Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość akcja

KLAN

Polecane posty

Gość a mi sie podobalo
bardzo fajnie wygladala, ten namiot :) to zdaje sie byl plaszczyk, albo żakiet, no moze te rekawiczki troche nie brdzo, ale rękawiczki mozna zdjac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przegapiłam ślub :( a jakiż denerwujący jest ten nowy znajomy Beaty, a poza tym to nudą ostatnio wieje z Klanu. nie wiem dlaczego, ale teraz najbardziej lubię oglądać rodzinę Rysia, podoba mi się Kasia, fajna dziewczynka a te miny Eli, gdy ją Jerzy przytula, ło matko, on ja przytula, a ona o tym ze trzeba to robić, albo tamto... a Kinga już urodziła? to znaczy, aktorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie rodzina Ryśka
wyjatkowo wkurza, a juz najbardziej ta hm ładna inaczej Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio u mnie cienko z ogladaniem Klanu, w ogole nie jestem na bieżąco, slub tez przegapiłam zawsze jak na ekranie pojawia się Kasia mówimy: \"o, dziewczynka - prosię\" nos jak prosiaczek, ewidentnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze sie wyrobi, mala jeszcze jest no i co najwazniejsze gra naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mako.m
Kasia jest fajna, tez ja lubię, no i dziecko Agnieszki tez jest fajniutkie, obydwie wyluzowane, i najbardziej naturalne ze wszystkich dzieciaków w Klanie- pełen luz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bionda
Klan - odc. 1693 Rafalski spędził noc na kanapie w mieszkaniu Beaty. Bardzo późno zasnął, więc Beata proponuje mu jeszcze trochę snu w sypialni. Feliks odbiera telefon z urzędu gminy z prośbą o stawienie się w urzędzie, najlepiej zaraz. Przekonany, że chodzi wyłącznie o odbiór papierów, odmawia, przekładając spotkanie. Jednak Monika nie zastaje go w restauracji. W firmie Beaty zjawia się niespodziewany gość - biznesmen Przemek. Bardzo przeprasza, ale musi odwołać wyjazd do jego posiadłości na Kaszubach. Agnieszka żali się Pawłowi na atmosferę w agencji. Współpracownicy mają pretensje, że wstrzymując realizację filmu reklamowego torpeduje ich zyski. Feliks przyjeżdża do restauracji z bukietem kwiatów i dobrą nowiną. Wygrał konkurs na głównego konserwatora terenów zielonych. Po powrocie Maćka ze szkoły Kasia od razu dopada go, wypytując o konsolę. Maciek wreszcie przyznaje się, że oddał swój prezent Martynce, żeby też miała prezent. Kasia jest niepocieszona, a Rysiek i Grażynka - zakłopotani. Krystyna przyznaje, że zajęcia w klubie fitness jej się podobają, ale nie wie, jak się będzie jutro czuła. Mariola i lekko kontuzjowana Surmaczowa są dobrej myśli. Rafalski spędza wieczór w pubie nad szklaneczką whisky... Klan - odc. 1692 Smutny Mariusz podwozi Rysia do pracy. Rysiek podpytuje go o powody smętnego nastroju. Leszek wpada do gabinetu Bogny po listę zakupów, ale przede wszystkim ustala z Bogną jakiś ważny termin. Współpracownica Tamara jest świadkiem rozmowy i koniecznie chce się dowiedzieć, co to za termin. Nie kryje rozczarowania, kiedy okazuje się, że chodzi o wyjazd do parku rozrywki, a nie o ślub. W agencji reklamowej kierownik ekonomiczny ponagla Agnieszkę, aby wreszcie podpisała projekt filmu reklamowego. Podczas lunchu Przemek sugeruje Beacie, że projekt wspólnego udziału w targach zdrowej żywności nie jest gotowy. Proponuje, żeby dopracować szczegóły podczas weekendu w jego posiadłości na Kaszubach. Grażynka przywozi Kasię do domu. Dziewczynka natychmiast rusza do pokoju i szuka konsoli Maćka. Maciek twierdzi, że zabrał ją do szkoły i tam zostawił. Beata pyta Elżbietę o radę w sprawie wakacji. Ku jej zaskoczeniu, Elżbieta uważa, że wspólny wyjazd z dziećmi i Jackiem to dobry pomysł. Kiedy wszyscy wracają do domu, pod drzwiami zastają przygnębionego Rafalskiego. Piotr pyta Beatę, czy mógłby u niej zanocować. Klan - odc. 1691 Wzburzona Czesia żali się Grażynce na nowy kłopot z Ławeckimi. Darek wybiera się do wuja Stefana, żeby czegoś więcej się dowiedzieć. Antek i Władek wyjeżdżają dzisiaj z klasą na zieloną szkołę. Do autobusu odprowadza ich dziadek. Mariusz stawia się na kolejną lekcję jazdy samochodem. Niestety, kursantki nie ma w domu, odwołała dzisiejszą lekcję. Rysiek namawia Mariusza, żeby zadzwonił z jego komórki i spróbował przesunąć spotkanie. Krystyna z pomocą Agnieszki kupiła odpowiedni strój do klubu fitness. Po męczących zakupach obie panie odpoczywają w kawiarence. Agnieszka opowiada o przewidywanych kłopotach w pracy. Strapiony Darek wraca od wuja Stefana. Sprawa znacznie bardziej się skomplikowała. Jacek opiekuje się dzisiaj dziećmi. Na pytanie Beaty o wakacje oświadcza, że chce z nimi wszystkimi razem wyjechać. Przekonuje Beatę, że tak będzie dla dzieci najlepiej. Po udanej lekcji Mariusz proponuje, że odwiezie Joannę w dowolne miejsce. Dziewczyna wysiada przed kafejką i rzuca się w ramiona jakiegoś mężczyzny. Klan - odc. 1690 Feliks szykuje się na rozmowę kwalifikacyjną. Nie ma wątpliwości, co do wyniku, ale pójdzie tam ze względu na zaangażowanie Moniki. Tajemnicza Surmaczowa zagląda do Krystyny na uniwersytet i prosi o spotkanie w kafejce. Absolutnie nie chce ujawnić, o co chodzi. Mariusz stawia się na kolejną jazdę z panią Joanną. Rysiek zauważa, że kobieta wzbudza zainteresowanie kolegi. Po manewrach na placu Joanna twierdzi, że spieszy się do pracy i wysiada z samochodu. Mariusz ma do siebie pretensje, że nie zareagował w porę i nie zaproponował podwiezienia. Zaintrygowana Krystyna idzie na umówione spotkanie. W kafejce oprócz Ani czeka na nią pani Mariola. Obie usilnie namawiają ją na zajęcia w klubie fitness. Pod wpływem ich perswazji Krystyna zgadza się, że pójdzie raz... na próbę. Czesia odbiera pismo z sądu. Klan - odc. 1689 Rano Rysiek i Grażynka rozmawiają o mamie Martynki i ciężkiej sytuacji osoby samotnie wychowującej niepełnosprawne dziecko. Do sypialni zagląda zadowolony i gotowy już do wyjścia do szkoły Maciek. Wygląda na to, że piątkowe odwiedziny koleżanki bardzo dobrze wpłynęły na jego nastrój. Beata zaprasza na lunch Przemka, który twierdzi, że ma dla niej propozycję współpracy. W czerwcu jego firma będzie miała swoje stoisko na targach zdrowej żywności. Feliks odbiera telefon z urzędu miasta w sprawie konkursu na stanowisko konserwatora terenów zielonych. Urzędniczka informuje go o terminie rozmowy kwalifikacyjnej. Przerażony Feliks kupuje w księgarni stos książek na temat ogrodnictwa i zamierza je przez noc przestudiować. Mariusz stawia się w mieszkaniu klientki Rysia, Joanny, na kolejną jazdę doszkalającą. Rysiek zachwala swoją pracodawczynię, jak potrafi. Po zajęciach Joanna narzeka, że jej nauczyciel jest miły, ale troszkę małomówny. Leszek wpada na Truskawiecką, aby podziękować za wspólny miły weekend w Topolinie. Klan - odc. 1688 Czesia ma ciągle złe samopoczucie po wczorajszej rozprawie. Darek proponuje, żeby tak jak Ławeccy nauczyli się języka migowego. Maciek cieszy się na popołudniowe przyjście Martynki. Już teraz chciałby założyć garnitur do szkoły. Rysiek umawia telefonicznie Mariusza do swojej klientki. Przyznaje się Grażynce, że postanowił pomóc koledze i wyswatać go ze swoją klientka Joanną. Monika przegląda ogłoszenia w poszukiwaniu pracy dla Feliksa. Czesia zagląda do Grażynki i opowiada o wczorajszej rozprawie. Grażynka uważa, że miganie z Anulką może zahamować jej rozwój. Używanie języka migowego przez osobę tylko z niedosłuchem spowoduje brak mobilizacji do komunikowania się z ludźmi normalnie słyszącymi. Na Truskawieckiej cała rodzina szykuje się na weekendowy wypad do Topolina. Dodatkową atrakcją będzie obecność Leszka z Bogną i Zuzią oraz kinderbal z okazji imienin małej Zosi. Elżbieta nie może doczekać się powrotu wnuków i Michała ze szkółki jeździeckiej. Wbrew jej czarnym scenariuszom wracają wszyscy zdrowi i bardzo zadowoleni. Podekscytowany Maciek przyjmuje w domu swoją ukochaną Martynkę i jej mamę. Grażynka z Rysiem rozmawiają z mamą dziewczyny o trudach opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem. Mama Martyny z zaskoczeniem dowiaduje się, że Maciek jest dzieckiem adoptowanym. Klan - odc. 1683 Zdenerwowany Michał próbuje telefonicznie przekonać Kaję, żeby nie szła na spotkanie ze swoim byłym chłopakiem. Jacek pojawia się pod szkołą Jasia i Małgosi. Proponuje Beacie, że chociaż co drugi dzień mógłby odwozić dzieci do szkoły. Monika zrywa zaspanego Feliksa z łóżka. Musi jechać z nią na zakupy i pomóc wybrać prezent dla osiemnastolatka. Feliks obawia się, że z powodu spóźnienia może mieć kłopoty w pracy. Grażynka opowiada Czesi o problemach życia uczuciowego dzisiejszego jubilata. Kiedy Maciek dowiedział się, że Martynka nie przyjdzie, chciał zrezygnować z przyjęcia urodzinowego. Martynka jest teraz dla niego najważniejsza. Kuratorka wizytuje mieszkanie Ławeckich i wypytuje o szczegóły związane z ich życiem. Przy okazji Ławecka stara się oczernić Darka i Czesię. Surmaczowa namawia męża na weekendowy wypad za miasto. Koziełło przyznaje się, że umówił się na basen a potem do siłowni z Pawłem i Deptułą. Michał wypytuje Kaję o spotkanie z byłym narzeczonym. Dziewczyna nie bardzo ma chęć na zwierzenia. Do mieszkania Rysia i Grażyny przychodzą goście z prezentami dla osiemnastolatka Maciusia. Maciek jednak wypatruje Martynki, niestety daremnie. Kamila pociesza jubilata, że kiedyś jego dzisiejsze życzenia się spełnią Klan - odc. 1687 Przy śniadaniu Surmaczowa opowiada o wczorajszej gimnastyce i akrobatycznej stłuczce pani Marioli. Mimo wszystko nadal bardzo jest zainteresowana regularnymi wizytami w klubie fitness, bo już po jednych zajęciach czuje się o wiele młodsza. Na spotkaniu z Mariolą ustalają termin kolejnych ćwiczeń. Surmaczowa proponuje przejście na ty. Zadowolony Jaś rozmawia z ojcem przez telefon. Rafalski przychodzi do firmy Beaty aby ją przeprosić za ostatnie dni. Już się trochę pozbierał a dzisiaj idzie do lekarza. Czesia i Darek nerwowo szykują się do kolejnej rozprawy o opiekę nad Anulką. Czesia występuje w roli świadka. Opowiada o wielkiej miłości Darka do Anulki. Michał już w lepszym humorze spotyka się z Kają. Joanna nowa pracodawczyni Rysia jest bardzo zadowolona ze swojego fachowca i kosztorysu, który zaproponował. Przypadkiem Rysiek dowiaduje się, że pani Joasia musi się podszkolić w jeździe samochodem. Cześka czuje, że się skompromitowała swoim wystąpieniem na sali sądowej. Darek wpada na pomysł, jak ją pocieszyć. Klan - odc. 1682 Feliks budzi się w łóżku u boku Moniki, chce zbierać się do swojego nowego mieszkania ale Monika go zatrzymuje. Czesia opowiada Grażynce o wizycie pani kurator. W korporacji Ewa zaczepia Czesię. Chce przekonać ją do Ławeckiej ale Czesia nie ma już wątpliwości jeśli chodzi o intencje obecnej opiekunki Anulki. Feliks we wspaniałym humorze wykonuje swoje zawodowe obowiązki. Rezygnuje z nowo wynajętego mieszkania. Agnieszka przywozi Zosię na Truskawiecką i wysłuchuje nowych rewelacji od pani Steni. Aby być bliżej swojej dawnej miłości, Stach postanowił zamienić swoje duże, przestronne mieszkanie w Grójcu na klitkę w Warszawie. U Rysiów trwają przygotowania do jutrzejszego przyjęcia urodzinowego Maciusia. Niestety, jubilat wcale nie ma ochoty na imprezę. Boi się, że Martyna nie przyjdzie. Jerzy żali się Elżbiecie na zachowanie Moniki, która stale zmienia zdanie. Michał przychodzi do mieszkania Kingi po ubrania potrzebne bliźniakom a przy okazji dowiaduje się od Roberta, że ten szuka sprzedawczyni do swojego sklepu. Niestety, Kaja nie reaguje entuzjastycznie na te propozycję pracy. Wyjawia Michałowi, że odezwał się do niej jej były narzeczony. Klan - odc. 1686 Agnieszka rano przywozi Zosię na Truskawiecką, ma cos pilnego do załatwienia. Grażynka wciąż mówi o wczorajszym wypadku. Rysiek wraz z właścicielką ogląda mieszkanie i planuje remont, spędzi tutaj przynajmniej dwa tygodnie. Beata dobija się do drzwi gabinetu Rafalskiego razem z niezadowolonym pacjentem. Pacjent narzeka, że terapeuta nie skontaktował się z nim w sprawie odwołania wizyty i nawet nie ma go w gabinecie. Beata decyduje się pojechać do domu Piotra. Rafalski przyznaje, że nie był jeszcze u psychiatry więc wciąż nie bierze niezbędnych leków. Obiecuje zadzwonić do Jasia. Kamila zwierza się Bożence, że też chętnie zajęłaby się pracą aby mieć na swoje wydatki. Po wczorajszej nieudanej randce z Kają Michał deklaruje, że ma na razie dosyć kobiet i chętnie posiedzi wieczorem z synami. Sytuacja zmienia się, kiedy na Sadybę przychodzi Kaja i proponuje wyjście do kina. Mariola i Surmaczowa uczestniczą w zajęciach klubu fitness.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahaja
dzisiaj mnie rozbawilo jak kasia parsknela gdy maciek usychal z teksnoty buahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanoga
i po co te baby biegają na ten fitnes? Jak nie jedna to druga kontuzjowana:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mako.m
a mnie rozbawiła propozycja tej opiekunki dziecka Darka...jak pójdą na układ to mu pozwolą widywać się z dzieckiem- śmiech na sali :) po pierwsze to co to za układ dla niego- żaden, a po drugie to nawet jak im sad przyzna prawo do opieki, to i tak będą musieli mu zezwolić na widywanie się z córką, bo nie przypominam sobie żeby był pozbawiony praw rodzicielskich. W ogóle ta sprawa jest jakaś dziwna, zawsze myślałam, że jak umiera rodzic to pierwszeństwo do opieki spada na drugiego ( no chyba, ze ten nie chce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
też mnie, to że Darek musi sądownie dochodzić swoim praw do opieki nad swoim dzieckiem, mała go zna, poznaje, więc nie rozumiem, od początku był uznany za jej ojca, więc nie kumam o co biega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgj
Ewidentną wpadką realizatorow Klanu jest to, że wymyślili jakoby Maciek mógł mieć dzieci. Otóz chłopcy z zD zawsze i w 100% są bezpłodni. Mogli to wczesniej sprawdzic a nie wymyslać bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktotak*
w klanie ewidentnie mają jakiś problem z myciem rączek :D Nie wiem czy oni już teraz sami się z tego naśmiewają, czy tak serio :O Dzieś Ela do bliźniaków o rączki, a wnastępnej scenie Krysia do Pawełka. I to tak śmiesznie - toczy się rozmowa między Krysią a Pawłem, a kamera pokazuje jak mały idzie do łazienki myć rączki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myjemy rączki D
Kotulanka mnie rozbraja jak mówi do małego "synku, idź umyć łapy"! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzisiejszy odcinek
w połowie krecil sie wokoł problematyki zakupu krepiny....naprawde gruba akcja ;) Chyba musze byc baaardzo żałosna że to oglądam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
mnie dziwi ze jasiek z małgosia sami nie moga zostac w domu tylko babcia z dziadkiem musza sie nimi opiekowac albo ktos dorosły. oki małgosia jest jeszcze mała ale jasiek to juz madry chłopak a traktuja gpo jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
wiesz on ma dopiero 11 lat, choć wygląda na więcej. ja w tym wieku już zostawałam sama, no ale, to jeszcze dziwne nie jest, że ich samych nie zostawiają, no jakby miał 14 lat i go samego albo z siostrą nie zostawiali, to by było dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktotak*
ale jaja! nawet nie wiedziałam, ze Małgosię grał chłopiec :D Jasia dziewczynka a Małgosię chłopiec :D Powariowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktotak*
pewnie dlatego, ze tylko w trzech odcinkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
jestem pewna ze wiekszosc z nas majac po 11 lat zostawał sama z młodszym rodzenstwem, kiedys rodzice nei cackali sie tak z dziecmi, i dzieciaki były madrzejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgddfgfg
To Bożenka nie grała od początku? Bo Jaśka, to pamiętam, jak podmienili, to wcześniejsze dziecko nie było takim blondynem i pamiętam, że nic nie mówili ;) i jak aktualny Jasiek zaczął grać, to od razu zaczął gadać ;). Wiesz też mi się zdaję, że kiedyś dzieci były mądrzejsze ;), ale nie jestem pewna, czy tak właściwie jest. No a to, że rodzice tak się nie cackali z dziećmi to prawda, widzę to bo moich siostrzeńcach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tam krepina....bardziej żałosny był zakup kwiatów przez Jerzego dla pani nauczycielki i bawienie klasy anegdotkami, podczas gdy biedne dzieci powinny byly miec plastykę pare razy zdarzalo mi się coś donosic do szkoły dla mojego zapomialskiego malucha, ale jakos nigdy nie wpadłam na pomysł, zeby kupic nauczycielce kwiaty przy okazji bląd? ;) co do mycia raczek - mysle ze scenarzysci juz tak z przekory kaza każdemu myc raczki, kiedys tyle tego motywu nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×