KLAN

Stenia ma świętej pamięci męża nieboszczyka

Jej mąż nieboszczyk św.pamięci to jedno,a Kaziu to drugi :P

Dziękuję za odpowiedzi nt. męża p. Steni :) Lubię czytać Wasz topik, i choć nie oglądam Klanu na bieżąco, to i tak mniej więcej wiem co i jak :)

ja ogladam klan na polonii i byla dzisiaj scena jak michal wpadl do domu bo zapomnial prawo jazdy zabrac a matka polka elzunia swoim przejetym do bolu gosem "michal ty wiozles dzieci bez prawa jazdy????? czyli michal chwilowo bez dokumentu pewnie nawet nie wiedzial juz jak sie prowadzi?????ale u elzuni zapomniec dokumentow to zapomniec prowadzic samochod i przepisow drogowych!!!!! no bez jaj elzbietooooooooo !!!przeciez to sie zdarza.

który należy do mensy :) Kazimierz mu na imię. http://www.filmweb.pl/o492/Jerzy+Bończak

Kazio??? kurcze, muszę nadrobić klanowe zaległości :D tak to jest jak sie ogląda 2 razy w tygodniu. A Elżunia to panikara straszna i mnie wkurza tym swoim słitaśnym Heeeej :O

odkad dowiedzialwm sie ze w klanie i m iak mdlosci pija z pustych filizanek teraz bacznie obserwuje sceny herbatkowe i kawusiowe.

Naprawdę :D !? chyba zacznę się przyglądać :P

Beata chyba jest targana sprzecznymi uczuciami- powinnoscią wobec dzieci oraz ogromną niechęcią i żalem wobec Jacka...podziwiam ją, jak ona to wytrzymuje...jak długo tak pociągną?

A moim zadaniem to Beata w stosunku do Jacka ma nadal takie poczucie wdzięczności głęboko ukryte za to, że się z nią ożenił i zaopiekował się Jaśkiem, wychowywał go jak własne dziecko, kiedy Rafalski miał ich gdzieś...Ale tak na prawdę zawsze kochała i kocha Rafalskiego ;). Cóż za głęboka analiza psychologiczna :)

Mnie śmieszy od dłuższego czasu, jak to Olka ciągle się uczy, ciągle z jakimiś zeszytami ,książkami, w domu tez mówi, że musi się uczyć...a przecież ona studiuje resocjalizację na prywatnej uczelni, na takim kierunku to się odpoczywa :D. Chyba że jakaś wyjątkowo niezdolna jest ;). Mam wrażanie, że przez to cofnęli ją w rozwoju do czasów lo, tylko szkółka i szkółka...

Jaś pytał się Piotra, czy Jacek pasuje do mamy, on nie chce o tym rozmawiać, wie , że nie będzie z Beatą.

zy odcinek do; elzunia pierdziunia tez mnie ta kobieta wnerwia tym swoim moralizatorskim tonem!wzieli by cos zrobili z ta postacia !

i znowu na polonii kolejny odcinek klanu pelen napiecia i zaskakujacych zwrotow akcji.michas w szafirowym damskim szlafroku tak sie tam nimi szczelnie zakrywaja zeby dzieci michalka czasami czegos nie zobaczyly czego jeszcze nie widzialy np.u elzuni.biuro matrymonialne dla michalka w sam raz a rekrutacje kandydatek koniecznie przeprowadzi elzunia i grazynka jej bowiem zadaniem ma byc obserwacja kandydatek czy sa zdrowe nad przebiegiem rekrutacji bedzie czuwac ciocia stasia z imbrykiem naparzonego czaju.

Jurek wreszcie skorzystał! :))

bardzo lubię te sekretarkę Jacka, tzn teraz Donaty. Przemiła kobieta, w dodatku z klasą i zadbana. Łudziłam się, że Donata jest juz inna, ale po tym ich dzisiajszym dialogu widzę, że to ta sama sucz :-o Ohydne babsko!

aha, myślałam, że Donata jest na ciągłej diecie (sceny z matką, gdzie odmawia obiadków), a tu wcina dwie drożdżówy. I cóż z tego, że z jogurtem?? Chyba, że to głód emocjonalny po rozstaniu z Jacentym :-D

1744 Agnieszka ma nadzieję, że Miron nie zadzwoni po raz drugi. Decyduje, że pójdzie normalnie do pracy, a Zosię odprowadzi do przedszkola. W urzędzie Leokadia dopada Feliksa, zwraca sie do niego z pretensjami. Mariola ćwiczy śpiew pod okiem nauczyciela Kajetana. Niespodziewanie dzwoni Deptuła uprzedzając o swoim rychłym powrocie. Bożenka składa zeznania w sprawie kradzieży kolekcji monet u Koziełłów. Twierdzi, że nic podejrzanego nie zauważyła, bo cały czas była zajęta tańcem. Jerzy i Elżbieta zastanawiają się, dlaczego Monika nie ogłosiła w sobotę na przyjęciu swoich zaręczyn z Feliksem. Kasia wypytuje matkę o przesłuchanie Bożenki. Od piątku Monika jest obrażona na Feliksa. Podejrzewa, że młoda urzędniczka, to ktoœ więcej niż koleżanka z pracy. Feli zarzeka się, że oprócz Moniki, nikogo nie ma w jego sercu. Agnieszka wraca po zakupach z Zosią. Pod domem czeka na nią Miron. Dopytuje się, czy Zosia jest jego córką?... 1776 Z samego rana Monika wpada na śpiącego pod drzwiami Feliksa. Mariusz odwiedza Rysia, chciałby ustalić termin małego remontu w swoim mieszkaniu. Komentuje ogromną liczbę karteczek z zamówieniami i sugeruje korzystanie z komputera. Rysiek przyznaje się, że nie radzi sobie z komputerem. Czesia dzwoni do ajenta nieruchomości i umawia się na oglądanie mieszkania jutro razem z Darkiem. Pośrednik twierdzi, że wszystkie zrobione tam zdjęcia przez przypadek zostały skasowane. Po wspólnych ustaleniach z Bogną Leszek jedzie na Truskawiecką, aby zaprosić Krysię z całą rodziną na Andrzejki. Krystyna przyjmuje zaproszenie, a korzystając z okazji, że są sami, zaczyna rozmowę o kłopotach Agnieszki z Mironem. Michał umawia się w kawiarni na randkę z Zytą. 1775 Agnieszka obawia się, że Miron jeszcze długo może ją niepokoić. Z powodu choroby ojca dostał oficjalną zgodę na przerwę w odbywaniu kary. Mariola decyduje, że kolejne lekcje śpiewu będą odbywać się w jej biurze. Jerzy odbiera telefon z budowy, gdzie pracuje Michał. Wskutek złego oznakowania terenu doszło do wypadku: koparka przecięła kabel wysokiego napięcia. Jerzy cieszy się, że Michałowi nic się nie stało. Zachęcony przez Kasię Rysiek korzysta z domowego komputera. Czesia i Darek goszczą Anulkę. Z opowiadania dziewczynki wynika, że Ławeccy byli z nią u psychologa w poradni przy sądzie rodzinnym. Jerzy wypytuje Michała o uszkodzony kabel na budowie. Monika dręczy Feliksa milczeniem. Zdesperowany Feli postanawia spędzić noc na fotelu pod drzwiami sypialni Moniki. 1777 Elżbieta próbuje się dodzwonić do Michała. Surmaczowa odwiedza Krystynę na uniwersytecie i opowiada o złej kondycji psychicznej Tadeusza. Postanawia też odwiedzić Mariolę. Zastaje zamknięte biuro, a ze środka dobiega œśpiew. Surmaczowa zaczyna się dobijać do drzwi, jednak bezskutecznie. Leokadia nachodzi Feliksa w urzędzie i upomina się o chwilę uwagi. Detektyw wynajęty przez Ławecką, a udający pośrednika handlu nieruchomościami, wtajemnicza swojego kolegę w plan, jak skompromitować Czesię. Z okazji wczorajszych imienin Kasia zaprosiła swoją koleżankę ze szkoły - Basię. Obie dziewczynki postanawiają zrobić tort, a Rysiek zgadza się im pomagać. Kasia zwraca się do mamy, czy Basia nie mogłaby u nich przenocować?... 1778 Jacek wybiera się z dziećmi na weekend do Malborka. W firmie czeka Beatę niemiła niespodzianka - awaria zasilania. Rysiek dziękuje Mariuszowi za Książeczkę o komputerach, która okazała się bardzo pomocna. Zdenerwowana Agnieszka zagląda do gabinetu Pawła. Pokazuje SMS, który właśnie odebrała. Miron prosi o spotkanie. Agnieszka zastanawia się, czy nie wyjechać na kilka dni do Topolina. Paweł proponuje wyjazd rodzinny. Surmaczowa odwiedza Mariolę w domu. Przyznaje, że wczoraj dobijała się do niej do biura. Mariola przeprasza, że jej nie wpuściła, ale nie spodziewała się wizyty. Jacek z dziećmi szykuje się do wyjazdu. Z firmy wraca zmęczona Beata. Na szczęście udało się pożyczyć agregat i półprodukty się nie zmarnują. Małgosia prosi, żeby mama z nimi pojechała. Przyznaje się, że nawet spakowała jej rzeczy.

Biedny Tadeusz, ukradną mu kolekcję monet.

mnie rozkladaja na lopatki sceny z Monia i Felim,te ich Moni..Feli ,Feli ,Moni ,Moni krolowo! poprostu leje po nogach Michal to czlowiek -orkiestra: pracuje ,zajmuje sie synami ,urzadza mieszkanie ,doglada firmy bylej zony(a ta przyjedzie na gotowo :P ) i jeszcze ma czas latac na randki,pozadroscic ze sie ze wszystkim wyrabia :D

Michał synami zajmuje się raczej od święta ;), jak było zdziwienie Eli i Jurka, że Michał dzieciaki zabiera na weekend do mieszkania :D. A Kinga nigdy nie była jego żoną ;). Kamila na 18 Błażeja wystroiła się jak na akademię szkolną, ta biała bluzeczka i czarna skromna spódniczka, ale ładnie wyglądała ;)

Denatka podniosła mi dzis ciśnienie. Kurcze byle g....., a ludzi ma za nic. Widać jaki poziom reprezentuje.

Nareszcie pokazali Ryśków :) . Ale Riczard i Graża mogliby mówićMaciejowi prawdę, a nie jakieś dyrdymały w stylu: 'Martynka się przeziębi' A Błażejowi goście pewnie zrobią taki syf w domu, że jak przyjedzie Surmaczowa, to tak mu dupę złoi, że się Błażej nie pozna luscze, a Tedi powie 'w rzeczy samej' :P Ale Maciej miał lepszą 18-stkę :D

będzie miala Małgośka od Beatki

no dobra ,nie byla zona Michala ,tylko byla partnerka :P ...wiadomo o co chodzi ale i tak uwazam ze on robi duzo ,bardzo duzo jak na jedna dobe ale wiadomo jak sie pracuje u tatusia to sie z pracy urywa :P

prawda ....zapomnialam do MONI-FELI ,FELI_MONI jeszcze dodac LEO ! he,he!

co do Beaty...jejku, tu sa tak pokręcone te historie rodzinne, ze chyba bardzo trudno stwierdzić co jej naprawdę w duszy gra...

tak strasznie krzyczą na niego?

dzieci Beaty ...corcia recytuje swe kwestie jak na akademii w szkole ,strasznie mi sie to nie podoba,synek ze swoim tata Piotr,tata Jacek co za durnota!