Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

i vice versa nie odkryłam Ameryki doskonale wiem jak to działa i nie atakowałam sc tylko wypowiedziałam swoje zdanie,ale jak widać wszyscy tu mogą mówić co chcą byle tylko nie dotyczyło to sc.A kim ona jest świętą krową,chce być kochanką jej sprawa,jest szczęśliwa ok niech robi co chce ale nie zabraniajcie mi wyrażać własnego zdania.Tak jak ona i każda z was ma prawo robić co chce tak ja mam prawo myśleć co mi się podoba.

mnie tez nie podoba sie postepowanie sc i nie jest to tylko jej sprawa, bo wplate w to jest wielu ludzi, w tym dwoje niewinnych dzieci. Chciaz nie uwazam jej za glowny rozpada malzenstwa jej kochanka, bo w koncu to on kiedys zawarl kontrakt malzenski, a jesli jest katolikiem, to umowa obowiazuje go cale zycie.

szczailam sie potym jak powiedzial ze tez potrzebuje czasem troche ciepla, a od czego ma mnie??? musial od razu biec do innej!

wydaję mi się że nie powinnyśmy mieć do siebie tylu pretensji,mamy swoich facetów,jedna męża który zdradził a druga jest kochanka.i nic tego nie zmieni możemy tylko sobie tu o nich pogadać i tyle.

po czym wnosisz ze on cie zdradza?po tej jednej wypowiedzi? moze tylko chce wzbudzic w tobie zazdrosc.

niż te wszystkie żonki ,które zdradzaczy przyjmują spowrotem ,a drogie zony czy wy myslicie że to im sie kochanka znudziła .Niestety nie to on sie znudził kochance i go wykopała a on niby wraca do was ,śmiechu warte on wraca do mieszkania,no gdzies musi mieszkać ,a jak zona głupia to go bierze spowrotem i jest taka szczęsliwa -mnie wybrał mnie -żałosne

do hetery 85 wiesz często tak jest że masz męża po jakimś czasie on poprostu jest jak mebel w domu i nie zauważacie że on też ma jakieś potrzeby i nie chodzi mi tylko o sex.

nie, pytal sie czy czlowiek ma prawo popelniac bledy? mowil ze kiedys mi cos powie, ale jeszcze nie teraz, mowil o wspomnianym cieple, ze nie chce mnie stracic, ze nie zasluguje chyba na mnie wciskal takie wstawki zupelnie bez niczego, tak ooo, a nigdy nie chcial wyjasnic o co mu dokladnie chodzi

Swietna kumpela, on wie ze jest dla mnie wszystkim, swietny sex, rozmowy o wszsytkiem, ale byl wtedy akurat za granica, nie mial pracy chyba, a my sie nie widzielismy pol roku, teraz znowu tam pojechal :(

zapytaj wprost o co chodzi.

to moze byc tylko tak, aby wzbudzic u ciebie zazdrosc,sprobuj sama mu tez cos takiego powiedziec-zobaczysz jak zareaguje, to tylko sugestia. tak macie racje-kochanka jest fajniejsza- jesli on rozstanie sie z zona i z nia ozeni to juz nie bedzie fajna:) bo zacznie byc zona

swietna kumpela on powiedzial ze jeszcze nie, ale kiedys napewno mi powie, ja sie boje ze to zdrada, a wtedy to nie wiem,

ja jestem kochanką ale nie powinnaś go tak tłumaczyć że był za granicą,że nie miał pracy bo to go nie upoważnia do zdrady.

a co do zdrady upowaznia?

zawsze lepiej jest wiedzieć,wiesz czego mojemu brakowało u żony- tego że nie mógł jej powiedzieć o wszystkim co go trapiło i cieszyło,

pewnie nic, ja wytrzymalam tyle czasu bez niego i jakos wiem ze potrafilam, mialam tez prob, a oparcie tylko w sobie wybaczyla Bys?

nic do zdrady nie upoważnia ale ja stoję po drugiej stronie i tak tłumaczyć męża nie można.

ale dlaczego twoj nie mogl z zona o wszystkim porozmawiac?czy to zdrade usprawieliwia?

ja nie wybaczyła bym zdrady ale jeśli ktoś postąpi inaczej to tego nie potępię,to tylko twoja decyzja.

a czy nie jest tak,ze on cie zdradza z zona?

nie mógł porozmawiać bo nie chciała go słuchac była zajęta soba i to spowodowało ze znalazł kogoś kto jest jego przyjacielem a zdrada i miłość przyszła później.

ja tak samo, moge cierpiec i byc juz sama nawet do konca, dam rade, ale nie przyjme go z powrotem, zawsze zdrada moze sie powtorzyc!!!

wiem jak tam jest bo kiedys jego żona do mnie zadzwoniła i wiem że mnie z nią nie zdradza.

no nie wiem, zona tez czlowiek ma swoje potrzeby, a maznie raz jej ulegnie-w koncu tyle lat ja zna, zna jej cialo, wie co lubi, ona tez wie co on lubi- a facet latwo ulega w takich kwestiach, a kochanek szczegolnie- gdyby byl "twardy' nie szukalby kogos do sexu.

do hetery... zawsze trzeba pomyśleć o sobie,nieraz żony niepotrzebnie tak rozpaczają za tym draniem który je zdradził. dla swojego spokoju powinnaś go zapytac wprost o co chodzi .

hmm, dziasiaj sie nie odzywa, poszedl na impreze i jeszcze pewnie nie wrocil!!!!! napisze mu maila, i dam Wam znac

bo on jest ciagle w Szkocji, a ona tez ta dla wyjasnienia

gdyby tak było to on by przyszedł i mi o tym powiedział a potem z tą wiadomością zadzwoniła by jego matka.tego mogę być pewna.

świetna kumpela dlugo Jestes juz jego kochanka?

wiesz-to jest jednak jego zona, mozesz myslec ze on z nia nie spi-tym lepiej dla ciebie, ale zadko w ktorym malzenstwie w ogole nie ma sexu;)