Niemoge znieść faktu że mój były będzie ojcem.Jego laska w ciązy a mnie...

Straszne... nie wierzę, że tacy ludzie są na świecie.. :( Pamiętaj, że wyrządzone zło wróci do Ciebie. Lecisz do Irlandii rozbić ich rodzine? To chore.. proszę idź do specjalisty. W związkach zawsze są problemy, wyżalił się swojemu koledze a Ty już to odebrałaś jako znak, ze kocha Ciebie... Proszę napisz, że to prowokacja bo nie chce wierzyć, ze na świecie są tak podli ludzie!! Współczuje strasznie tej dziewczynie, że musi uważać i chronić swoją rodzine przed Tobą. Gdyby Cie kochał, już by z Tobą był. Dlaczego piszesz "ja", "mnie" z wielkiej litery? Takie prozaiczne zachowania świadczą o Tobie. Oceniasz na podstawie urody, ok masz do tego prawo ale nei zapominaj, ze za kilkanaście lat uroda przeminie a Ty nie będziesz miała nic do zaoferowania i prawdopodobnie wpadnisz w depresje bo nie będziesz potrafiła pogodzić sie z tym, jak zmieni się Twoje ciało. Opanuj sie nim zniszczysz komuś życie.

To walnij lbem o sciane byle mocno, fakt nie zabezpieczali sie ale to byla swiadoma decyzja, zreszta takiej kretynce sie tlumaczyc nie bede

Pozdrawiam Cie Japonko :-) Wiara że jeszcze uda mi się naprawić swój błąd i oddzyskać go na nowo daje mi siłe by walczyćo tę miłość tym bardziej że czuje iz nadal mnie kocha a obecna sytuacja poprostu go przerosła.Wiem że pewnie jest w siódmym niebie że ma synka ale tej kobiety nie kocha na bank.Ona jest mu zupełnie obca.Znał ja bardzo krótko kilka miesięcy ,Jak tylko zaczeli chodzić ze sobą odrazu złapała go na dziecko.Cóż miał zrobić.On ma bardzo dobre serce,wychowywał sie w rozbitej rodzinie itd .Pewnie niechciał jej odrazu zostawić bo dzidziuś -Jego dzidziuś był juz w drodze .Czy wpadka jest warta by wszystko przekreślić,to co piękne było między Nami.Znamy sie z Oskarem od podstaw,wiele razem przezylismy ,bylismy ze soba bardzo długo.Nasz związek opierał sie na wspaniałych i pieknych chwilach,bliskości czułości,wspólnych zainteresowaniach .Mieliśmy wspólne hobby - gra w tenisa :-).Mam tyle pieknych wspomnień z Nim ach... Jego mama darzyła mnie wielką sympatią traktowała jak córkę .Nie da sie wymazać i przekreślić tego wszystkiego .Wiem że popełniłam błąd w tym związku i ja dobrze wiem jaki ...zresztą tez pisałam o tym .Chciałam dać sobie czasu poukładać mysli ...I właśnie kiedy po jakimś czasie zrozumiałam że Oskar jest kimś najważniejszym w moim zyciu i j**ać ten cały fotomedeling w cholere On został złapany na dziecko.Zaczął sie z nia oficjalnie pokazywac od momentu kiedy zaszła w ciąze.Wćześniej wydaje mi sie byli na stopie koleżńskiej lecz ta suka wiedząć że był świerzo po rostaniu ze mną postąpiła tak jak postąpiła i odebrała mi go zachodząć z nim w ciąże.*** Ale ja sie nie poddam .Oskar do Mnie pisze .to spotkanie przed moim wyjazdem tez wiel mi dało do myslenia .Słowa ,,skąd wiesz co ja czuje...?\'\' nie powiedział na darmo.Gdyby powiedział mi wprost: Judyta jestem szczęsliwy ,nic do ciebie nie czuje zrozum to i nie licz na nic więcej,, to wtedy bym sobie faktycznie dała spokój. *********Ale skoro ja wiem czuje to jako kobieta , że On nadal mnie kocha to zrobie wszystko żebysmy byli razem.Nie cofne sie przed niczym .nie wziął z nią ślubu więc widocznie jej nie kocha.A co ja mam niby rozbijać? Prowizoryczny związek pod publike bo boi sie od niej odejść żeby nie wyjść na nieczułego egoiste w oczach innych ludzi ???Nie sąmałożeństwem więc niczego im nie rozbije.On Mnie kocha to pewne!!

wedlug mnie to ty sie na rozum powinnas leczyc. mam nazieje ze jak juz tam pojedziesz on cie kopnie w ten twoj tylek i moze sie troche otrzasniesz. wedlug mnie sama sobie nakrecilas ta sytuacje a on pewnie ma cie gleboko gdzies.

Nie znam całej sytuacji w szczegółach ale masz moje poparcie.Twoja ostatnia wypowiedz wiele wyjaśnia .Walcz Judyto o Niego.Moze uratujesz go od zwiazku bez miłości i sprawisz że wasza miłość zapłonie na nowo.Pozdrawiam cieplutko.buzka :-) P.S Ja bym postapiła tak samo !

Do szafka grająca: sama siebie nakręciłać zazdrośnico i być może nigdy nie doświadczyłaś i nie doświadczysz takiej miłości jaka zdarzyła się Mnie i Oskarowi.

Miracle... trzymaj sie i trwaj przy swoim - jak co to maila do mnie masz pod moim nickiem- wiem ze o miłosc trzeba walczyc - podziwiam kobiety takie jak ty odwazne, pewne siebie, które potrafią kochać. Ściskam mocno

jak facet moze złapac na dziecko? to ze sie nie zabezpieczali - to znaczy ze twoja siorka dała sobie zrobic bachorka. i nie drzej sie zołzo bo to świadczy tylko o tym ze wiesz ze mówie prawde:P

Do Miracle Forever: zazroscic to mozesz ty mnie. Bo ja mam faceta przy sobie, jestesmy malzenstwem i nigdy nie musialam sie znizac do takiego poziomu by musiec go odbijac innej osobie.

być szczęsliwe jak takie samolubne kurwy starają się odebrać im normalną rodzinę jeszcze przed ich narodzeniem. Przejrzyj na oczy pusta laluniu, gdzyby mu na tobie zależało to już byś o tym wiedziałą a on nawet nie miał ochoty słowa z toba zamienić...żalosna pinda. Jak odzyskasz tego gościa to kaktus urośnie ma ojej śłicznej rączce:) Po prostu nie możesz znioeść myśli że moze być z kimś szczęsliwy, ale nic na to nie poradzisz. Sorrry...................

Ok Japonko.Postaram sie napisac jak sie sprawy mają już z Irlandii do ciebie na email.

jak dziecko moze byc szczesliwe jak tatus nie kocha mamusi tylko teskni za inną? :P dzieci nie są szczesliwe w takich \"rodzinach\" zrszta oni nie sa małzeństwem wiec nie zabierze żonie meża. a przeciez sama pisze ze chce by on łozył na dziecko. o co wam chodzi? moherki:P

ona to sobie ubzdurala bo nie moze zniesc mysli ze ktos jej nie chcial. Teraz knuje tam sobie w swojej pustej lepetynie sposoby jakodzyskac faceta ale mysle ze facet ma na tyle oleju w glowie ze karze jej spadac gdzie pieprz rosnie. I jeszcze gada o jakiejs wielkiej milosci. Wolala tylek ludziom pokazywac niz byc z facetem i ona to nazywa miloscia hahaha.

Uroda to nie wszytstko i pewnie tamtej nie dorastasz do pięt, skoro takie zajebisty facet zostawił ciebie i jest z nią....Taka jest prawda czy ci sie to podoba czy nie. Nie wymyślaj sobie jakiś kretyńskich iskierek bo jesli facet kogoś kocha i chce z nim być to nie da się tak żeby ta osoba o tym nie wiedziała....w tym przypadku to tylko twoja wyobraźnia i urażona duma ustego pudełka. Oskarowi życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, a ty spierdalaj dalej dawać dupy na bankietach :)

Miracle.. zjedzą cię tu. ja kibicuję waszej miłosci - bo czuje ze facet nadal cie kocha. był zraniony bo nie mialas dla niego czasu, rozstaliscie sie i przypałetała sie kolezaneczka co mu do łozka wskoczyła i naciągnęła go na dziecko. moze kłamała ze beirze pigułki, czy cos takiego :o nie cierpie takich bab.. a co on miał zrobic? zaczął z nią byc. nie są małzeństwem - to dla ciebie wielka szansa!! na piekny slub w bieli i szczeście. trzymam kciuki

"tatuś nie kocha mamusi" skąd możesz o tym wiedzieć....bo ta kretynka tak powiedziała, nie rozmawiałą z gościem ani razu a jest przekonana o jego dozgonnej miłości...hahaha...żałosne jesteście

widac nie znasz mężczyzn.....

rozumiem twoj zal i rozgoryczenie, rozumiem ze przywolujesz wspomnienia, ze tesknisz..., ale zrozum jedna rzecz- twoj facet nie jest juz twoim facetem i ma prawo ulozyc sobie z kim chce i jak chce, wierze ze jestes super laska skoro bylas fotomodelka, jednak uroda to jak widac nie wszystko...uroda nie gwarantuje szczescia ..bo poza kwestia wizualna jest jeszcze cos znacznie cenniejszego-wnetrze czlowieka, widocznie dziewczyna z ktora jest teraz twoj ex jest wartosciowa dziewczyna, nie masz prawa niszczyc szczescia dziewczyny ktora nosi pod sercem jego dziecko, sa szczesliwi, oni nie sa odpowiedzialni za to ze ty jestes nieszczesliwa...sama do tego doprowadzilas pora pogodzic sie z porazka, mowisz ze widzialas iskierke w jego oku...a nie pomyslalas, ze to zwyczajny sentyment??nie da sie tak latwo zapomniec chwil i wspomnien zwiazanych z ex partnerem, to db ze ex ma jeszcze iskierke w oku mimo tego ze nie udalo sie wam, db to o nim swiadczy, ale za to nie musi swiadczyc o tym ze jeszcze cie kocha...uloz sobie zycie na nowo,nie wolno budowac swojego szczescia na cudzym nieszczesciu pamietaj o tym, zyj i daj zyc innym....

Niektóre wypowiedzi osób wypowiadającyhc sie na tym forum są żałosne i k***a ile razy mam powtarzać że to dziecko juz przyszło na świat ,a jak Ona była jeszcze w ciąży to nie robiłam żadnych większych kroków by go oddzyskać.Czekałam aż to dzieciątko sie narodzi by móc zawalczyć o Niego jeszcze raz.Pozatym Oskar spotkał się ze mna jak Ona juz była w tej swojej ciąży bo równie mocno pragnał tej rozmowy tak jak Ja.

Niektóre wypowiedzi osób wypowiadającyhc sie na tym forum są żałosne i k***a ile razy mam powtarzać że to dziecko juz przyszło na świat ,a jak Ona była jeszcze w ciąży to nie robiłam żadnych większych kroków by go oddzyskać.Czekałam aż to dzieciątko sie narodzi by móc zawalczyć o Niego jeszcze raz.Pozatym Oskar spotkał się ze mna jak Ona juz była w tej swojej ciąży bo równie mocno pragnał tej rozmowy tak jak Ja.

jeszcze jedno: odpowiedz sobie na pytanie dlaczego to ty kombinujesz aby moc byc z nim a nie on? On nic nie robi w tym kierunku jak na razie to wszystko robisz ty. Dlaczego? Bo on juz cie nie kocha i ma gleboko gdzies a ty po prostu jestes zalosna pinda i nie potrafisz sie z tym pogodzic.

... autorko topiku, czy ten chłopak wogóle daje Ci odczuć że jeszcze coś do Ciebie czuje??

jeszcze jedno: odpowiedz sobie na pytanie dlaczego to ty kombinujesz aby moc byc z nim a nie on? On nic nie robi w tym kierunku jak na razie to wszystko robisz ty. Dlaczego? Bo on juz cie nie kocha i ma gleboko gdzies a ty po prostu jestes zalosna pinda i nie potrafisz sie z tym pogodzic.

Niektóre wypowiedzi osób wypowiadającyhc sie na tym forum są żałosne i k***a ile razy mam powtarzać że to dziecko juz przyszło na świat ,a jak Ona była jeszcze w ciąży to nie robiłam żadnych większych kroków by go oddzyskać.Czekałam aż to dzieciątko sie narodzi by móc zawalczyć o Niego jeszcze raz.Pozatym Oskar spotkał się ze mna jak Ona juz była w tej swojej ciąży bo równie mocno pragnał tej rozmowy tak jak Ja.

i jeszcze jedna rzecz..widze ze niektore z was sa bardzo naiwne...skad wiecie ze ta dziewczyna zlapala go na dziecko??.....najlatwiej tak powiedziec:O, byc moze to byla zwyczajna wpadka, ktora tylko wzmocni ich uczucie, bo taki maly berbec daje duzo szczescia, co by teraz nie mowic, fakt jest faktem-dzidzia jest juz w drodze, to jest ich czas i ich szczescie, a Ty droga autorko nie pluj jadem na ta dziewczyne tylko dlatego ze popelnilas blad i stracilas to co bylo dla ciebie najwazniejsze, to jest twoj problem i nie obarczaj nim ex i jego dziewczyny....

jak nic nie robi???? przeciez pisze do niej? nie musi przeciez jakby miał ja w dupie to by sie nie odezwał, prawda? załosne baby dorabiacie sobie ideologie jakby to ze urodził mu sie dzieciak z wpadki swiadczyło o tym ze bedzie szczesliwy na całe zycie:O bez sensu...

BAJKA. laska się nudzi i wymyśla pierdoły, a wy piszecie, piszecie, piszecie.. czyta się ja jak marny romans, ale ostatnio one są popularne wśród osamotnionych kobiet więc nie dziwię się zainteresowaniu topikiem.. proponuję autorce więcej wyobraźni i może jakiś zwrot w akcji, przeczytałam tylko pierwszą i dwie ostatnie strony i robi się nudno.. moze by ktoś miał wypadek albo jakaś próba samobójcza moze?

to jedz ale mow do niego a bron Boze nie pisz , bo tego nie potrafisz , analfabetko :o

no dobra zwracam honor..dziecko juz jest na swiecie, teraz inna sprawa, gdyby naprawde chcial z toba byc to by byl, jesli jest przy niej i przy dziecku tzn ze tak ma byc, nie wmawiaj sobie na sile ze ,,on na pewno mnie kocha,, widocznie tak sie mialo w zyciu ulozyc i tak mialo byc....zanim cokolwiek zrobisz pomysl o tym ze w gre nie wchodzi juz tylko uczucie twoje i ex ale najwazniejsze jest dziecko....jesli masz jakies ludzkie uczucia powinnas sie wycofac z tego ukladu, zamiast rozpamietywac i ludzic sie ze na pewno do ciebie wroci....chyba jestes bardzo niedojrzala osoba:O

Mój chłopak długo niepróznował i związał się po 4 miesiącach od naszego rozstania z całkiem przeciętną dziewczyną która urodą nie dorasta mi do pięt bo taka prawda jest.Nie jest brzydka ale napewno nie tak ładna jak Ja.Usidliła go na dziecko i są bardzo szczęsliwi z tego co widze bo niestety na moje nieszczęscie często widuje ich razem a ona dumnie pręzentuje swój musze przyznać śliczny okrąglutki brzuszek - co to ma byc? z toba moze nie byl tak szczesliwy jak z nia i co zazdroscisz? a skad wiesz ze go na dziecko zlapala? nie oceniaj kogos wzgledem siebie pusta lalo... takie masz wysokie mniemanie o sobie ze az szkoda.. modelka od siedmiu bolesci.. to prawda ze modelki sa puste... Pewnie będą mieli pięknego dzidziunia bo choć ona przeciętna to On przystojniak jakich mało - moze twojemu chlopakowi nie zalezalo tylko na wygladzie tylko tez charakter sie dla niego liczy? moze cos wiecej niz wyglad glupiej pustel lali....zreszta twoj post jest tak samo glupi jak ty..