Wybiera się ktoś do Anglii na wakacje? Jacyś chętni?

Wiem wiem, ale może i tam ktoś doradzi....nie zaszkodzi spytać. Powodzenia

kochana zapomnij. ktora agencja Ci zalatwi to wszystko tylko na wakacje??? Poza tym, nawet na wlasna reke: przyjada jak zwykle tlumy studentow, wiec nie bedzie tak lekko. Szczerze watpie, zebys znalazla taka agencje. Najlepiej- sama zalatw jakis pokoj, wydrukuj CV i... w droge po miescie.

az tak zle mowisz? wiesz ja sie nei znam na tych agencjach, wiem tylko ze wolalabym juz wydac te pieniadze na posrednictwo i miec powiedzmy na miejscu zalatwiona czesc spraw, niz jechac w ciemno i placic za mieszkanie niewiadomo ile, no bo nie wiem wtedy czy i kiedy znajde jakakolwiek prace. ale dzieki za glos, pomysle nad tym.

Zgadzam sie z pania powyzej.DOdam jeszcze ,ze skoro znasz angielski to najlepiej idz do angielskiej agencji na miejscu.Praca na pewno lepiej płatna.

Tez tak mysle. Nie ma sensu bawic sie w zadne agencje. baja bongo, zapisalam sobie Twojego maila. W razie czego odezwe sie.

ok, super, dzieki :D moze i racja z tymi agencjami w Anglii, nie pomyslalam o tym szczerze mowiac.. jestem naprawde zoltoziobem :D

wiesz, na dlugi kontrakt to moze jeszcze, ale pomysl - po co ktos by inwestowal swoj czas i pieniadze, zeby Ci zogranizowac i zakwaterowanie, i podroz i prace, z gory zakladajac, ze to na max.3 miesiace. Do tego jeszcze w okresie kiedy do Anglii przyjezdzaja dzikie tlumy z calego swiata aby zarobic, a do tego dochadza tutejsi studenci. Nie pisze tego by Cie zniechecic do przyjazdu, tylko zebys spojrzala na to trzezwym okiem. Powodzenia!

lepiej jedz do duzego miasta niz do malego .do mojego duzego miasta wiele osob przyjezdza z malego miasta bo tam wogole nie ma pracy jak masz zamiar jechac to jedz w czerwcu bo w lipcu duzo studencikowwwwww juz bedzie a z praca to tak w duze mierze to zalezy od szczescia ja znalazlam od razu tylko fart bo moj angielski byl nie za dobry zwlaszcza ze bylam w angli tylko pol dnia i jeszcze sie nie oswoilam z akcentem a znam ludzi dobrze mowiacych po angliesku i jakos nie moja znalezc pracy tylko lud szczescia