placze ciagle odkad mnie zostawil, jak sie podniesc z upadku?

gerfilda.. takie buty...moze faktycznie drastyczne posuniecie...ale nie wydaje mis ei by byl to powod do zrywania jesli zwiazek byl udany???!! przeciezr mozna porozmawiac, przeprosic... przepraszam ale cos tu nie gra...moze szukal pretekstu...?

wlasnie, chyba tak zaczne lola :] bo kazdy mi mowi ze jestem za dobry czlowiek

zawsze to jakies doswiadczenie, a u mnie to juz wszystko zaroslo bluszczem i mchem i co? mam plakac, ze juz nie wiem jak sie to robi?

dziwne co??zwiazek byl udany mielismy zamieszkac razem mial podjac decyzje....a moze to wykorzystal by uwolnic sie ode mnie??bo bal sie mieszkac ze mna???nie radze sobie nie umiem logicznie myslec

gerfilda facetow nigdy nie zrozumiesz, lola ja nie placze dlatego bo nie chce sobie tylko przypomniec jak to jest, naprawde mnie to boli. byl od dawna a nagle go nie ma...

wiem urazilam jego dume w publicznym miejscu.... zaluje strasznie ale czasu nie cofne wczoraj widzial ze placze-zero reakcji z cieplego wrazliwego czlowieka zamienil sie w bryle lodu bez serca

gerfilda ale to nie powod by zrywac gdyby cie naprawde kochal!

pechowa ja z nim rozumialam sie doskonale czytalam mu z mysli teraz stracilam faceta i przyjaciela-dlatego to tak boli !!!

i wlasnie tego nie rozumiem :O

GERFILDA... dziwne-faktycznie... moze wlasnie przestraszył sie tego...zawsze to jakis krok w przod... mzoe sproboj porozamwiac z nim... ale nie blagaj-zreszta mysle ze nie bedziesz. a w rozmowei wyczujesz po jakiej stronie on jest...i zobaczysz czy warto jeszcze probowac czy jedank nie....

gerfilda znam ten bol, moj tez byl zarowno facetem i przyjacielem, za duzo mu chyba powiedzialam, wiedzial jakie mam slabe punkty, co lubie i jak bardzo sie kiedys juz zawiodlam. nie robilam loda :]

wczoraj probowalam...stwierdzil ze zniczego nie musi mi sie tlumaczyc....byl taki obcy...powiedzial ze to nie jego styl zeby dziewczyna odstawiala takie numey na disco ze juz wystarczy ze koniec....potem juz milczal ja tez...bo po co cos mowic...on powiedzial wszystko

:O

gerfilda przykro mi, ale chyba nic juz nie zrobisz... a mi tez chyba nie warto sie odzywac, napisalam w sob smsa, bez echa...

słowo kocham jest słowem, które niesie za sobą odpowiedzialność i pewne zobowiązanie:) Dlatego kobiety jak nie kochają i nie są pewne, ale czują, że jak nie on to innego nie znajdą ( w koncu tyle czasu i nic) zatem mówią: zależy mi... ale to takie słowo asekuracyjne. Już nie takie mocne jak kocham więc w razie czego można się wycofać z niego. takie słabe to słowo. Moim zdaniem jak kobieta sama nie umie żyć, zawsze ktoś na nią robił i podejmował decyzje, bo tak jej było wygodnie i na to sama pozwalała. To potem trudno jej się zyje. I nie lubi jak cos jets nie po jej mysli. Zatem ona rozpacza nie za facetem a za tym ze wie ze ma swoje lata, charakter;) i wie, ze juz nie znjadzie nikogo kto bedzie na nią robił, brylanty kupował itp Stad jej zachowanie. To jej ego i zawisc ją bolą, a nie serce.

ale tu wcale nie chodzi o to ze ja mam duzo lat, ze ktos za mnie podejmowal decyzje! to wlasnie ja w tym zwiazku bylam ta ktora podejmowala decyzje, bo on zawsze mi to zostawial, a na dodatek jestem mloda osoba :] po prostu nie umiem zrozumiec jego czynu jak sobie przypomne jego zachowanie! da sie w taki sposob grac ?:|

berlissima nie jestem wygodna....przeszlam szkole zycia....nie jestem od niego zalezna....

i tak samo zalezna tez nie bylam od niego...

pechowa wiec myslisz juz koniec...:(nie daje rady jest mi bardzo zle

gerfilda.. przykro mi... czas pokaze....moze dojrzeje do tego by porozmawiac, cos zrozumie i moze nie bedzie zapozno... musisz sie trzymac...

gerfilda staram sie byc realistka :/ chyba ze nagle sie cos odmieni ?? ja tez nie chce konca :(

DZIEWCZYNO WEż SIę W GARść. MI JAKBY FACET ZROBIL TAKI NUMER ZARAZ BYM GO PRZEKREśłA. DOBRZE żE POKAZAł SWOJE JA TAK SZYBKO NIE ZOSTAWIł CIę Z DZIECKIEM ITP... MUSISZ ZNAć SWOJą WARTOść I NIE POZWALAć SIę PONIżAć. WSZYSTKO MOżNA ZNIEśC NIE WARTO SIę NAD SOBA UżALAć I PłAKAć PO ODEJśCIU KOGOś KTO CIę SKRZYWDZIł . BO CZY WARTO? DLA MNIE ZUPEłNIE NIE. TRZEBA SIę UMIEć SZANOWAć I NIE WCHODZIć DO TEJ SAMEJ RZEKI DRUGI RAZ , RZEKI, KTóRA NIE JEST DOBRYM WSPOMNIENIEM. GłOWA DO GóRY WSZYSTKO MINIE NAPEWNO. A CO CIę NIE ZABIJE TO CIę WZMOCNI PAPA

mam nadzieje ze ten ból nauczy cie dystansu w myśleniu co do facetów ,. bardzo Tobie wspólczuje , ale sama widzisz ze oni sa z innego świata,. pozdro,.

dzieki ze mnie wysluchalyscie:)nawet niemam teraz nikogo z kim moge porozmawiac sama czuje ze cos ise skonczylo....

gerfilda mam tak samo i znowu chce mi sie ryczec....wierze ze czas zagoi rany , tylko ile tego czasu potrzeba mi ?

ja kocham za bardzo chyba zawsze juz bede....

POWODZONKA OBYS SZYBKO ZROZUMIAłA żE WYLEWASZ łZY NIE WARTE TAKIEGO TYPA PRZECIEZ NIE STRACILAś KOGOś KTO CIE KOCHAł ODSZEDł OD CIEBIE KTOś KTO CIE WYKORZYSTAł I SKRZYWDZIł TO WłASNIE POWINIEN BYć POWóD DLA KTóREGO NIE POWINNAś PłAKAć I żAłOWAC JEGO ODEJśCIA

BąDż NA NIEGO WśCIEKłA ALę NIE ZAłUJ żE ODSZEDł PRZECIEZ KTOś KTO TAK POSTEPUJE NIE MOżE BYćź WEDłUG MNIE WARTOśCIOWY

jakoś Ty go wykorzystałaś rok wcześniej i tak nie rozpaczałaś:) A teraz trafia cię, że wybrał inną nie ciebie trzeba było nie wykorzystywać go rok wcześniej:) Cwaniaro!

?:|