czy to ciąża?

Witam, mam pytanie : Powinnam dostać okres 6 dni temu, ale przez pomyłkę wzięłam więcej tabletek antykoncepcyjnych < o 4 sztuki > i nie mam do teraz okresu. Od mniej więcej tygodnia mam takie dziwne 'skurcze' w podbrzuszu < dokładnie to 3 cm nad wewnętrzną stroną lewego uda>, cały czas w tym samym miejscu, jakby 'coś' zasysało powietrze do środka a potem wypuszczało. To może być albo koniec 5 miesiąca albo początek 3, ostatnia możliwosć kiedy mogłam zajść w ciąże była na początku grudnia, brałam tabletki, nie doszlo do stosunku ale był wytrysk i może jakimś cudem się coś dostalo :( Na przełomnie grudnia i stycznia okres pojawił się normalnie, no ale w styczniu przedobrzyłam z tabletkami ;/ Przedwczoraj robiłam test ciążowy (wieczorem) , wynik wyszedł negatywny. Czy to ciąża czy może cooś innego, a jak tak to co to może być? Bardzo proszę o odpowiedz :)

Módl się ze żeby to nie była ciąża Bo jak jest to nie dość że jej nie chcesz to jeszcze przez te tabletki dziecko będzie niedorozwinięte - jest na to suże prawdopodobieństwo. albo uważaj z tabletkami albo ich nie bierz. Szkodzisz sobie i ewentualnie maleństwu

no wiem, ale tabletki biore tak czy siak, ze wzglesu na problemy dermatologiczne. Jeszcze dodam, ze oprocz tego nie dzieje mi się nic dzownego, nie mam nudnosci, nie mam apetytu, wrecz jego brak bo ostatnio chudne, nie bolą mnie piersi ani nie rosną, tylko te dziwne skurcze. Czy test ciążowy przeprowadzony wieczorem po 4 dniach od terminu miesiączki daje pewność?

Daje pewność 90% Zrób go rano to da pewność 95% :D hehehe Nie no ... nie marw się - nie jesteś w ciąży. Jestem tego pewna :) a skurcze ze stresu bo sie tym martwisz... okres sie spóźnia przez tabletki ... bierzesz je jakoś dziwnie i to dlatego ... Głowa do góry ... przyjdzie okres ale czekaj na niego spokojnie i nie panikuj ... a ciąża to z pewnością NIE JEST

Dziekuje Ci bardzo, tabletki bralam dziwnie bo zaczynalam z kilku pudelek, przeprowadzałam się akurat i ciagle mi ginely tak że sie pogubilam w tym do kiedy je biore i zamiast wziąść ostatnia w niedziele wziełam w czwartek;/ a do tego sesja i nauka nauka nauka, bieganie po uczelni za wpisami i zabiegana nieludzko bylam caly czas, teraz mam chwilke oddechu i wlasnie zaczely sie te skurcze, boje się że ciąża, ale jak nie to może cos z jelitami, sama po prostu nie wiem;/

Nie możliwe żebyś była w ciąży. To napewno NIE CIĄŻA a stres wywołany tak jak piszesz... sesją, nauką itp. TEŻ JESTEM PEWNA ŻE TO NIE JEST CIĄŻA 100%

Co o tym myslicie ??? W dniu owulacji pofiglowaliśmy z mężem za jakies 4 dni powinnam mieć okres (no chyba ze ... coś z tego folgowania nam wyszło ;-) ) a ja od wczoraj mam bardzo małe plamienie i do tego wczoraj rano i dzis było mi jakoś nie tak a wczoraj wieczorem nawet miałam zgage (co mi sie niezdarza). Moze jestem przewrazliwiona ... moze to przez jedzenie ... sama nie wiem ale czy to mozliwe ze prawie 2 tyg. po (teoretycznie) zapłodnieniu mogły sie juz pojawić jakieś objawy ? Z góry dziekuje za odpowiedz ;-)

hmm...trudno powiedziec! Ja z mężem staramy się o dzidzie...to było teraz nasz1 pierwsze podejście....w sobote robimy test. Mam sychow buzi, pobolewa mnie brzusio....w moze to jakies moje urojenia?????

no właśnie ... ja też juz nie wiem czy to urojenia czy faktycznie \"coś\" do tego gonie do łazieki ... no chyba ze to zapalenie pęcherza :-(