym skorzystaja;spoleczenstwo bo bedzie jednego wariata mniej na swiecie,maz bo juz nie bedzie musial sie meczyc z czubkiem i Ty bo juz nie bedziesz musiala przejmowac sie tym deszczem.

zgadzam sie z poprzedniczką!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W tradycji hiszpańskiej deszcz w dniu ślubu to najlepsza wróżba