Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sun4

Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

Polecane posty

Dobra rada - olej go Tylko , ze łatwo powiedziec trudniej z realizacją Pierwsze co powinnas zrobic to odrzucic nadzieje ... Bólu i tak nie unikniesz, musisz przejść przez to wszystko , bo inaczej sie nie da , nie ma tak ,że powiesz sobie - od dzisiaj go olewam i już czujesz sie dobrze To długotrwały proces Ale obawiam sie jednego , ze gdy Ty dojdziesz juz do siebie , poukładasz sobie zycie bez niego , on wróci ...a wtedy nie wiem czy to będzie dobrym pomysłem , przyjąc go i wybaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem taki sam
Zmień wasze wspólne grono znajomych. Nie chodź w miejsca wam bliskie. Przedmioty, które przypominają Ci go schowaj/ wyrzuć najlepiej, o ile nie są zbyt cenne/ Ogranicz kontakty z jego rodziną. Dbaj bardziej o siebie. Zmień fryzure , rób sobie dokładniejszy makijaż..Masz zgrabniejszą figurę-- zacznij nosić bardziej sexy ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona zona.
Jęśc nie mog nadal. To jest silniejsze ode mnie, ale nie ma tego złego. jestem duzo za duża i dobrze mi to zrobi. Jutro wracam do pracy. Dwa tygodnie byłam w domu. Własciwie tylko lezałam i płakałam. Juz dość. Serce krwawi ale musze zyć. Dla dziecka , dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze jedna opcja -ze jak szybko sie wyprowadził , tak szybko wprowadzi sie spowrotem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona zona.
Przedmioty które mi go przypominały oddałam mu. Zabrał zdjecia i swoje rzeczy. Zostawiłam sobie tylko pieścionek zaręczynowy i obraczkę. W końcu nadal jestem jego żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem taki sam
Zapaliłem dla Ciebie kadzidełko o zapachu wiosny. Jesteś mądrą kobietą . Wiem, że najbardziej boli jak się coś traci, co uważało się , żę jest Twoje Odchodzi sie od zmysłów, Dlaczego, jakim sposobem się to stało? Ale to już jest przeszlość i nie wolno rozpamiętywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdradzonej zony
Mysle ze to nie jest prawda ze zna ją od miesiąca.... Pewnie zna ją dłuzej ale miesiąc temu podjął decyzje, dwa trygodnie temu wyprowadził sie z domu. Jest zauroczony nowością, nową sytuają. Z tobą był 16 lat i to była szara rzeczywistość, z nią wszystkojeszcze jest nowe i nieznane i piękne. Do czasu... Skoro jednak postawił na szali całe wasze życie, wybrał ją, wyprowadził sie po tak krótkim okresie znajomości i jeszcze opowiada głupoty , że chce w ten sposób odnaleźć miłość do ciebie to przegina, słowo daję ! Facet zachował sie jak chłopczyk w krótkich majtkach, co idzie do innej piaskownicy bo tam są bardziej kolorowe zabawki. Nie jest wart ciebie i twojej miłości , póki co ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem taki sam
Powodzenia. Ja spadam na basen do Jaworzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona zona.
myslę że jednak od miesiaca. Ona to potwierdziła. Powiedziała mi ze mimo że krótko się znają kocha go i całe zycie na niego czekała. On natomiast powiedział że juz wczesniej chciał sie wyprowadzić by odpoczac przemyslec nasze wspólne zycie no i spotkał Ją. Zakochał sie. Bardzo. W naszym związku ostatnio nie działo sie najlepiej. nie wiedziałam tylko że tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona zona.
Dziekuje wszystkim którzy okazali mi wsparcie. Jest dla mnie bardzo ważne. Nie czuje sie przez to lepiej, ale warto wiedzieć że zyją jeszcze osoby które wiedza jakimi naprawde wartosciami warto się w życiu kierować. Dziekuję. Bardzo dziekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdradzonej zony
Acha jeszcze jedno. Swoim zachowaniem według mnie , uwolnił cie od siebie. Złamał daną przysiege małzeńska, zatem nie musisz czuć sie jego żoną. Spróbuj poczuć sie wolna i niezależna. Spróbuj znaleźć w sobie siłe. Naprawde nie byłaś dodatkiw\em do niego i zapewne świetnie sobie poradzisz bez niego . Jak niejedna z nas. I to jest prawda, że wszystko co nas spotyka dzieje się po coś. Tylko w momencie gdy to sie dzieje jeszcze nie wiemy po co i dlatego to tak boli... Zmiany zawsze bolą, ale często są to zmiany \na lepsze. Uwierz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona zona.
Włąsnie. Najgorszy ten ból. Mam nadzieję że minie. mam wsparcie całej rodziny. mojej iJego. Został na prawde sam. Jest teraz intruzem. Chyba nie takiego szczęścia oczekiwał. trudno taka podjął decyzje. nawet mi go szkoda. Nie wiem czy wytrzyma to że ma w sumie tylko Ją i miłośc syna. Kontaktów z dzieckiem nie bede mu utrudniać. dla dobra dziecka, nie jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tego boja sie miedzy innymi faceci którzy nie potrafia sie rozwieść ...izolacji ,potepienia i braku zrozumienia ze strony rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona zona.
Dałam mu ( w myślach) pół roku. Jeżeli nie wróci to bedzie musiał złozyć wniosek o rozwód. Sam. Ja za niego nie podejme decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jemu czy sobie ?? ale to ze ma sam podjąć decyzje popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona zona.
Sobie i jemu. Może to załosne, ale na razie czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdradzonej zony
Każdy radzi sobie ze zdradą tak jak potrafi... sc czy naprawde dziwi cie reakcja jego i jej rodziny??? On zburzył cały znany im świat. Troche potrwa zanim sie z tym oswoją i nauczą zyć na nowo. Ale sobie poukładają jakoś. Jej mąż nie był przynajmniej tchórzem i próbuje zmierzyć sie z nową sytuacją... Jak mu to wyjdzie okaże sie za jakiś czas dopiero. Ale przynajmniej nikogo nie oszukuje. Tylko teraz troche żone zwodzi żeby czekała jakby mu nie wyszło. Wiec jednak asekurant mimo ze uczciwszy od twojego K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwie sie rodzinie i nie dziwie sie mojemu K jak widac to wcale nie jest takie proste jak by sie wydawało... wiem że mój jest tchórzem i wcale mnie to nie bawi ,ale to strona zdradzająca sama od siebie musi podjąć decyzje trzymam kciuki żebys przede wszystkim ty sie pozbierała i uwierzyła że może byc dobrze bez niego ...lub z nim... w zalezności co postanowisz ,co wybierzesz i co on postanowi-może to i dziwnie brzmi bo jestem po tej drugiej stronie ,ale tak własnie myslę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdradzonej zony
Najgorsze jest właśnie to, że to strona zdradzająca ma podjąć decyzje... A reszta ma sie z tym pogodzić... Ni e podoba mi sie to :( Nie podoba mi sie, ze pozwalamy INNYM decydować o SWOIM życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdradzonej zony
sc brak decyzji jest również decyzją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona zona.
Mnie tez sie to nie podoba. Ale z uczuciami nie mam zamiaru walczyć. Na razie czuje sie przegrana, ale nie wiem co przyniesie los. Czy z Meżem czy bez niego muszę zyć. Mam dla kogo. Mój teść cały czas mówi ze mój mąż wróci. Ja nie jestem tego tak pewna. Jeżeli nie to trudno. Zaczne zycie powoli na nowo. Sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdradzonej zony
Spróbuj pomyśleć co jest dla ciebie lepsze. Czy lepiej byłoby gdyby twój mąż z tobą został, ale zaczął wyjeżdzac w delegacje, wyjazdy służbowe, itd, a ty byś siedziała w domu będąc przekonana ze wszystko jest ok. A on by sobie uwił gniazdko w innym miescie, z inną. Przecież mógłby tak zrobić , miał taką możliwość. Wybrał jednak trudniejszą drogę, wiesz o wszystkim, cierpisz, ale masz możliwość coś z tym zrobić. Znaleźć jakieś dobre strony jakkolwiek głupio by to teraz nie zabrzmiało. Ale wiesz na czym stoisz, masz oparcie w bliskich ci ludziach, dasz rade!. Jakoś bedzie zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mozna to rozpatrywac
co jest w jego sytucji najlepsze.ja znam takiego goscia jak twoj maz-zostawil zone i kilkoro dzieci dla kochanki ktora juz miala dwoje z innym(swoim mezem), oczywiscie cala rodzina sie od niego odwrocila,dzieci nie chca go znac, on teraz zyje w slamsach razem ze swa kobieta,nie ma kontaktu z rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podoba mi sie to że inni decyduja o moim zyciu---nie widzisz że to sie kupy nie trzyma ?? mąż zdradzonej zdecydował że odchodzi ,jego wybór,zdecydował powiedzieć -jego wybór a zdradzona tez ma wybór albo poczekać ...albo nie czekać ... dal jej wybór i dobrze czy według ciebie miał nic nie mówic i wtedy nie daje jej wyboru ,poplatane to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdradzonej zony
Co jest DLA NIEJ lepsze nie dla niego, było napisane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdradzonej zony
sc jak dokładnie czytasz :) Dobrze ze powiedział, dał jej tym samym możliwość odniesienia sie do tej sytuacji. Twój K takiej możliwości żonie nie daje. Od kilku lat :( Nie podoba mi sie, ze ona będzie grzecznie czekała, aż on któregoś dnia będzie chciał wrócić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sc mysli
tylko o sobie i swoim kochanku, jeszcze sie szczyci swoim nieetycznym postepowaniem, a jego niby potepia, ze jej(zonie) nie mowi prawdy,ale nie naciska, bo moze stracic to co ma- taka ma pewnosc ejeo milosci, jak i on swojej-inaczej dawno by to rozwiazal. Facet tchorz to jeden z najgorszych rodzajow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdradzonej zony
Każdy pisze ze swojego punktu widzenia swoich przezyć , doświadczeń itp. NAjgorzej jest jak ktoś czegoś nie przezył , a usiłuje sie wypowiadać co on by nie zrobił gdyby cos tam o...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ze ty tak
zrobilas a nie inaczej nie znaczy ze to jest sluszne i ze kazdy tak zrobi. Psycholog w ogole nie powinie sie wypowaidac ani rozwiazywac problemow skoro ich wszytskich nie przezyl-wg twojego wystapienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zdradzonej zony
Dobre !!! Psycholog nie rozwiązuje czyjchś problemów, tylko podsuwa różne rozwiąznia i inny punkt widzenia na tą samą sytuacje. I każdy sam, jak już ma szersze spojrzenie podejmuje decyzje. Apropos byłaś kiedyś u psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×