Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gorycz

a ja nie jestem w ciazy

Polecane posty

Gość gorycz

a ja nie jestem w ciazy,bo nie stac mnie na dziecko, a tak zupelnie poza tym to moj maz dziecka nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to wieśniak! :/ A czemu Cie nie stać? A jakbyście wpadli, to co? Oddałabyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorycz
pewnie, ze ani bym nie oddala ani nie usunela.A nie stac nas , bo na razie, niestety tylko maz pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tylko mąż jada ? czy tobie tez czasem cos podzruci pod pyszczek? Pamietaj aby mu za to podziekowac hahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorycz
net-ar czytaj ze zrozumieniem, a jesli masz z tym problemy, to cofnij sie do szkoly podstawowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net-ar, nie wyśmiewaj sie! U mnie tez tylko mąż pracuje, ale jest górnikiem :) (jetsem z Niego dumna) dziś była wypłata - 2100zł (ale 2 soboty i 1 niedziele przepracował). Opłat żadnych nie robimy...tyle co za tel komórkowy-abonament. Mieszkamy z rodzicami męża w domu jednorodzinnym, wiec oni płacą za wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorycz
Iloniczek, my troche tych oplat mamy, bo jeszcze splacamy kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja sie nie wysmiewam zwyczajnie nie rozumiem takich ludzi ja k autorka skoro nie chce miec dzieci to jej sprawa miec ich nie musi ale po jakie licho wchodzi na forum dla matek ??????? no? po co? po to by powiedziec ze nie jest w ciazy! bo jej palant nie chce i nie ma na dziecko forsy bo nie pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorycz
jednak masz problemy,bo chodzi wlasnie o to, ze ja chce miec dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może ma z tym kłopot, może chce sie wyżalić? To gdzieś siedzi w psychice!!!!! Myslisz, ze jak czyta te wątki, że ta urodziła, ta jest w ciązy i nie moze sie doczekac az zoaczy malucha, to nie jest jej przykro. A może cholernie chce tego dziecka, tylko nie ma sposobności powiedziec tego mężowi jak bardzo go pragnie? Siedzi pewnie całymi dniami w domu i rozmysla.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorycz
Iloniaczek, lapiesz w lot, o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorycz
ja chcialabym miec dziecko i rozmawialam z mezem o tym, ale nie znajduje zrozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama wiem jak to jest! W tamtym roku w styczniu straciłam dziecko.Na początku miałam wstręt do dzieci, pożniej jak na nie patrzyłam, to az mmi łzy leciały... strasznie to przeżyłam. Latem niby chcelismy sie zdecydowac, ale ja broniłam sie w lipcu, a mąż jeszcze studiuje...masa kasy na to idzie. teraz się zdecydowalismy...w sobote robimy teścik. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorycz
wiesz, zazdroszcze ci, ze twoj maz pragnie dziecka tak, jak ty...ale coz, nie zmusze mojego do 'chcenia'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorycz
mam nadzieje, ze tym razem wam sie uda i nie bedzie zadnych problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może spróbuj z nim o tym po prostu rozmawiac.... Albo niech Cie \"nakryje\" na oglądaniu stron internetowych o dzieciach, może cos w nnim pęknie. Porozmawiaj z nim..... To jest 9 miesięcy...a nie jst powiedziane, ze od razu Wam się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorycz
On doskonale wie, ze marze o dziecku,ale wciaz unika tematu.Wiele razy inicjowalam rozmowe,on jednak twierdzi, ze nie jest gotowy,obawia sie, ze nie poradzimy sobie finansowo, ze nie bedzie umial byc dobrym ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorycz
oboje jestesmy w jednym wieku, 25 a malzenstwem od 2 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi 77
a moze po prostu rusz dupe i idz do roboty zamiast narzekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa....łatwo Ci mówic! Ja dopiero studia skończyłam tzn w lipcu sie broniłam i jka nie miałam pracy, tak dalej nie mam :/ Moze i tez z tego względu zdecydowalismy się z mężem na dzidzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorycz
ja pracowalam do niedawna,tyle, ze firme zlikwidowano,a zreszta kiedy pracowalam tez nie palil sie do ojcostwa, wiec teraz tym bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi 77
wiesz co, ja mu sie wcale nie dziwie, ze on nie chce. jest po prostu odpowiedzialny. sama mowisz, ze tylko on peracuje a macie na glowie kredyt. za dziecka powietrzem nie wykarmisz, a becikowe ci starczy na byle jaki wózek! Poszukaj pracy, zapracuj na macierzyński i wtedy z nim pogadaj. o co bedziesz miala do zaoferowania dziecku bez pracy? zadłużone miszkanie i pensję męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może po prostu jeszcze nie
dorósł do roli ojca. 25 lat dla faceta to jeszcze bardzo njiewiele, żeby zostac tatusiem. Czemu ci tak pilno? Może jeszcze nie nadszedł odpowiedni czas. Spokojnie 3-4 lata mozecie jeszcze poczekać. Co nie znaczy, że "próby" mają ustać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×