Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

darov

wyjaśnijcie prosze !

Polecane posty

Gość syssssunia
a to nie jest przypadkiem facet Mieszkanki? Przeciez caly dzien siedzi na necie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najezdzajcie na mnie dalej nie jestem agresywny tylko zdołowany nigdy nie załoweałem na kino czy kwiatki nie w tym rzecz po prostu nie zarabiasz dobrze to nie masz fajnej kobiety tylko jakas szara myszke bez ambicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspokajaca ciekawosc
darov mylisz sie i tyle !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko mylisz sie, nie masz racji itp. a zadnego konkretnego wyjaśnienia, wytłumaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata--
"...po prostu nie zarabiasz dobrze to nie masz fajnej kobiety tylko jakas szara myszke bez ambicji" bardzo dziwne to co piszesz, to jaka ty bys chcial miec kobiete? chyba jakas plastikowa lale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspokajaca ciekawosc
darov..nie chodzi tylko o kase!!! Uwierz mi, ze sa fajne, piekne kobiety ktore nie leca na kase. Dla nich liczy sie znacznie cos innego niz pieniadze. Jasne...kazda z nas lubi dostawac kwiaty..ale to nie musi byc duuzy bukiet roz...wystraczy nawet kwiatek zerwany na lace...Liczy sie gest, pamieć. Wbrew temu co myslisz, sa kobiety dla ktorych lważniejsze jest to jaki jestes a nie to ile masz w portfelu. Cóz moge napisac, jak ktos juz napisał powyzej...nie trafiles jeszcze na te jedyna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie potraficie tylko pisac takie krótkie zdania, półsłówka ale jeszcze nikt wyczerpująco tu nic mi nie wyjaśnił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka.....
Mójchłopak zarabiał 840 zł i jeszcze z tego sam opłacałsobie studia, samochód, dojazdy do mnie. I dał radę. Ja odnosze wrażenie że ty jestes poprostu sknerą, skoro z góry zakładaszże na randcepowinny płacić dwie osoby. Jak ty sobie tow ogóle wyobrażasz. Zapraszasz dziewczynę na randkę i co, każesz jej płacic za siebie. Moim zdaniem jesli komus na kimś zależy to nie liczą się pieniądze. A tak po za tym jakie ty masz wydatki skoromieszkasz z rodzicami i nie stać cię na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze pewnie sobie sam samochód kupił he he pewnie miał dzianych starych i tyle ty z tych co lubia jak sie za nie płaci i stawia drinki po prostu jak w burdelu - mwydajesz na laske kase , zwłaszcza na poczatku znajom0osci to sie z tobą spotyka a jak nie wydajesz to 1 spotkanie i nara tylko to wam imponuje - kasa , wyjscia do klubu, drinki, bizuteria no i zeby jeszcze dobrym autem po was przyjezdzac piszecie tutaj same pierdoły jakie wciskacie tylko biednym facetom a jak sie trafi dobrze zarabiający gość to sie cieszycie jak burdelmama z dzianego klienta wielu biednych facetów jest sfrustrowqanych samotnością spowodowana brakiem kasy a ta frustracja wynika nie tylko ale takze z winy kobiet !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaaaa
Ty tu tyle nie medrkuj tylko powiedz na co te 800 zl wydajesz :P mieszkasz z rodzicami, na pewno sie nie dokladasz a jesli nawet to ze 200 zloty maks :P zostaje 600... Ty sknerusie Ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka.....
a żebyś wiedział że sobie sam auto kupił, fakt że stare ale własne i odkładał na nie kupę czasu.Z tego co tu czytam to niezły masz charakterek, potrafisz tylko obrażać, wię pewnie dlatego nikogo nie masz a zwalasz na pieniądze. I jeszcze jedno . Unikasz odpowiedzi. Napisz jakie masz wydatki skoro mieszkasz u rodziców. Wtedy wszystko sie okaże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce wyczerpującego wyjasnienia tego problemu a nie najezdzania na mnie mówiłem ze jak ktos chce tylko na mnie najezdzac to niech sobie odpuści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karta tramwajowa bus zbieram tez na prawo jazdy drobne wydatki jak np. pizza, ksiązka, płyta itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka.....
ok. to pytaj konkretnie. A te wydatki to góra 300 zł a gdzie reszta, do skarbonki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reszta idzie na prawko chce jak najszybceij uzbierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konkretnie to albo kasa sie dla was liczy albo nie nie zadne tak, ale.... nie, ale... itp. bądzcie choć raz szczere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaaaa
ale wydatki... na pewno tracisz 700 zł na nie w ciagu miesiaca :D sluchaj to nie tak,ze dziewczyny leca na kase, kazda kobieta chce sie czuc najwazniejsza dla swojego faceta- moj facet- byly facet, mowil duzo o milosci , ale tylko mowil a dla mnie slowa to za malo, trzeba je poprzec czynami,gestami... nie zapraszal mnie nigdzie,siedzielismy tylko u mnie w domu (ja robilam kolacje non stop) albo spacer... na urodziny nic mi nie kupil... ja mu tak a zarabial tyle co Ty i mial podobnie smieszne wydatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie załowałem na kino, kwiaty itp.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem..
Darov... Czy ty czytasz wszystkie posty, czy tylko wybrane? Chcesz wyjaśnienia? Proszę bardzo. Są dwa rodzaje kobiet, które przywyborze mężczyzny kierują się zawartością jego portfela. Takie, które nie mają ambicji i potrzebują faceta - woła roboczego i takie, które same nie dają sobie rady. Reszta zdrowych kobiet jest w stanie utrzymać siebie nie zważając na zarobki swojego mężczyzny. ALE! Kobieta, mimo swoich zdolności zarobkowych, nie chce mieć utrzymanka, który nic nie robi i czeka aż ona przyniesie pieniądze do domu. Niestety pokolenie naszych rodziców pozostawiło nam gdzieś podświadomie w głowach informację, że to mężczyzna utrzymuje rodzinę. Ale czasy się zmieniają, i my kobiet też!!! Rozumiem, że jesteś rozżalony. Nie musisz jednak obrażać wszystkich dziewczyn! Pytałam Cię gdzie mieszkasz, bo w niektórych rejonach Polski 800zł to wcale nie tak mało. Jeśli masz ogromne kompleksy z tytułu swoich zarobków, znajdź sobie dorywczą robotę. Rozwiązań jest wiele. Ale musisz przestać myśleć, że kobiety lecą tylko na kasę!! Ja należe do wykształconych i przebojowych kobiet. Zasobność portfela mojego partnera nie ma pierwszorzędznego znaczenia i nigdy nie miała. Gdyby tak było, nigdy bym z nim nie była! Ach, jeszcze jedno... Wiem, że sieć daje przykrywkę w postaci anonimowości, ale wcale nie będzie ci lepiej jeśli swoją frustrację wyładowywać będziesz na nieznanych ci osobach! Ten sam przekaz kieruję do innych. Nie znamy się. Po co sie wzajemnie obrażać? Nie lepiej konstruktywnie pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka.....
dla mnie nie liczyła sie kasa, liczył sie on. Dzisiaj jest juz moim mężem i niczego nie żałuje.Dla mnie liczy sie jego charakter. Nigdy mnie przede wszystkim nie obraził, nie używa takich słów jak ty np."głupia suka" to nie do pomyślenia żeby o kimś tak powiedział. Jest miły , kochany, uprzejmy. I za to go kocham. A ty jak chcesz z kims sie zwiazac proponuje zmienic nastawienie do kobiet, pieniędzy i samego siebie. Z zawodu jestem psychologiem i znam się na ludzich. Możesz zwalać wszystko na pieniądze, ale to nie jest prawdziwa przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i rzuciłas go bo nie wydawał na ciebie kasy teraz masz pewnie kogos kto laduje w ciebie szmal albo jestes sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem..
To było do mnie? Nie, nie rzuciłam go. Pobieramy się w przyszłym roku. A Ty masz ogromny problem. I to nie z kasą, a z charakterem. Ciekawa jestem czy taki odważny jesteś również poza siecią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaaaa
masz zawezone pole widzenia... rzucialm go bo tego,ze nie dawal mi odczuc,ze jestem dla niego wazna ot co! caly czas mialam wrazenie,ze nie traktuje mnie powaznie... u mnie sie objadał, a na mnie nie byl w stanie 10 zł wydac od czasu do czasu... czy to jest ok ? tym bardziej ze on pracowal a ja nie (studiuje dziennie) i jak tu myslec o przyszlosci - rok czasu sie z nim meczylam ! przeciez nikt od ciebie nie oczekuje kolacji za 300zl...tak ci ciezko wydac na kobiete swojego zycia pare groszy?i nie gadaj bzdur,ze zbierasz na prawko jezeli zarabiasz 800zl to w 2-3 miechy bys te kase zebral... jestes sknera i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem..
wcięłam się w waszą rozmowę :) przepraszam :) nie przeczytałam posta powyżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko twierdze ze kobiety kierujace sie zawartoscia portfela to dziwki, takie same jak te co mówią \" nie dam sobie rady to pójde na ulicę albo sie bede puszczała z bogatymi. i nie chodzi o to zeby utrzymywac lenia ale zeby obie osoby utrzymywały rodzine a nie jakis wół roboczy do cholery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem..
DOKŁADNIE! Tu z kolegą muszę się zgodzić! Kobiety, które szukają nadzianego faceta, który będzie je utrzymywał nie mają godności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem..
tak, wiem... myślałam, że naskakujesz na mnie bez powodu i się obruszyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie ma dla nich zadnych usprawiedliwien typu bo sobie nie dam rady, bo to facet ma zarabiać itp. nie mozna sie spotykac tylko dla kasy i byc wierną i wartosciową kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia_samosiaaaaaa
wiesz ja chce prawdziwego mezczyzne faceta zaradnego- kogos kto bedzie w stanie utrzymac cala rodzine w razie czego :P wiadomo,ze 2 osoby pracuja i nie ma w tym nic dziwnego,ale po jakims czasie pojawia sie dziecko- niewyobrazam sobie ze mialabym wtedy pracowac... na pewno przez kila lat bede chciala zostac w domu z dzieckiem... takie mam priorytety nic na to nie poradze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×