Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasikkk27

Trudna decyzja , co zrobic???

Polecane posty

Gość kasikkk27

Nie wiem jaka decyzje podjac, a czas ucieka.... Mam cudownego faceta, swoje mieszkanko... mieskzamy u mnie. Ale mieszkanie jest małe, on własnie sprzedał swoje....chcemy załozyc rodzine, zdecydowac sie na dzidziusia, ale potrzebujemy innego miejsca zamieskzania. I tu mamy do wyboru , za kase z 2 mieszkan kupimy wieksze w miescie w ktorym mieszkamy.Ale jest druga opcja. On mieszkał w małej miescinie 20 km od miasta. Tam ma rodzicow. Oni maja dom i koło ich domu działke budowlana, oni mieszkaja na uboczu pod lasem nie ma tam innych domow. Chcia nam dac ta działke , zebysmy sie tam wybudowali. Do budowy dodamy ok 50 tys. I tu zaczyna sie problem , bo nie wiem co jest lepsze... mieszkanie w bloku w miescie, czy dom w małym miasteczku koło jego rodzicow. Ja całe zycie w miescie ,nie wiem czy sie przyzwyczaje. Nie jestem domatorka. I jeszcze jego rodzice obok , boje sie tez ze beda sie wtracac. Co robic ??? Decydujac sie na budowe stawiam wszystko na jedna karte, zostawiam rodzine , przyjacioł, prace.... oj co zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz prawo jazdy? ja sam sie przeprowadzilem pare lat temu z miasta na wies i wiem ze z dojazdami jest masakra szczegolnie zima w dodatku jak nie jestes domatorka to ciezko bedzie Ci sie przyzwyczaic ale teraz jak juz mieszkam we wlasnym domu to nigdy nie wroce do bloku standard zycia o niebo lepszy i ta bliskosc przyrody las, rzeka zaraz przy domu to jest najlepszy relaks na jak jestem dluzej w miescie to sie mecze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
Mam prawo jazdy , jest taki plan kupienia mi autka... ale boje sie , ze nie usiedze na miejscu, ze sie tam zanudze, ze bede tesknic za miastem.... no i jego rodzice, pare metrow od nas.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam xxxzzzyyy
hej,mysle,ze powinnas kierowac sie swoja intuicja,ja osobiscie wybralabym mieszkanie w bloku,a na wies jezdzila na wypoczynek,urlop,mialam podobny dylemat,bo dziadek zostawil mi mieszkanko na wsi,a ja mieszkam w bloku cale zycie,ale nie moglam sie tam przyzwyczaic,fakt ze w lecie fajnie ,bo jest gdzie wyjsc,cisza ,spokoj,ale nie na cale zycie.Na wies mozna przyjechac,odpoczac,ale ja nie umialabym tam mieszkac.Moze na starosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
Moj bardzo chce , bo on sie tam wychował , i nie potrafi mieskzac w bloku, mi zawsze sie marzył własny dom...a teraz jak mam szanse to sie waham. I jak ja mam podjac decyzje... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
Musze podjac ta decyzje , czym sie kierowac ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest proste
kieruj się domem. tym mentalnym pojęciem domu. wyobraź sobie, gdzie stworzyłabyś taki twój własny kąt, jakbyś go urządziła i zastanów się, gdzie chciałabyś te marzenia umieścić: w mieszkaniu, czy w domu za miastem. potem sobie pomyśl o sprawach praktycznych. Ja też w życiu bym nie zamieniła mojego własnego domu, bez sąsiadów, bez łomotów, bez imprez za ścianą, bez podporządkowania, bo "w tym tygodniu pani myje klatkę schodową". W moim własnym domu mogę robić co mi się podoba i nikt mi niczego nie zabroni i nie ograniczy przepisami jakiejś wspólnoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz że chcecie zakładać rodzinę - to olbrzymi argument żeby zostać w mieście. W mieście wszędize będizesz miała bliżej - do sklepu, lekarza, gdziekolwiek. A tam będizesz od wszystkiego odcięta (wiadomo, wszędzie można dojechać... Ale czy masz czas i kasę, żeby kilka razy dziennie jezdzić do miasta?) . A jak dzieci podrosną to będą musiały chodzić do jakieś wiejskiej szkółki, a tam przecież poziom nauczania jest... delikatnie mówiąć żaden. I na wszystkie dodatkowe zajęcia będziesz je musiała wozić do miasta. Czy nie lepiej darować maluchowi spędzianie codziennie godziny w aucie? Poza tym, nie licz, że teściowie będą trzymać dystans. Lepiej założyć gorszy wariant- że będą się wtrącać. DOmek na wsi- to świetna opcja.. ale jak dzieci są już dorosłe i mają prawo jazdy, a Ty i Twój partner będziecie chcieli trochę odsapnąć od miejskiego szumu. Teraz jesteście młodzi, pewnie zapracowani. Nie ma co się odcinać od miasta, w kótrym pewnie pracujecie. Zresztą macie tylko 50 tysięcy kasy. To zdecydowanie za mało na postawienie wygodnego domku. Na wszystkim będziecie musieli oszczędzać, a pewne żeczy już na starcie wymagają solidnych nakładów, żeby ich nie trzebabyło po trzech latach wymieniać. Możecie skończyć z bylejakim domkiem na jakimś zadupiu. Zostając w mieście, będziesz mogła nawet małę mieszkanko ładnie użądzić, z kasy którą zaoszczędzisz z dojazdów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
My mamy kase bo mamy dwa mieszkania w miesci... zeby wybudowac dom , potrzebujemy tylko ok 50 tys kredytu , działke dostaniemy od jego rodzicow za darmo.... Ale ja i tak dalej nie wiem co jest dobre. To nie jest do konca wies, wylko małe miasteczko , jest tam szkoła , przychodnia , market... ale ta działka jest na uboczu pod lasem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joj
ja mieszkam w domu, wprawdzie nie na wsi ale bardzo małym miescie. Domu na blok nie zamienilabym nigdy w zyciu . Nie wyobrazam sobie tego. Zreszta dla dziecka moim zdaniem tez lepszy bylby dom poza tym calym szumem. Dla malenkiego zdrowoej, dla starszego bezpieczniej. Ludzie ktodzy maja sporo kasy, wyprowadzaja sie wlasnie z miast , poza nie, by byc z dala od tego calego szumu. Inna kwestia jest taka jak bardzo teście sa nachalni, jak bardzo roznia sie przyzwyczajeniami od Was. Chociaz tak swoja drogą, jak im nie pozwolisz na wtrącanie to nie bedę tego robic. Tylko musisz panowac nad tym od początku. Zycze trafnego wyboru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
tylko co bedzie tym trafnym wyborem .....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi rodzice ostatnio stawiali domek na wsi i wiem jak to wygląda. Jest ich tylko dwoje plus moja młodsza siostra, więc zdecydowali się na niewielki domek. Ojciec w miarę dobrze zarabia, więc mogli sobie na to pozwolić. I trochę ich rozumiem - oni się juz w życiu dorobili, teraz czas pokorzystać z ciężkiej pracy. Każde ma swoje auto, nie martwią się o koszta paliwa czy odległości. Kosztowo nie zmieścicie się w 50 tysiącach, chyba że będziesz oszczędzać na wszystkim i wybierać najtańsze alternatywy. Sam system grzewczy kosztuje koło 10 tysicy złotych - sam piec koło 3 do 5 tysięcy, a jeszcze trzeba mieć do niego instalację i zapas tego, czym będziecie palić. Tera zazwyczaj to olej, albo jakieś inne świństewko i trzeba na rok wyłożyć koło 2 do 4 tysięcy. Chyba że się zdecydujecie na opalanie węglem :P Druga sprawa: elektryka. NIe licz, że tu oszczędzisz. Połowa sukcesu to znaleźć uczciwego elektryka, ktróy Ci to wszystko położy. Będziecie musieli kupić wszystki kable, końcówki, gniazdka... Tu naprawdę cieżko oszczędziać, zwłaszcza, że jak raz żle zainwestujesz to potem cieżko coś zmienić. WIęc warto puścić wszystkie kable w ściany, a to kosztuje. Z 5-7 tysięcy to minimum. Kolejna sprawa: kanalizacja i rury. Tu też lekko możesz policzyć z 10 tysięcy. Jeśli będizecie się mogli podłoąćzyć do kanalizacji, to połowa biedy, gorej jak trzeba będzie jeszcze zapłacić za zbiornik na szambo i tym podobne... Dolicz do tego robocizne+ koszty wszelkich materiałów budowlanych. Jasne, można kupić najtańszą zaprawę, najtańsze rury, najtańszą farbę... Ale kierując się ceną, raczej na jakość już nie starczy. Jedyne na czym naprawdę można oszczędizc, to meble - jeśli te co macie, jakoś wejdą do nowego domu. Ale za wyposarzenie łazienki, będizecie musieli zapłacić praktycznie za 100%. Chyba że jakos zlew wykręcisz ze swojeo obecnego :P Jasne, że jakos dacie radę. Ale mozęsz skończyć w rozsypujacym się domku :P I jeśli naprawdę chcesz dobra własnych dzieci/dziecka, nie poślesz ich do wiejskiej szkółki :P Dzieciaki ze wsi i małych miasteczek nie mają zbyt wysokich ambicji, mało któremu marzą się studia. Nauczyciele zaniżają poziom, zeby jakoś te dzieciaki pokończyły szkoły, ale prz tym, te najambitniejsze zostają zrówne do niższego poziomu, nie wymag się od nich, a za byle co daje piątkę. A potem się okazuje, ze dziecko nie jest w stanie się przebic do lepszego liceum. ZOstaje dziecko wozić do szkoły w mieście. Zresztą i tak będziesz je musiałą wozić an wszelkie pożądniejsze zajęcia (chocby z angielskiego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domek na uboczu mały, ale własny, bez sąsiadów walących szczotką w sufit, gdy słuchasz głośniej muzyki, lub sąsiad uczący się grać na trąbce, ..... jeśli taka perspektywa cię nie przeraża, to OK ale wolność, swoboda jest więcej warta niż bliskość sklepu, szpitala, kina, a teściów można sobie wyszkolić. A co pragnie twoj kochany???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
Pisałam juz ze mam dwa mieszkania i jak je sprzedamy to bedziemy mieli pokazna sumke. W tym miasteczku jest szkoła... Moj partner tam sie wychował i skonczył studia jest mgr, a ja cały czas w miescie i mam tylko srednie .... to nie od tego zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
FU gdyby budowa była taka trudna to nikt by sie nie budował ,a z tego co widze to ludzie zaczynaja od zera, biora kredyty i sie buduja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaj
w mieście!sami to zawsze sami a nie pod okiem wćipskiej teściowej, we wszystko się będzie wam wtrącala przez taką kochana mamusie może się najlepszy związek spie*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasny domek, to jest marzenie większości, nikt nie chce być inwigilowany przes sąsiadów. Ja wybudowałam drewniany całoroczny domek, jest dużo tańszy w budowie i eksplaotacji. W zimie trzyma ciepło, a w upaly jest chłodno Jest śliczny i cudownie się w nim mieszka, żadnych tapet, farb, lakierów, płytek itp. czysta natura, A jaki zapach, tego nie da się opisać Dziwie się mieszczuchom, -hałas, smród uliczny, upierdliwi sąsiedzi, którym wszystko przeszkadza i wszystkiego zazdroszczą, NIE , nigdy więcej, a teraz mogę robić co chce, cisza spokój i nikt nie zagląda mi do okien, a do miasta zawsze można pojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teściowa? ... nie ma problemów, tylko trzeba postawić sprawę jasno od samego początku i być miłą ale konsekwentną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
No własnie , obawiam sie tesciow , to oni dadza nam ta działke , wiec boje sie ze beda chcieli decydowac... zdecydowała bym sie odrazu na budowe domu, ale jesli było by to w innej miescinie niz tescie... no i to jest ok 40 km od mojego miasta, a tu mam przyjacioł , rodzine , prace....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chcecie mieć dziecko, to - przyjaciele jeśli są młodzi i tak nie będą cię odwiedzali, bo oni chcą się bawić, a ty będziesz już w innym przedziale życia, nie będziecie mieli już wspólnego języka, nie będzie ich interesowała jakiego koloru była kupka niemowlaka, a ty nie będziesz chciała słuchać o balangach na które nie możesz iść, więc bliskość przyjaciół nie będzie ci potrzebna na codzień. Praca? no przecież będziesz miała dziecko... A teściowie ? ... naucz się być asertywną, a łatwiej przejdziesz przez życie i nikt nie będzie za to zły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
Wolała bym byc blisko swojej mamy, mam bardzo dobry z nia kontakt....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
Ile ludzi tyle opini...bu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
napiszcie jeszcze swoje doswiadczenia..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikkk27
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać jeszcze jesteś dzieckiem, bo najważniejszy jest wasz związek, a nie kontakt ze swoja mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×