KLAN

a ja już tydzień klanu nie oglądałam jestem na głodzie :P

Właściwie to ja się spodziewałam, że Krysia powie Steni, żeby się tak nie przejmowała i że sama może zrobić to prasowanie (Krysia)… he he, przeliczyłam się, gdzie tam pani doktorowa i żelazko…

klankowa ja szczerze mówiac tez myslalam podobnie no ale nic z tego :P No rozumiem ze bez pani Steni sie nie obejda , placa jej za to ale zeby nic w domu nie robic, troche przesada wedlug mnie,.Pamietam jak jakis czas temu mieli wielki problem ze zrobieniem prania bo pani Steni nie bylo hehe.

Ogladam dzis Klan i widze,ze serialowa Kinga ma jakos podejrzanie zaokrąglony brzuch. Pogrzebałam w necie i prosze - spodziewa sie dziecka. To juz wiem dlaczego wyjezdza w serialu na jakiś 2-miesieczny kurs. Nie wiem czy ktoś zauwżył ale chyba w tamtym tyg. gdy Olka rozmawiała z koleżanką na uczelni, to stała na tle okna za którym nieźle prało śniegiem. Ale wtopa realizatorów.

burę od Beaty, bo nie odwiedził Małgosi, czuł się podle:).

Doktorowa mnie osłabia! Jeszcze kilka lat temu potrafiła zrobić to i owo w domu! Ugotowała coś, posprzątała, wyprasowała, a teraz zero! Bez pani Steni, ani rusz! To chyba lekka przesada, czym Ona taka zajęta i zmęczona jest?! Na uczelni spędza tylko kilka godzin, to ją chyba tak nie męczy?! Pawełek chodzi do przedszkola, a jak jest w domu, to albo grzecznie się bawi, albo śpi, więc matki nie męczy! A Krysia wiecznie zmęczona i nic zrobić nie może!

Jasne na uczelni spędza się kilka godzin...ale w domu następne kilka godzin, przeciez praca naukowa zajmuje o wiele wiecej godzin niż etat na uczelni.

Jakoś nie zauważyłam, żeby Krystyna w domu zajmowała się pracą naukową! :)

Jak dla mnie to tez jest przesada ze w rodzinie Pawla i Kryski nic w domu nie zrobią.Są zdrowi, sprawni wiec jaki problem? Są zapracowani, zabiegani ok ale jakby sie zorganizowali to by dali rade.Z drugiej strony ozumiem tez ze maja panią Stenie do pomocy, placa jej za to , to sa jej obowiazki, ze ona im sprząta , gotuje itd. ale zeby tak codziennie, i niekiedy jeszcze im uslsguje i podaje do stolu, podgrzewa , pod nos podstawia.Tez pamietam sytuacje gdy niemalze do mega problemu uosla sprawa tego jak zopbic pranie, pani Steni nie ma i odliczali kiedy wroci:/Troche to przesadzone. Podobnie jak Stasia zasuwa na sadybie, jak zyl ten dziadek i sie nim trzeba bylo opiekwac i nie spuczac z oka to rozumiem ze byla bardzo potrzebna.A tera zma meza, zamaist sobie odpoczywac, to na sadybie dzien w dzien prowadzi dom.Ela pracuje ale praucje niemalze w domu, ma pracownice wiec chyba nie jest dla niej prbleme wyskoczyc i ugotwac obiad czy zorbic cos w domu,zwlaszcza ze jak ktos w gosci do nich przychodzi to bez rpoblemow idzie z apteki:P Takze z jednej strony ok, niech maja te pomoce domowe ale z drugiej chyba zbyt mocno to jest ptzedadzone ze sami sa tacy lewi w domu.

sorki za literowki

Krystyna, zdaje się, robi tłumaczenia z chorwackiego i czasami w domu siedziała nad jakimiś tekstami a Kinga ma ten brzuch.. już mogliby jej nie pokazywać w całości, bo rzuca się w oczy

jeszcze nie bylo ich stac na pomoc domowa. Dla tych którzy chca sobie przypomnieć Krystyne gospodynię ;) http://www.youtube.com/watch?v=cf4E7nrHxsA

Kucharka z niej była pierwsza klasa! Aż jej się galareta na rybie nie zsiadła! :D

a Beatę zaczynają kreować na znerwicowaną matkę, np. krzyczy na Jacka przez telefon...(co zresztą nie jest dziwną reakcją zdradzonej kobiety) Czytałam w zapowiedziach, ze Jaś podobno będzie chciał mieszkać z ojcem, a nie z matką, ciekawe dlaczego

oj, nie krytykujcie juz tej Krystyny Lubicz, myslicie ze mało w Polsce takich rodzin, którym sie dobrze powodzi? oni zarabiaja miesiecznie po kilkanascie tysiecy, i zyja jak panstwo, wiec po co maja sami gotowac, sprzatac itd, wlasnie po to zatrudniaja gosposie.. myslicie ze u takich aktorów, lekarzy, pracowników którzy zatrudniaja sprzataczki i gosposie panie domu pomagaja przy pracach domowych? tu i tak dobrze panie Stenia traktuja, ona ciagle raczy ich opowiadaniami o swoich problemach, to sie zwalnia, to spóźnia itd. co nie zmienia faktu ze ja lubie, i Krysie tez.

tu predzej nie chodzi o to ze maja gosposie bo jak chca to niech maja ale o fakt ze bez niej sie obejsc nie potrafia i swiat im sie wali na glowe jak jej nie ma, tu jest chyba przesada w tym ze nie potrafia nic zorbic w domu , i nawet tacy panstwo obiad podgrzac czy nastawic pralke powinnic umiec i nie mie c ztym problemow :P

A ja jestem bardzo ciekawa, co to z tm jackiem sie wtym banku podzieje...ta chuda to jednak niezłe Zzółko...wczesniej jej nawet współczułam a le teraz widze, ze chyab coś za daleko sie posuwa....

to dr Lubicz z żoną nędznie żyją w sumie, dom mają brzydko urządzony i mały jakiś.

robić prania itp,może uważają,że takie czynności nie przystoją ludziom z ich pozycją (tzn kasą)-zdarzają sie takie przypadki. A co do tego,że mają brzydki dom,to sie zgodzę.To chyba wina tego,że twórców polskich seriali po prostu nie stać na nic lepszego.Jak np w "Rodzinie zastępczej"Jędrula i Alutka są tak bogaci,że kupuja sadzonki drzewek po 20 tys sztuka :P a dom też mają niezbyt powalający.Aż to bogactwo wcale do mnie nie przemawia.Jedyny który wygląda na bogaty jest dom Rafała z "Tylko miłość"

zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz prezentuje sie wyjatkowo nieelegancko.

No przesadzacie z tym, że Lubicze nie umieją pralki włączyć, tak jak ktos pisał im sie po prostu nie chce ;).

tez sie zgadzam z tym, odzwyaczili sie od robienia prania, gotowania itd i teraz im sie nie chce, to troche tak, jak najpierw pralas we \"frani\" potem przestawilas sie na automat, ale po kilkiu latach cos sie w pralce zepsulo i naprawa potrwa 2 tygodnie. nie chce ci sie prac we frani spowrotem, wolisz poczekac az pralka wróci z naprawy... choc dawniej pranie we frani robilas kilka razy w tyg. i nic dziwnego w tym nie widzialas

tez dzis o tym myslalam wlasnie, ze jak na ich zarobki to mieszkaja nieciekawie, ale w sumie co sie dziwic to w rzeczywistosci pomieszczenia w studiu tv. jakby mieli duzy salon z nowoczesnymi meblami to calkiem inaczej prezentowałby sie ten ich dom.

dom Tracza w Plebanii tez wewnątrz nie jest jakis fantastyczny a on taki bogaty niby.. z tego co pamietam to mieszkanie czy dom Zielinskiej jest nowoczesny i komfortowy.. dokladnie nie pamietam bo ogladam ten serial raz na kilkadziesait odcinków

wyzej chodzilo mi oczywiscie o serial "barwy szczescia"

nie ma cie wrażenia, że dziecko Agi jest jakieś nad wiek duże, nie wie ile ona dokładnie ma ta mała w serialu, ale chyba więc niż 2 lata, to nie ma, a gada jak szalona ;)

dokladnie bateryjka, kto teraz nie umie nastawić prali, nie przesadzajmy ;)

Ja też bardzo lubie Krysię, ale nie zmienia to faktu, że wkurza mnie, że zrobili z niej wielką paniusię! Wolałam Krysię z dawnych lat, taką bardziej swojską! :)

moj siostrzeniec nie ma jeszcze 2 lat a tez nawija jak katarynka :) wiec to ze zoska tyle mowi to nie jest bardzo dziwne ;)

ale o na chyba nwet 2 lat nie ma, ale nie wiem, może się mylę...