Są tu jakieś dziewczyny z jasną karnacją?

Ja też jestem zadowolona ze swojej jasnej cery:D

HEJ. JA TZ MAM JASNA KARNACE :) I CHODZE SOBIE NA solarium tak 2 do 3 razy w tygodniu...

mam jasną cerę i nie opalam się. a Ty przy jasnej cerze i rudych włosach powinnaś omijać solarium szerokim łukiem!

ma omijać?? jak chce niech chodzi

bo osoby o takim fototypie skóry w ogóle nie się opalają, nie powstaje u nich opalenizna, tylko poparzenie.

ja takze mam jasna karnacje,uwielbiam biala i kremowa bielizne ale na bialym ciele to wyglada koszmarnie,niestety my jasnoskore pod wplywem slonca czy lamp na solarce z pewnoscia szybciej sie zestarzejemy niz dziewczyny z cioemna karnacja

ja mam ten sam problem, przygotowuje ja do zwsony letniego juz pod koniec zimy (sa takie proszki) ,ale efekty w porównaniu z innymi dziewczynami - marne

A mi pani dermatolog na ostatniej wizycie powiedziała, że 10 minut na solarium, to jakby leżeć plackiem 2 dni na plaży w pełnym słońcu.

justa ale ja sie opalam tylko ze wolno strasznie i najpierw na czerwono a potem ciemnieje

Ja mam baaardzo jasną karnację (wręcz białą) i piegi. I bardzo to lubię :)

kurcze no Wy wszystkie lubicie te swoją karnacje pozazdrościć bo ja sie nie mogę do niej przekonać ...

mam jasna karnacje i opalam sie na czerwono-brązowo, potem opalenizna uzyskuje kolor zlocisto-brązowy, często schodzi mi skóra, ale do solarium nie chodzę, chyba, że przed waznymi uroczystościami np. czyjes wesele. wtedy opalam się 1,5 tygodnia przed imprezą - tak 3-4 wiztyty po 10 minut, jest ok trochę mnie denerwuje ta jasna cera, wiec zazywam B-karoten, czasem balsamy brązujące ale nie samoopalacze kiedyś to mogłam być brana za arystokratke i damę z wyższcyh sfer- taka jasna cera była oznaką wysokiego statusu społecznego, osoby opalone pracowały w polu :P

ja tez mam i teraz specjalnie ja chronie i wrecz wybielam;) trzeba siebie zaakceptowac, taka urode mozna pieknie podkreslic kiedys tez nie lubilam wszystkiego w sobie, ale na szczescie wyroslam z tego;) nie mozna zmieniac na sile wszystkiego w sobie- trzeba to wydobyc i podkreslac-- np mnostwo dziewczyn prostuje loki codziennie- okropnosc;) nie przejmujmy sie az tak bardzo soba;)

Ja mialam jak \'blond wamp\' . Biala skora ,zawsze \"opalona\" na różowo.Po jednej wizycie w solarium - 5 min - wyszlam ladnie brązowawa.Chwycilo odrazu:D Potem był wypadzik na basen i pierwszy raz w zyciu opaliło mnie na brąz.Czułam sie szczęsliwa..Jeszcze troche i minie rok odkad bylam pierwszy raz i z tego co obliczylam udało mi sie niestety być aż 11 razy (na 5 min). Ostatnio nie chodze z lenistwa, i z troski o zmarszczki wokół oczu. Co ciekawe twarz wrocila do bieli i rozow natomiast reszta ciala zostala zoltawa ;) Wcinam wiec caivit sun system i licze na wyrownanie kolorow.

bylyscie na filmie "Diabel ubiera sie w Pradzie"? aktorka miala przesliczna mleczna cere bez skazy, podoba mi sie takze Nicole Kidman, widzialam taka biala pieknosc jak ona- zielone oczy, rude wlosy i zielony sweterek- przesliczna prawdziwe elegantki sa wlasnie takie;)

spoko ja z prostowania moich loczków juz wyrosłam ;) hihi moze dorastam do akceptacji mojego koloru skóry ;)?

Ehh.. bez przesady , nie czujcie sie lepsze od innych tylko dlatego ze macie jasna skore. Faktycznie , w UK nie widzialam osob po solarium chyba ze byly to polki :D :D :D Mysle ze na to ma wplyw mieszanka kulturowa i poczucie dumy z faktu kim/lub czym sie jest. Inaczej w Japonii gdzie dziewczyny chca byc na sile mulatkami.Tak jak kochalam Japonie to czasami mnie przerazaja efekty \"po solarce\" . Tak czy inaczej patrzmy w swoje talerze i dmuchajmy na swoją a nie cudzą zupe :D

a ja tam sie pocieszam jak mogę :P inaczej ryczałabym całymi dniami tylko dlatego, że koleżanka ma czekoladowa opaleniznę i wyglada jak mulatka mam włosy jasny blond co przy jasnej karnacji nie wyglada zbyt ciekawie, ale mam to w d...ie :P

powiem Wam szczerze, że nie sądziłam ze tu tyle zwolenniczek bladości ;) ale to dobrze ze są takie w czasie panowania ery solarek hehe

mam karnacje biala jak maka:-D od kilku juz lat systematycznie smaruje sie samoopalaczem. dobry i drogi -na twarz(brazowiutki,nie zolty odcien), zwyczajny \"nivea sun\" na cale cialo. sprayuje sie na maksa co 3-4 dni,zawsze przed zabiegiem robie peeling. doszlam do takiej wprawy,ze nie mam zaciekow-nigdzie,nawet na stopach i dloniach,a z tym jest najciezej-dla poczatkujacych. co do zapachu,to jedynym wyjsciem jest smarowac sie wieczorem,no i rano wziac prysznic. posciel musi byc ciemna,bo po 2-3 dniach widac zazolcenia na bialej. co do ubran,to nosze duzo bialego i dlatego musze prac o wiele czesciej,bo niestety sa zazolcenia np na bialym swetrze juz po dwukrotnym zalozeniu. jednak wole to wszystko niz narazac sie na raka skory,zniszczenie skory i placic o wiele wiecej za solarium.

a robisz przerwy w uzywaniu samoopalacza? bo ponoć skóra się przyzwyczaja i "nie chce" opalać po pewnym czasie :O ja tez wole byc blada niż mieć pomarszczona i przesuszona skóre solarek

jaki ten samoopalacz do twarzy?

lancome-tanning milk-face and body jest tez z tej serii cos specjalnie do twarzy ale mnie lepiej podpasowalo to wlasnie mleczko. nie robie przerw,od kilku lat \"samoopalam\" sie systematycznie i zawsze dziala. gdybym miala ladna blada karnacje to nie bylabym taka zawzieta,ale moja skora jest wrecz sina,wyglada strasznie anemicznie,chociaz anemii nigdy nie mialam.

aha :)

a ile kosztuje ten z lancome? pewnie drogi

a czy te samoopalacze to nie niszczą skóry?? Przecież to zapycha pory

130 zl za 150ml starcza mi na pol roku lub wiecej,a smaruje sie nim co drugi dzien-twarz i szyje naprawde polecam

podobno te z lancome(i inne drozsze) - nie.jednak przypuszczam,ze troche jednak moga. ja mam tllusta cere,bardzo tlusta,wiec sie nie przejmuje lekkim \"przysuszeniem\",a wrecz jestem zadowolona. przede wszystkim samoopalacz to minimalne naruszenie skory w porownaniu z solarium. i zerowe podraznienie jesli chodzi o raka. bo samoopalacz po prostu farbuje najciensza warstwe naskorka.

no to chyba mnie powoli przekonujecie do tego zeby zaczac sie smarowac samoopalaczem i przestac narzekac ;) skoro ktos polubil swoją cere to ja tez moge ...

troche dziwnie to napisalam wyzej.. chodzilo mi raczej o to ze powoli pomysl chodzenia na solarium odchodzi w dalllllllllllllll ;)