Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tomek 266

Pierwsze sygnały

Polecane posty

Gość Tomek 266

Witam mam poważny problem i chciałbym żebyście mi dziewczyny pomogły wiem że to stronka dla kobiet ale chciałem spróbować otóż tak mam 26 lat i mam żonę z którą właśnie jest związany ten problem bydaje mi sie ze niedługo zarząda rozwodu powiedzcie mi jakie mogga być tego sygnały? Ostatnio coprawda nie układa sie mniendzy nami najlepiej jak to zmienić czekam na pomysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliksa
skoro docierają do ciebie jakieś sygnały od żony i sądzidz,że może chcieć rozwodu,to może najpierw opisz dlaczego tak myślisz - konkrety! :) może ona tylko ci coś sugeruje,a ty odrazu o rozwodzie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek 266
Sam nie wiem np : nie dogadujemy sie wcale prawie sie nie kochamy ... może to przez prace? z powodu niej też często sie nie widujemy czy ja przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek 266
w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliksa
ale rozmawialiscie o tym? ze cos sie psuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek 266
Próbowaliśmy ale ona zmienia temat pod byle pretekstem nie wie co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliksa
jeśli też widzi,ze coś się źle dzieje i nie chce o tym rozmawiać to dziwnie się zachowuje.chyba,ze coś ukrywa... moze wymysl i zrób jakąś pyszna kolację przy świecach i wtedy spróbuj z nią pogadać :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poświęcałeś jej po ślubie tyle uwagi co przed?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek 266
chyba nie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, to może dlatego... jak traktowałeś ją jak darmową gosposie to tym gorzej... ale nie martw się. Bądż cierpliwy, wytrwały, i pokaż że się nią interesujesz jak żoną- ukochaną istotą, bratnią duszą, że pragniesz jej prawdziwej obecności... bliskości jej serca. Powinno pomóc. Musisz być przekonywujący w tym, a bedziesz taki, gdy na prawdę pragnisze tego o czym jej mówisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×