kolczyk w jezyku mojej corki pomocy!!!

do a moim zdaniem* niestety nie zgadlas pozdrawiam

no jesli to prawda to moze jej zrobic duzo:/ juz nie mowie o kumpeli:)

dobrze, ze zdjela kolczyk. w koncu ma dopiero 15 lat i powinna sluchac sie rodzicow. mi w wieku 15 lat zamarzyla sie 3 dziurka w uchu. rodzice nie pozwolili - nie zrobilam. zrobilam dopiero przed ostatnimi swietami majac troche ponad 19 lat ;) tyle, ze sie rozpedzilam i z planowanych 3 zrobilo sie 5. ale mimo to nie wyorazam sobie zeby wtedy, majac 15 lat, sprzeciwic sie zakazowi. jak skonczy te wymarzone 18 lat niech sie dziurawi, tylko blagam - nie domowym sposobem!

przynajmniej problemy u dentysty - gówniary nie zdają sobie sprawy jak taki kolczyk rujnuje szkilwo, kruszą się zęby i inne atrakcje - dlaczego stomatolodzy tak krytykują tą bezmyślną modę???? powodzenia..:O

misia123456 misiu ale co mialas na mysli? te szalone 15nastolatki calkowicie sie z toba zgadzam no i masz z głowy przeczytaj co wczesniej napisalam pozdrawiam

czytałam co pisałaś :o i tym bardziej cię popieram...

dziekuje

witam. ja bym zaczela od tego zeby nie byc takim pewnym ze przebila jej ten jezyk kolezanka.raczej zastanowilabym sie czy nie zrobila tego w gabinecie,a jesli tak to mnie bardziej by ciekawilo skad ona mialaby na to pieniadze.nie sadze ze zrobila jej to kolezanka.i autorka topiku wielki blad w twoim mysleniu ze gdy skonczy 18 lat to bedzie mogla sama decydowac o sobie .wlasnie dzieci w tym wieku bardzo sie na to powoluja .na pelnoletnosc.moja corka skonczyla miesiac temu 18 lat i nic a nic sie od tego czasu nie zmienilo ,bo nadal mieszka ze mna ,uczy sie ,i nie pracuje na siebie ,a do tego od stycznia kiedy ta 18 -ke skonczyla wcale nie jest madrzejsza.wiec twoje argumenty z pelnoletnoscia wcale mnie nie przekonuja. a co do koczyka to nie tedy droga do porozumienia i argumenty nie te.pozdrawiam

patrycja37 kolczyk zrobila jej kolezanka,tego jestem pewna,zreszta w gabinecie wymagana jest zgoda rodzicow "wielki blad w twoim mysleniu ze gdy skonczy 18 lat to bedzie mogla sama decydowac o sobie ." ja nie powiedzialam,ze gdy skonczy 18 lat bedzie juz bardzo madra i dojrzala ale bedzie juz decydowac o sobie,tak jest w naszym prawie i ja nie bede mogla sie juz sprzeciwic "a co do koczyka to nie tedy droga do porozumienia i argumenty nie te" a wiec jakie agrumenty?mysle,ze zachowalam sie prawidlowo,nie zrobilam awantury,porozmawialam z nia spokojnie jesli masz jakies inne rozwiazania to prosze napisz(przyda sie na przyszlosc) pozdrawiam

przeczytałam wszystko! hahahaha najbardziej mnie rozbawiły te wasze dewagacje i wnioski odnosnie, tego ze jak ktos skonczy 18 lat jest "dorosły" BUHAAHAHHAHHAHHAA wiekszej bzdury nie słyszałam :o

A ja mam kolczyk w bodzie i 10 dziurek w uszach. Mam 19 lat i zrobiłam większość przed ukończeniem pełnoletniości. Wszystkie kolczyki poza brodą były robione w warunkach domowych, czesto nawet sama je sobie przekłuwałam. Żyję? Żyję. Więc o co tyle problemów, jezu, to tylko kolczyki a nie operacje plastyczne. Jak pójdziesz z tym na policję, bo pisałaś , że chcesz to zgłosić to ci biedni policjanci chyba poumierają ze śmiechu. Przepraszam, ale kolczykw języku to nie jest przestęptwo:D

powiedz córce ze w wieku 30 lat straci wszystkie zęby..-kiedys czytalam na ten temat artykuł, kolczyk jest ciałem obcym, i organizm broni sie przed nim, nigdy tak na prawde sie nie zagoi bo wciąż ziwlzany jest śliną, porównano stan zębów ludzi 30 letnich bez kolczyka i z kolczykiem w języku, efekt - ci z kolczykiem mili o duzo gorszy stan zebów niz bez, po za tm organizm jest o wiele bardziej podatby na infekcje, bo jesli cos zje niewskazanego, to o wiele łatwiej sie zarazić, czy ona o tym wie? gdzies jest ten artykuł w necie tylko trzebabyłoby poszukać. ja Ci radze porozmawiać z nią na skojnie, zapytaj po co chce miec tego kolczyka, moim zdaniem kolczyk w języku jest jescze gorszy niz w nosie(ze względu na zęby)

nie czytalam calego tematu, ale: -niech sciagnie kolczyk, sama bo nie potrzebna jest do tego kolezanka -jak bedzie chciala miec kolczyk nadal, niech uzbiera sobie pieniadze (moze sie rozmysli bo to wydatek ok 100zl) i pojdzie do studia (nie do kosmetyczki) i niech zrobi. tam dadza jej odpowiedio dlugi kolczyk, a jak opuchlizna zniknie (bo bedzie i bedzie seplenila) wymienia jej na krotszy. powiedza jak dbac o kolczyk, co nalezy a czego absolutnie nie nalezy jesc w trakcie gojenia itd

Co do 18 lat zgaddzam sie. o ile pmaietam z chwila skonczenia 18 lat nie stalam sie bardxziej dojrzala niz majac 17 lat. a u mnie w domu było tak, że jesli czegos rodzice nie pozwalali mi robic w wieku 17 lat to i nie moglam gdy mialam 18. mówili ze póki daja mi jeśc to mam robic co oni ma każą. a powoływanie sie na argument ze "przeciez jestem dorosla bo mam 18 lat" było bardzo czeste i chcialam wszystko tym wyegzekwowac jak ktos dobrze zauważył. jak pisalam również mialam kolczyk w jezyku, zrobialm go bez wiedzy rodziców (mialam 16 lat o ile dobrze pamietam) i noislam jakos przez niecały rok i sama bez niczyjego nakazu zdjelam gdyż mi się zwyczajnie znudzil. nie seplenilam w ogole przez okres noszenia kolczyka (jak ktos nie wiedzial ze go mam nawet nie zauwazył) i tez nie zauwazyłam zeby pogoprszyl mi sie stan zebów. szanuje wybór autprki tematau i to jak ona wychowuje córke bo jest to oczywiscie jej sprawa ale naprawde nie jestem w stanie tego zroumiec

jej język do podłogi, potem weź kleszcze, złap za ten kolczyk i wyrwij. :D

nadzieję że twoja córka mając osiemnaćcie lat nie ma 37 letniej matki:o Mam nadzieje że minęło kilka lat odkąd założyłaś sobie konto na kafeterii i nie rodziłaś dziecka w wieku 19 lat :o

do patrycja 37 mam tylko. nie rozumiem twojego tekstu.

mam nadzieje ze twoja corka majac 18 lat nie ma 37 letniej matki. kurna no nie kumam tego co ty napisalas

do Autorki topicu dziekuje za wypowiedz zgadzam siez nia w pelni mala wielka rada dziekuje tez tak mysle kurcze powiedz wiem,ze wieku 18 lat nie bedzie ona o niebo madrzejsza niz majac 17 ale wowczas nie bede mogla juz zabronic jej tego kolczyka,bo nie bede miala argumentow,narazie mam taki ze ja za nia odpowiadam mam nadzieje,ze do tego czasu jej przejdzie,bo ona ma taki troche porywczy charakter,ze sie do czegos zapali a potem jej sie to nudzi teraz nie ma kolczyka i nie rozpacza z tego powodu:) co do policji jak ktos pisal,ze policja mnie wysmieje,bardziej mi chodzi o ta dziewuche co jej to zrobila a zrobila to nielegalnie,wiec jest to jakies wykroczenie ale coreczka jej nie wyda a ja nie draze tematu,tylko ja uswiadomilam,ze tamta dziewczyna zrobila to nielegalnie,jest to jakas ingerencja w cialo osoby niepelnoletniej,ale juz temat skonczony Patrycja 37 mam tylko tez nie rozumiem twojej wypowiedzi,dla mnie niewazne,czy matka ma 19 lat,czy 35,wazne jest podejscie do macierzynstwa,znam kilka matek bardzo mlodych i odpowiedzialnych,bardzo mlodych i nieodpowiedzialnych,kilka starszych matek bardzo odpowiedzialnych i szcesliwych oraz kilka matek w dijrzalym wieku,ale nienadajacych sie na matki,tak wiec popieram kazdy wiek matki,bo nie ma on takiego znaczenia jak charakter i dojrzalosc emocjonalna ale to chyba nie na temat dziekuje za wypowiedzi i pozdrawiam:)

Wiesz, 15 lat to wlasnie taki wiek, ze robi sie rozne glupie rzeczy, ja majac tyle samo przeklulam sobie nos, a teraz mam 22 lata i nie chce juz nawet o tym pamietac...Tez zrobilam to pod wplywem kolezanki ( 2 lata starszej), gdyby nie ona nie zrobilabym tego. Mysle, ze powinnas porozmawiac szczerze z corka, powiedziec jej co czujesz. Troche mnie przerazilo to ze dala sobie przekluc jezyk w warunkach domowych, to barzo niebezpieczne i moglo sie skonczyc powaznych krwotokiem, wyjasnij jej ze obawiasz sie o jej zdrowie. Poza tym jest jeszcze kwestia HIV i na to powinnas ja uczulic, ze w ten sposob mozna sie wlasnie zarazic uzywajac wspolnych niesterylnych igiel, to bardzo niebezpieczne. Powiedz jej ze chodzi o jej zdrowie i bezpieczenstwo, a jak o nie dbac powinna sie dowiedziec wlasnie od Ciebie.

Gabriela B o Boze przeraziłam sie! pytałam corke,powiedziala,ze ta dziewucha wyjela przy niej igle z opakowania,zeby to tylko byla prawda chyba bym se w leb palnela,gdyby... no coz dzieki za wpis i pozdrawiam

wez sobie poczytaj kodeks, zainteresuj sie.. a nie pierdolisz, ze az głowa boli... tej jej kolezance mozesz najwyzej kuku zrobic.. a nielegalnie to ona nic nie zrobiła, nie za wszystko odpowiadaja rodzice nie wiem czy wiesz.. w najgorszym przypadku poprostu sie wyprze.. ale to i tak nie bedzie konieczne.. mi w wieku 12 lat babcia uszy przekuła.. i co?? popełniła przestepstwo?? wez sie nie osmieszaj.. :o a z tym "wykroczeniem" to jzu mnie dobiłas poprostu :o

witam ponownie, poruszułam juz temat wad posiadania kolczyka ale teraz konkret: Kolczyk w języku niezbyt zdrowy Nawet jeśli nasza rodzina i nasi bliscy go przeżyją, to i tak pozostaje duży problem medyczny. Noszenie kolczyka w języku powoduje opadanie dziąseł i rozwój chorób przyzębia, a także prowadzi do kruszenia się zębów. Najczęstszą ozdobą w grupie 52 młodych pracowników okazał się metalowy trzpień przebity przez język i zamocowany nakrętkami na obu końcach. U 35% badanych noszących taki kolczyk stwierdzono opadnięcie dziąseł po czterech latach, a jeśli był to kolczyk długi to u aż 50% i to już po dwóch latach. Dłuższe kolczyki łatwiej uderzają w dziąsła ocierając je i prowadząc do ich uszkodzenia. Opadnięte dziąsła są wrotami dla wnikających bakterii, które mogą wywoływać bolesne stany zapalne i prowadzić do nadwrażliwości zębów. Kruszenie i ułamywanie się zębów było częstsze w przypadku krótkich kolczyków, jako że łatwiej niż długie jest je umieścić między zębami i bezwiednie przygryzać. Zniszczone zęby stwierdzono u 47% badanych po ponad czterech latach od założenia kolczyka. W badanej grupie częściej stwierdzano także uzależnienie od papierosów. Przyczynia się ono do szybszego powstawania kamienia nazębnego i utraty masy kostnej i ilości więzadeł utrzymujących zęby w zębodole. Wraz z zakażeniami wokół zębów, opadniętymi dziąsłami i niezbyt przyjemnym zapachem z ust nie tworzą nader pięknego obrazu. Osoby zdeterminowanej na pewno te informacje nie zniechęcą, ale lepiej żeby wiedziała na jakie ryzyko się naraża. Przez kilka tygodni po zabiegu może utrzymywać się opuchlizna języka, mogą występować kłopoty z gryzieniem i połykaniem, trudności w mowie i wzmożone wydzielanie śliny. Nawet jeśli wszystkie te objawy ustąpią, po dłuższym czasie może dojść do przerostu tkanki wokół kolczyka i powiększenia się całego języka, a także nieprzyjemnej alergii na metal.

radziłabym Ci pokazać córce ten artukuł, ale nie w sposób grożący jej - bo to tylko przyniesie odwrotny skutek, bedzie chciała pokazać ze wie lepiej, radziłabym Ci powiedzieć jej : "słuchaj, jeśli chcesz to Twój wybór, ja na siłę tego kolczyka Ci nie wyjmę, ale przeczytaj ten artukuł i sama zdecyduj, twoja sprawa. moim zdaniem musisz pokazać jej ze jest Ci to obojętne, bo nastolatkowie bardzo często robią cos na co nawet nie mają wielkiej ochoty, ale poprostu aby tylko sprzeciwić sie rodzicom

i jeszce jeden artukył na temat "superlatyw" posiadania kolczyka w języku to wersja HTML dlatego podaje link http://www.dmp.am.wroc.pl/artykuly/DMP_2004411145.pdf

chyba kpiny jakies robisz uszy a jezyk to trochę roznica Do Autorki topiku bardzo dziekuje za informacje,pokaze to corce,zreszta z tego co zauwazylam to ona zrozumiala i zaluje sama mi to mowila i to szczerze,niemniej jednak dzieki za wsparcie szkoda mi tylko tego,ze w tak mlodym wieku dziewczyny robia sobie rozne szkodliwe rzeczy,zeby sie upikszyc,czego za pare lat beda zalowac no ale coz tak na tym to zycie polega,ze najlepiej przekonujemy sie na wlasnych bledach Do Autorki topiku dziekuje ci jeszcze raz,mysle ze jestes wspaniala kobieta(matką):) nie spodziewalam sie takiego ciepla dzieki jeszcze raz z tym,ze musze jej pokazac ze to dla mnie obojetne to calkowicie masz racje,przekonalam sie juz o tym,ze wiecej zdziala, troska i miloscia i tak staram sie postepowac:) dziekuje i zycze udanej niedzieli

ten link mi sie nie otwiera

bardzo się cieszę ze Pani córka zrezygnowała :) dziękuję za komplement :) ale jeszce nie jestem matką, ani nawet żoną, mam 20 lat, zwracałam się do Pani na "Ty" bo tak już się przyjęło na kafeterii pewnie nie będzie konieczny ale podaje jescze raz link, tym razem kopii lokalnej wiec może się otworzy http://209.85.135.104/search?q=cache:YoMiVWs7mfwJ:www.dmp.am.wroc.pl/artykuly/DMP_2004411145.pdf+kolczyk+w+j%C4%99zyku+dolegliwo%C5%9Bci&hl=pl&ct=clnk&cd=4 pozdrawiam i życzę jak najlepszych relacji z córką

Nie rób wielkiej afery...to tylko kolczyk...nic jej nie będzie i nie panikuj...gdybyś jej pozwoliła to nie musiałaby jej koleżanka przekłuwac....a zresztą czemu pytasz o to czy to legalne...co pozwiesz swoją córke do sądu żeby zgodziła się wyciągnąć kolczyk a jej kolezanke o to że jej go zrobiła....nie badź śmieszna...jak nie chce to niech nie wyciaga ..tylko żeby zmieniła kuleczke na plastikową żeby jej zębów nie rysowało i tyle...

A śmiać mi się chce z tego co ktoś tu napisał że przekłucie języka to wydatek około 100 zł....buhahaha....ja zapłaciłam 25 zł....nie potrzebowałam żadnej karteczki a za kolczyk zapłaciłam 10 zł....