Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kefirek

Zgubiłam ślubną obrączkę...

Polecane posty

jestem załamana :( kilka dni temu zgubilam najważniejszy symbol naszej miłosci... i choc wiem, ze to tylko symbol, w sercu mam taki ogromny zal... nie potrafie jej nigdzie znalezc ... mylam podloge, byla za lyzna i pewnie wpadla mi do wiadra z brudna woda... wode wylalam pozniej do toalety. jestem strasznym pechowcem - okolo 1 tygodnia przed slubam zgubilam tez pierscionek zareczynowy podczas remontu... tez jak kamien w wode... bardzo sie kochamy, tego symbolu nie da sie jednak niczym zastapic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajaj
Co sie stało to się nie odstanie. Oczywiścioe zgubienie ślubnej obrączki to ogromna strata. Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Głowa do góry o id o jubilera :) Wybierz identyczną, wygraweruj to samo i idź do księdza, żeby Ci ją poświęcił. Będziesz miała duplikat :) a najważniejsza jest miłość, obrączka to tylko symbol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajaj
Co sie stało to się nie odstanie. Oczywiścioe zgubienie ślubnej obrączki to ogromna strata. Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Głowa do góry o id o jubilera :) Wybierz identyczną, wygraweruj to samo i idź do księdza, żeby Ci ją poświęcił. Będziesz miała duplikat :) a najważniejsza jest miłość, obrączka to tylko symbol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onk3
ja tez 8 lat temu zgubilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój mąż kocha Cie i zrozumie - np Twoje poświęcenie pracy :) przy pracy się to stało a nie np jak byłaś na zakupach czy w knajpie na piwie - doroób sobie identyczną i wszyscy zaomną że nie miałaś jej jakiś czas na palcu ;) Pozdrawiam i życze wyrozumiałego męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOJ MAZ stwirdzil, ze jak ktos nie nosi i zgubi to rzecz podejrzana, a jak nosi to ma prawo... to on mnie pocieszyl, bo jakby mnie jeszcze zdolowal, to bym zupelnie sie rozkleila... czytalam o tych przesadach, jak sie zgubi obraczke i wiecie co??? ciarki mi po plecach przeszly... mam nadzieje, ze to tylko glupie zabobony... niby sie w takie glupoty nie wierzy, a jednak... cos tam siedzi w podswiadomosci... jescze mnie dzisiaj znajoma zdolowala takimi przepowiedniami :( jak ja kupie to na pewno 1 rozmiar mnirjsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła panna młoda
moj tata rok po slubie zgubił obrączkę. Mama przestała nosić. Rok temu obchodzili 25-lecie. Pamietaj, że to tylko materia. Wazne jest co Was łaczy i nie mysl o tym wiecej, nie dołuj się. Nie łacz jakiegos faktu (kłótni, rozstania) z zabobonem, to jest bez sensu. Wygląda na to, że mój tata powinien juz od dawna nie żyć. A zdrowie mu dopiesuje. Tu chodzi o opatrzność. Bóg ma swoje plany i obrączka Mu nie stanie na drodze, nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła panna młoda
aha.... i odpowiedz sobie na jedno pytanie: Wyobraz sobie: masz wypadek, cos sie dzieje. Okazuje się, że podczas wypadku obrączka zaginęła (o cos zachaczyłaś). Ale przezyłaś I TO SIĘ LICZY! A nie, że obrączka gdzies została.. Tak samo w życiu. Zgubiłaś ją? Trudno, ważne jest lepsze dobro - że się kochacie. Tyle jest Kobiet, ktore mają orączkę (nie zgubiły, lecz cały czas noszą) a są nieszczesliwe. Więc po co przywiązywać do tego znaczenie? To tylko symbol. "Tylko", albo "aż" ale nie pozwól, żeby JAKIKOLWIEK symbol przesłonił Ci miłość, czy szczescie. Pozdrawiam i bardzo dużo tego szcescia życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
to dobrze nie wrozy pomysl pierscionek i obraczka - czy to aby nie podpucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje przyszla panno mloda :) też życzę wszystkigo NAJ na nowej drodze życie :) obys byla szczesliwa tak, jak ja jestem - mimo tej zguby... :) juz sie lepiej z tym czuje, jutro pojde sobie zamowic druga, identyczna... w rozmiarze 11 a nie tak, jak do tej pory 12 :( mam nadzieje tylko, ze bede bardziej ostrozniejsza :) Pozdrawiam wszystkie forumowiczki 🖐️ WSZYSTKIEGO DOBREGO!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kefirek
głowa do góry:)obraczka to tylko symbol jak juz ci ktoś napisał idz do jubilera a potem do ksiedza i pokrzyku.a druga zrób mniejszą:) w przesądy nie wież ja celowo złamałam wszystkie ślub w maju buty nie pełne na weselu suknie na mnie szyto bo sie podarła pan młody suknie widział zaręczyn oficjalnych z rodziną nie było perełki były przy sukni i we włosach no wszystko co było możliwe zrobiliśmy na opak i co i nic co ma być to będzie wszystko w rękach boga🌻:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom Hanks
Nie bój się, Twój mąż wróci cały i zdrowy :) Obejrzyj Apollo 13 jeśli nie wierzysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa obraczka kupiona i oczywiscie mniejsza :D nie rozmiar 12, tylko... 10! Oooooooo! czy to nie dziwne??? A jeszcze dziwniejsza cena = 320zł 4 mm, gladka półokrągła (próba ta środkowa)... MASAKRA... ma mysmy za 2 zapłacili półtorar roku 400zł! Matko Kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niquta
Ja takze cztery dni temu zgubilam swoja :( Do dzis wyszukuje we wszystkich katach i strasznie sie dasam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja moją zgubiłam może 2 mies. po ślubie. Szukalismy wszędzie i nic. Mam taki zwyczaj, że jak kremuje ręcę to ściągam obrączkę i nie pamiętam gdzie ją odłożyłam. Ale po miesiącu znaleźlismy. Sprzątalismy samochód i była pod wycieraczką. Przynajmniej mielismy nauczkę - częściej sprzatac samochod - :-) Ale tez długo płakałam i nie chodzi o przesądy, tylko o taki symbol, pamiatkę, cos co przypominało takie ważne chwilę. Ale to w końcu tylko obrączka. Męża nie zgubiłam :-) Pogodziłam się z tym i juz zbieralismy na nowa, a tu taka piękna niespodzianka. Nie mogłam uwierzyć, taka byłam szczęśliwa. :-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kefirku, uszy do góry. Mój mąż miał przygodę z obrączką. Pojechał w zimie z szefem do Krynicy. Śniegi totalne:), a im samochód nie odpalał. Jako, że mój mąż jest bardziej \"rosły\" od szefa, zdecydowali, że mój mąż spróbuje pchnąć samochód i może odpali. Odpalił, mąż wsiadł do auta i zorientował się, że nie ma obrączki. Wysiadł, zaczął szukać, koniec końców obaj na kolanach szukali w śniegu tej obrączki i nic, już mieli nawet prosić faceta z palnikiem (z pobliskiej budowy), żeby \"topił śnieg\" i mojego męża zacząło coś uwierać w bucie. Nie wiem jakim cudem, ale ta obrączka wpadła mu do buta!!! Pozdrawiam Cię i życzę Ci, aby Twoja obrączka szczęśliwie się znalazła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obrączka się nie znalazla, ale koniec koncow mam juz dość dlugo nowa... i jest w porzadku. Az dziwne, ale w porownaniu do nowej, jest dwa numery mniejsza!!!!! :) czyby małzenstwo odchudzilo moje palce???? POZDRAWIAM :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich w wypożyczalni wykrywaczy, Zapewne wchodząc na tą stronę, jesteś zainteresowany wypożyczeniem profesjonalnego wykrywacza metali lub potrzebujesz pomocy do odnalezienia zgubionej rzeczy w śniegu, trawie, na budowie - ważne: im wcześniej zgłosisz się po zgubieniu przedmiotu tym łatwiej będzie odnaleźć - nie zwlekaj !!!, to doskonale trafiłeś. Pomagamy w poszukiwaniach zgubionych przedmiotów: pierścionek, obrączka, kolczyk, zegarek, klucze, telefon, dokumenty z chipem, lub inny metalowe przedmioty). Koszt wynajęcia: 40zł/dobę. Proszę dzwonić 517230140 całodobowo ! Istnieje również możliwość wynajęcia właściciela wykrywacza + wykrywacz: koszt tylko 40 zł jak za dobę wynajęcia, właściciel wykrywacza zna "sprzęt" i poszuka "zguby", nieraz odnalazł zgubiony przedmiot, nie wymagamy w tym przypadku kaucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polly ester
Wczoraj mój mąż zgubił obrączkę na plaży. Szukaliśmy jej bardzo długo w końcu się poddaliśmy. Do końca dnia było mi bardzo przykro, ale pomodliłam się do św. Antoniego i dziś wróciliśmy na plażę, mimo, że mój mąż-sceptyk twierdził, że to nie ma sensu, i po ok. 2 min szukania znalazłam jego obrączkę. Najważniejsza jest wiara a nie jakieś chore zabobony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×