Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanko mam

O takim jednym, z którym sie spotykam. Co myslicie???????

Polecane posty

Gość pytanko mam

Kilka razy spotkałam sie z pewnym chłopakiem. Jest bardzo miły, lubie go, lecz jest dosc niesmiały, podobno nigdy nie był w związku, jest młodszy o rok ode mnie. Mam z nim ciągły kontakt, wczoraj wysłal mi smsa na Walentynki, miły esik ktory cos tam znaczył wiecej... sami wiecie... zaprosił mnie na wieczór... Poszlismy (nie wazne gdzie), bylismy tylko godzine a oprocz tego wszystkie laski w ogol miały rózyczki czy cos, a ja nie dostałam... nie jestem jakas tam obliczona nic z tych rzeczy, ale troche mi sie przykro zrobiło... W oogle spotkania z nim zawsze trwają ok. godzinki a potrafi napisac 10 esow dziennie.... co o tym myslec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ladnych pare lat temu spotykalam sie z takim mlodszym chlopaczkiem (pomijam fakt, ze troche mnie oszukal w kwestii swojego wieku ;) ). Spotykac sie mogl tylko w weekendy (bo studia, zly dojazd itp.) w okreslonych godzinach (\"bo ostatni autobus odjezdza o godzinie...\" itp.). Wydawalo mi sie to dziwne :) Ale widze, ze nie jestem (bylam) sama :D A co do tej rozyczki - to nie przejmuj sie glupotami ;) Nie jestescie jeszcze para (tak do konca), moze on nie byl pewien czy powinien ci kupic czy nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cordobba
Jeżeli już na początku coś Tobie nie pasuje to co będzie poźniej? Rada - daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheehe
haha co za beznadziejny post Cordobby, skoro on jets troche niesmialy a ty jestes/mozesz byc jego 1 dziewczyna to waodmo, ze ne wie do konca jak ma sie zachowac, ja na poczatku znajomosci tez nie jestem super otwarta, potzrebuje czasu..jelsi cie inetersuje ten chlopak a chodzi o takie drobiazgi o jakich mowa to daj mu szanse i pomoz mu sie otworzyc..jelsi nie pasua ci dlugosc waszych spotkan to umow sie np z nim najpierw do kawiarnii pozniej do kina, to, ze szybko ucieka nie znaczy ze sie z toba nudzi ;) pozdrawiam!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
Dzięki Dziewczyny za rady 🌻. Ten chłopak jest rok młodszy ale jest juz po 20stce, wiec dzieckiem juz nie jest! Bardzo go podziwiam bo studiuje i pracuje (praca zabiera mu dużoo czasu) tylko patrząc na wszystkich chłopakow, z ktorymi kiedykolwiek wychodziłam, to zawsze było u nich tak, ze proponowali rnadki nieznające konca D: wiecie a moze jeszcze tu, a moze tam :D A teraz wychodze np. o 19 i jestem w domu o 20:15 :P Zastananawiam się, jakby wygląday nasze spotkania, gdy bylibysmy parą?? hmm ja nie szukam na siłe jakis wad, jestem po prostu dziewczyną, ktora ma za sobą troche doswiadczen i długi powazny związek i moze przez to stałam sie ostrozniejsza i zwracam uwage na takie szczegóły!!! Ale macie racje- dam mu troche czasu i spróbuje pomoc mu sie bardziej otowrzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj facet byl identyczny na poczatku :) niesmialy, krotkie spotkania, malo czasu.....Bylam i jestem jego 1 dziewczyna i mam nadzieje ze ostatnia :P Tez pracuje i studiuje mamy malo czasu dla siebie ale staramy sie wszystko pogodzic :) Nie zaluje ze dalam mu szanse bo jest naprawde cudowny i kochajacy :) Myslalam ze takich facetow juz nie ma a jednak...:D Zycze Ci powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
Taka jedna Kobietko- coż za optymiastyczny post :):):) Dziekuje za pocieszenie i gratuluje :):):) Mogłabys powiedziec cos wiecei o Was??? Czy Twoj chłopak wytłumaczył, dlaczego taki był na początku?? A jak teraz przebiegają Wasze spotkania?? Opowiedz prosze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznalismy sie na necie...Na poczatku byl taki niesmialy i ostrozny poniewaz mial pecha co do dziewczyn...Szukał tej jedynej:) Dziewczyny tylko sie nim bawily i na tym sie to konczylo :o Byl bardzo ostrozny i dopiero po jakims czasie sie rozkrecil:P Nasze spotkania sa rozne poniewaz ja mam szkole a on prace i studia :o mieszkamy od siebie jakies 30 km a on nie ma samochodu wiec czasem sa problemy :o staramy sie widywac 2,3 razy w tygodniu :) Jesli jest to mozliwe to czesciej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
Moj mi kiedys napisał, że jest szczęsliwy, bo ma wymarzoną prace itd. ale do pełni szczęścia brakuje mu tylko miłości... i w smsie walentynkowym napisał, że jest receptą na udaną miłość i ja mam tą receptą w swoim rękach... Pisze pięĸnie, ale jak sie widzimy zachowuje się jak bardzo daleki kumpel hehe. My pochodzimy z tego samego miasta,i czasem jestesmy tu oboje, ale na codzin jestesmy w innych miastach ok. 50 km , z tym ze on ma samochod no i są autobusy:) Nie wiem jeszcze czy cos z tego bezie, ale dziewczyny podniesliscie mnie na duchu :) Taka jedna....- POWODZENIA I BUZIACZKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
Cóż za podobienstwo hmm :P :P :P Moze ktos jeszcze cos napisze? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
21 i 22 reszty nie powiem :P A Wy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
a ja bardziej z północy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzadasz rozy jak wlasciwie
nie jestescie razem !!!!!!!!!! a co krotkiego spotkania, moze ma jakies problemy ze zdrowiem, nie wiem chory pecherz albo cos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rózy, ale Jego, Jego słów i spojrzenia tak prosto w moje oczka;) I jesteśmy razem, bo serca biją tym samym rytmem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
chory pęcharz taaa :D:D:D ps. Rózy nie zadałam przeciez, tylko napisałam, ze miło by bylo :) A przeciez taki gest to najlepszy gest do pojscia o krok dalej, czyz nie? :) Ale spoko, nie zadręczam sie tym wcale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja myslę że ...
dla kazdego początki sa trudne, jestes jego pierwsza dziewczyną, chlopak na pewno nie chce ciebie urazić, nie chce pewnie byc natretny ... dajcie sobie czas, nic na siłę :-D no i cierpliwości, powodzenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
Cóż za przyjazne i miłe osoby są dzis na forum :) Dziekuje, zrobie tak jak mowicie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre rady mile widziane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
Witajcie i pomozcie.... Kurcze, bo juz nie wiem jak sie zachowywac :O On mial wczoraj pewien problem w pracy, zobaczylam to na opisie na komunikatorze, napisalam zeby wszedl pogadac (zmartwiłam sie) ale on nie wszedł i dopiero rano mi odpisał, ze wstyd mu było wczoraj bo mu sie cos nie udało (mniejsza z tym co)...od razu odpisalam mu i go pocieszyłam ale juz nie odpisał....Nie wiem juz jak sie zachowywac, moze za bardzo i za często sie z nim kontaktuje?? Moze on jest taki samotnik?? Poradzcie cos prosze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
On kiedys mi napisał, że chciałby mnie widywać co dzien bo mam w sobie tyle ciepła i optymizmu... ale nie wiem juz teraz, czy w takich sytuacjach odsuwać się na bok, czy...? Dzieki i pozdrawiam wszystkich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może .........................
spotykajcie się częściej w realu, a nie wirtualnie ..., kontakt osobisty, rozmowa w realu to zupełnie inna sprawa, to coś co łączy, co buduje, co daje podstawy do budowania fundamentów, stwarza poczucie bliskości ... :-D Popieram 42, może tak być, ty go dopiero przeciez poznajesz, ale dobrze, że podtrzymujesz go na duchu, bo przeciez tak jest w zyciu , że nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być jeszcze gorzej dlatego ja np. ciesze się kazdym drobiazgiem ... Z niepowodzeń trzeba wyciągnąć wnioski i iść dalej ... Trzeba tez pamiętac, że kazde niepowodzenie to wielki nauczyciel, lepszy niz sukces. Kazdy w życiu popelnia błędy :-D, tak to juz jest :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
Tez tak uwazam, ze kontakt osobisty jest najwazniejszy, ale co ja biedna moge poradzic skoro on chce sie widywac tylko na godzinke i to nie zbyt często ma czas... A przy kompie jest mu łatwiej, bo przy kompie rowniez pracuje (nie tylko, ale rowniez).... A chyba nie wypada, zebym to ja proponowala spotkania (choc i tak ostatnio ja pospieszalam go z podaniem godziny, bo wiecie jak to jest dziewczyna potrzebuje czasu na przygotowanie :D) Nie wiem juz sama, ostatnio zauwazylam ze mniej pisze niz na początku i chyba jest bardziej spięty nawet na zywo hmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może ...
zrób tak (to tylko moja propozycja) mniej rozmawiaj na kompie a wtedy on zateskni do spotkania z tobą ;) Zobaczysz jak to skutkuje, zdaj się na swojhą intuicję kobiecą i podstawowa zasada ........ nie narzucac się, niech on pragnie spotkań z tobą, pozdrawiam i życzę szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam
DZIEWCZYNY MAM PROBLEM CO JA MAM ZROBIC JAK SIE ZACHOWAC JESTEM WSCIEKŁA!!!!!!!!!!!!!!!! Ten chłopak z ktorym sie spotykam podal mi linka do jego strony na fotce (bo chcielismy swoje fotki miec.. on moje tez ma ale ja mu normalne wyslaalm na meila a nie z fotki bo nie mam konta). Od razu mnie to odrzucilo bo nie lubie czegos takiego jak fotka.pl no ale ok. No i weszlam w komantarze a tam kurwaaaaaaaaaaa pełno jakis dziewczyn normalnie kilkaset wpisow tzn. rozmow bo widac ze gada z nimi...... sa to laski z naszego miasta i z okolic....... nawet jedna pisala ze go widziala we walentynki z kims (czyli ze mną) a on jej napisal, ze ja tez widzial........... kurde nie wiem co mam o tym myslec bo nie lubie kolesi ktorzy szukają sobie LASEK (NIEKTORE JAK ROZEBRANE FUJJJJJJJJJ) na fotkach ble. Sorry jesli kogos tu urarze, moze jestem stare daty ale jak koles spotyka sie ze mną to nie lubie zeby pisal jeszcze z 41515216 innymi :O:O:O Tak wiem nie jestesmy parą,,,, ale teraz mysle nawet, ze tego esa miłosnego walentynkowego dostalo moze wiecej osob niz ja........ Nie wiem czy powiedziec mu to, czy przestac sie odzywac czy co............ ZDENERWOWAL MNIE I TYLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jupiter1
fotka to jest rzecz żenująca . chloptasie i dziopy tam są dla mnie żałośni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×