Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martunia1990

Pogadajmy o mezczynach!dlaczego rani??niestraczamy im??

Polecane posty

Gość Martunia1990

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soczysta brzoskwinka
a teraz spróbuj jeszcze raz tylko po polsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zraniona monika
Dobrze marta ze zalozylas te strone moge wrescie z kims pogadac! Marto mam ogromny problem chodizlam z takim jednym chlopakiem i on jest od demnie mlodszy o 2 lata ja chodze do 3 gim a on do 1 gim !kazdy sie smieje znas moje kolezanki koledzy prztjaciele przyjaciolki odrwocili sie od demnie i niechca mie wiedziec na oczy poki nie zerwe z tomkiem!! Niewiem co mam zrobic ja go kocham nadala i on mnie nie zranil ani razu i ja go kocham i niewiem ja poiwedzec przyaciolka ze go kocham i od niego nie odejde !pomoz mi marto bo wierze ci ze mi omozesz odp podemna i mniej nick martunia1990 papajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój tez jest młodszy
Zraniona Monika - mój chłopak - obecnie mąż - tez jest ode mnie 2 lata młodszy. Zaczęliśmy ze sobą chodzić, gdy ja miałam 18 lat, a on 16. Tez wszyscy się dziwili, że ja - juz pełnoletnia - chce być z chłopakiem młodszym, który nawet alkoholu legalnie nie może kupić. Najbardziej czepiali się moi rodzice. Ale wytrzymaliśmy to, po jakimś roku przestali się czepiać. Jesteśmy ze sobą już 9 lat, a po ślubie 1,5 roku, mamy dziecko. W tak młodym wieku 2 lata to rzeczywiście spora różnica, ale z czasem to się zaciera. Teraz nawet wszyscy mi mówią, że wcale nie wygląda na młodszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martunia1990
------->soczysta brzoskwinka Ok. niech Ci będzie. *^#*kjdnfkjsnf93284u9034u20irdslfnlsd Pasuje? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój tez jest młodszy
Martunia - mój zranił mnie nie raz, ale oni często są nawet nieświadomi, że nas ranią. Po prostu nie przywiązują do pewnych rzeczy żadnej wagi. Kobiety są inne, martwią się drobiazgami, o których facet nawet by nie pomyślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój tez jest młodszy
Martunia - założyłaś temat i zniknęłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×