Problem małżeński

2 minuty temu, miramar napisał:

A to ktoś ma w to wierzyć?

No jak Nie, jak Tak. 

1 minutę temu, miramar napisał:

Koniecznie z bitą śmietaną. Zrób tak żeby ominąć lukier.

Tutaj jest przykład

2 minuty temu, Pokraka napisał:

A ja chciałam być wisienką  

Mianuję Cię na naczelną wisienkę.

Przed chwilą, miramar napisał:

Koniecznie z bitą śmietaną. Zrób tak żeby ominąć lukier.

Wspominał coś o majonezie Może od razu bułkę turecką z mieszanym mięsem i trzema sosami?

Przed chwilą, Fifofa napisał:

No jak Nie, jak Tak. 

 

Tutaj jest przykład

Przykład czego?

Przed chwilą, miramar napisał:

Mianuję Cię na naczelną wisienkę.

Dziekuję. Obiecuje, że nie zawiodę w tej roli  

Przed chwilą, Miecz napisał:

Wspominał coś o majonezie Może od razu bułkę turecką z mieszanym mięsem i trzema sosami?

Nie jestem fanką kebabów ale jak już chcesz... Trudno - na żądanie raz można. Z tym, że oczywiście sos ma być najostrzejszy z ostrych. Żeby trzeba było język polewać kwaśnym mlekiem albo tam czym innym.

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Dziekuję. Obiecuje, że nie zawiodę w tej roli  

Już Cie widzę jak wyskakujesz z tortu a wisienki sobie radośnie dyndają.

3 minuty temu, Fifofa napisał:

Ja piszę czego wy nie rozumiecie...

Właśnie Twojej pisaniny nie rozumiemy To po pierwsze, po drugie: cel jest nam obcy.

2 minuty temu, miramar napisał:

Nie jestem fanką kebabów ale jak już chcesz... Trudno - na żądanie raz można. Z tym, że oczywiście sos ma być najostrzejszy z ostrych. Żeby trzeba było język polewać kwaśnym mlekiem albo tam czym innym.

Czymś bardzo zimnym

7 minut temu, Fifofa napisał:

Ja piszę czego wy nie rozumiecie,  idź do mistrza niech cię nauczy latanie za mną. 

Ty piszesz tak że ogólnie ludzie nie rozumieją o czym

2 minuty temu, miramar napisał:

Nie jestem fanką kebabów ale jak już chcesz... Trudno - na żądanie raz można. Z tym, że oczywiście sos ma być najostrzejszy z ostrych. Żeby trzeba było język polewać kwaśnym mlekiem albo tam czym innym.

Na żądanie można 4 razy w roku  

9 minut temu, Pokraka napisał:

A ja chciałam być wisienką  

Z pestką czy wydrenowaną?

Srogór ma dobre dopalacze 

Przed chwilą, Miecz napisał:

Z pestką czy wydrenowaną?

Z pestką  

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Z pestką  

Zostało pięć procent baterii. Czas się ewakuować

2 minuty temu, Siurentajski napisał:

Ty piszesz tak że ogólnie ludzie nie rozumieją o czym

Jak czegoś nie rozumiem nie pisze. Ty masz odwrotnie. Niestety to był.smaczek ktòrego.nigdy nie ogarniesz. 

Przed chwilą, Fifofa napisał:

Jak czegoś nie rozumiem nie pisze. 

W myśl tej zasady w ogóle nie powinieneś tu nic pisać

Przed chwilą, Miecz napisał:

Zostało pięć procent baterii. Czas się ewakuować

Coś wpadasz dziś na forum jak przeciąg 

to lubię jak nic nie rozumiem a próbuje zrozumieć czasem i wysilam IQ 0

Przed chwilą, Siurentajski napisał:

W myśl tej zasady w ogóle nie powinieneś tu nic pisać

My wszyscy jesteśmy za głupi by zrozumieć Ogórkowe smaczki  

2 minuty temu, Fifofa napisał:

Jak czegoś nie rozumiem nie pisze. Ty masz odwrotnie. Niestety to był.smaczek ktòrego.nigdy nie ogarniesz. 

Ogór, ukłoń się nisko publiczności, podziękuj za zainteresowanie i opuść to miejsce. W trosce o Ciebie napisałem ten post.

Przed chwilą, Pokraka napisał:

My wszyscy jesteśmy za głupi by zrozumieć Ogórkowe smaczki  

Otóż to!

3 minuty temu, Pokraka napisał:

Coś wpadasz dziś na forum jak przeciąg 

Jakoś tak. Taki dzień

1 minutę temu, KaszalotSpermacetowy napisał:

to lubię jak nic nie rozumiem a próbuje zrozumieć czasem i wysilam IQ 0

Też, to znaczy nie lubię nie rozumieć i czuję przymus wewnętrzny by rozkminić. Ostaniu w pracy miałam taka małą zagwozdkę z godzinę siedziałam by sama wymyślić i nie dzwonić nie prosić o wyjaśnienie, aż koleżanki zaczęły się zgrywać, że ta co zawsze musi sama dojść    

5 minut temu, Miecz napisał:

Jakoś tak. Taki dzień

Bywa  

3 minuty temu, Pokraka napisał:

aż koleżanki zaczęły się zgrywać, że ta co zawsze musi sama dojść    

Ogór, reaguj tropicielu, erotomaństwo na temacie!

Przeczytałam tę wymianę zdań z ogórem i niczego nie zrozumiałam. Czyli jednak lepiej wrócić do prac domowych.

1 minutę temu, Caryca łabędzica napisał:

Przeczytałam tę wymianę zdań z ogórem i niczego nie zrozumiałam. Czyli jednak lepiej wrócić do prac domowych.

Ja czytam i smażę pieczarki jednocześnie

17 minut temu, Miecz napisał:

Czymś bardzo zimnym

O tak! Taki lodowaty krystaliczny strumień wypełnia ...

Wiadomo co wypełnia.

1 minutę temu, WiłaCzerwcowa napisał:

Ja czytam i smażę pieczarki jednocześnie

Ja gotuję pulpety i zgłębiam wojskowe zalety CPK.