Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabiłam...

za to co zrobiłam ... powinni mnie zabić...

Polecane posty

Aborcja... Zabiłam swoje dziecko... Nie potrafię z tym żyć, lecz nadal brak odwagi, żeby poprostu ze sobą skończyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile mialas wtedy lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inni mają gorzej
już to zrobiłaś, teraz musisz nauczyć się żyć z tą świadomością, może warunki w jakich jesteś pomogą Ci sobie jakoś to przetłumaczyć, trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pisz tu
wszyscy cie zlinczują, nie popieram tego co zrobiłaś, ale już wystarczającą karą jest dla ciebie to w jakim stanie sie znajdujesz. Szukaj pomocy u specjalisty tu jej nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Billyjean
Ja mysle ze nie powinnas sie tak zawiniac no bylo minelo takie zycie no widocznie musialas to zrobic zeby dalej zyc .Nie przejmoj sie i nie zalamuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem
że mówisz o aborcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ruchać się mogłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam wtedy 22 lata... Do specjalisty chodzą od trzech lat i nic nie pomaga. Wiem, że nie pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Billyjean
Przestancie krytykowac ta dziewczyne zycie roznie sie toczy i kady moze miec troche pecha w tym calym szalenstwie.Moze rzeczywiscie dziewczyna nie miala takich warunkow zeby te dziecko miec.Ja ja rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestan jeczec
tylko zabierz sie za siebie mialas ciezka sytuacje, wiec to zrobilas.... nie umialas wtedy inaczej postapic ... przestan sie sama katowac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za słaba psychicznie byłas
jakby nie było tej całej nagonki to byś nie miała porblemu. moja kolżnaka tez usunęła, ale wcale nie żałuje. teraz ma męża, dziecko CHCIANE I PLANOWANE w drodze. aborcja nie jest wcale taka zła, ale jeżeli ktos ma słabą pscyhikę i jest podatny na głupie gadanie to powinien o niej zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno miałaś poważny powód aby to zrobić,nie oceniam Cię ale spróbuj ,myśleć realnie to się już stało i nie da się tego zmienić musisz nauczyć się z tym żyć z czasem ból złagodnieje.Trzymaj się i nie rób głupstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inni mają gorzej
skup się na przyszłości! rób wszystko, że by nie myśleć o tym-zajmuj sobie czyms głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Billyjean
Ja jestem za wprowadzeniem aborcji, Kary smierci i legalizacji lekkich narkotykow aha i wojsko zawodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inni mają gorzej
czego oczekujesz?? rozgrzeszenia??? mósisz sama z soba walczyć, sama się rozgrzeszyć!!!!!!!! miałas powody!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem polega na tym, że warunki miałam...Miałam pracę (może nie rewelacyjną ale ok) studia. Tylko mój facet nie chciał tego dziecka... Fakt, ja też strasznie sie tego wszystkiego przestraszyłam. Nie spodziewałam sie tego, tym bardziej, że brałam regularnie tabletki. Stało się, a ja zamiast walczyć... posłuchałam jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
giń dzi.wko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inni mają gorzej
więc nie bierz całej winy na siebie, skoro on okazał się cipą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iglo
Musisz kobieto nauczyć się z tym żyć niestety nie zapomnisz o tym nigdy!!!!!!!!! Pewnie coś Cie do tego zmusiło wytłumacz sobie to jakoś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się normalnie żyć... Ale nie jest to możliwe w moim przypadku. Chodzę do psychologa, rozmawiam z nim... Może wtedy w trakcie rozmowy jest odrobinę lepiej. A po chwili znowu wszystko wraca. Nie ma dnia, nie ma godziny, żebym nie zastanawiała sie nad tym wszystkim. Żebym się nie obwiniała... Od tego czasu minęły trzy lata. Nie szukam tutaj ani współczucia, ani tym bardziej rozgrzeszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestan jeczec
no to mozesz miec tylko pretensje do niego, ale to tez nic nie da, nie jestes niczemu winna zrozum to ! byc moze tak mialo byc byc moze tak jest lepiej dla ciebie i dla niego przyszlosc pokaze dlaczego tak bylo lepiej nie marnuj sobie zycia jednym niepowodzeniem, bo bedziesz ich miala jeszcze w zyciu wiele i wtedy to juz w ogole sobie nie dasz rady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inni mają gorzej
wyrzuć to z siebie, już wiesz, ze gdy mówisz o tym jest lepeij-z czasem będzie lepiej-ważne że się starasz, ułoży się!!!!!!!!!!!!!!!! wierz w to!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani psycholog do której teraz chodzę jest czwarta. Więc ile razy można zmieniać... Tak, jeździałm na różne terapie grupowe z osobami które są w takiej sytuacji jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś w tej sytuacji znaleść sobie partnera ale takiego który chce mieć rodzinę i postarać się o dziecko ,wydaje mi się że to byłoby najlepsze lekarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inni mają gorzej
masz w sobie ogromne poczucie winy, zrozum, że nie do końca jesteś odpowiedzialna tylko TY,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestan jeczec
nie lap mnie za slowka dziewczyna zrobila moze blad ale nie moze sie sama cale zycie katowac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inni mają gorzej
chyba tak by było najlepiej-zabić pustkę jak juz innaczej sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestan jeczec
niepowodzenie mialam na mysli niepozadana ciaze i pozniej dac sie namowic na aborcje to dla mnie w pewnym sensie niepowodzenie w zyciu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, na te spotkania jeździłam, ale już nie jeżdże, bo orpócz tego że nic nie dawaly to byłam w jeszcze większej depresji. A co do lekarstwa w postaci związku, rodziny. To psycholog mówi to samo. I może poniekąd ma racje. Ale z drugiej strony nic na siłe... Nie poznałam nikogo z kim mogłabym być, nie zakochałąm się. Nie potrafię zaufać mężczyźnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można postawić
jakiegoś faceta wyżej niż własne dziecko. "Usunęłam bo on nie chciał tego dziecka". A z niego też kawał....(cenzura)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×