KLAN

kurde i przegapiłam dzisiejszy KLAN :(

płynem, żeby nie było czuć , że piła.

Droga koleżanko Malino, bardzo Ci dziękuję za streszczenie dzisiejszego odcinka!!!! Ja chyba teraz będę prosiła o nie codziennie, bo przez najbliższy miesiąc nie będę miała możliwości oglądania klanu! :( Czyżby ktoś przeczytał moje ubolewania na temat oddalenia się od siebie Krysi i Pawla?! :) Z jakiej okazji Kristina dostała dzisiaj buziaka od męża?! :) Widziałam wczoraj te ryby!!! :) A ktoś tu chyba kiedyś pisał, że akwarium stoi puste...

Bogna przeprowadzila sie do nowego domu? Wydawalo mi sie ze ona mieszka w bloku,tam gdzies niedaleko przeciez Lechu wynajmowal mieszkanko zeby byc blisko niej.Chyba nic nie wspominali o przeprowadzce.A zauwazyliscie ze oni w ogole nie wyciagaja z kojca tego malego Jerzyka? Jeszcze nigdy nie widzialam zeby go Lechu wzial na rece albo Krycha,ktora sie tam ostatnio dosyc czesto pałęta,to dziecko wiecznie w kojcu siedzi,podchodza do niego coś tam mowia i tyle.A tak apropos to wydaje mi sie że Jerzyka gra dziewczynka,tak jak swego czasu Jasia :P

Dzięki za streszczenie! Bognę przenieśli czasowo do innego domu ze względów bezpieczeństwa

no wlasnie Lechu dlugo dzieci nie widzial a Jerzyk rodzony a on go tylko po glowie poglaskal a z Bogna to tez przeginka od razu sie czlowike nie uzaleznia , wypicie sobie nawet codzinnie przez dwa tygodnie nie uzaleznia

poza tym ona pije wino :D, są ludzie którzy codziennie piją trochę wina i to tylko na zdrowie im wychodzi :D, a nie jakieś uzależnienie...

Klan - odc. 1987 Kamila przeżywa bolesną porażkę: nie wystartowała w zawodach pływackich, ponieważ Błażej kibicował tylko Darii. Jerzego denerwuje, że Kama jest opryskliwa dla domowników. Grażynka zauważa, że Rysiek jest ostatnio w lepszym nastroju. Zastanawiają się wspólnie, jak zorganizować dzieciom ferie. Nie mogą wprawdzie wyjechać, ale może uda im się załatwić dla nich jakieś ciekawe zajęcia w mieście. W szkole Kamila oświadcza Bożence, że zależy jej na Błażeju i zamierza go odzyskać. Monika przygotowuje dom na przyjazd Daniela i Weroniki. Feliks jest w ponurym nastroju. Mówi Monice, że czuje się jak bezpański pies, ale ona obstaje przy świątecznej eksmisji. Norbert pertraktuje z matką przebieg świąt. Kobieta jest niezadowolona, że syn nie spędzi z nią całej wigilii. Ola namawia Norberta do zajęcia stanowczego stanowiska w tej sprawie, ale to nie jest proste. Czesia spotyka się w kawiarni z pedagogiem w sprawie przedszkola. Mężczyzna wręcza jej projekt organizacji punktu przedszkolnego. Taka bezinteresowność wydaje się Czesi podejrzana. Krystyna martwi się o związek Oli z Norbertem, ze względu na matkę chłopaka, która zawsze będzie pomiędzy nimi. Klan - odc. 1986 Zycie jest głupio, że narobiła tyle zamieszania ze swoją rzekomą ciążą. Martwi się, że Michał może się na nią gniewać. Zastanawia się też czy kiedykolwiek będzie miała swoje własne dziecko. Ryszard nadal remontuje łazienkę profesora, więc jest okazja do kolejnej rozmowy. Profesor okazuje się ogromnym wsparciem dla przygnębionego Ryśka. Czesia szuka fachowej porady w sprawie założenia przedszkola. Pedagog, do którego zwróciła się o konsultację, bardziej jednak interesuje się nią samą niż jej przedsięwzięciem. Matka Norberta próbuje różnych sposobów, aby syn wrócił do domu. Spotyka się w kafejce z Krystyną w nadziei, że utworzą w tej sprawie wspólny front. Krystyna uważa jednak, że dzieci są dorosłe i mogą same decydować o swoim życiu. Grażyna ma wątpliwości, czy wynająć Feliksowi mieszkanie na czas świąt. Monika nie bierze odpowiedzialności za niego. Kamila ma wziąć udział w zawodach pływackich. Chce wygrać i zaimponować Błażejowi. Towarzyszą jej Bożenka i Jerzy. JW szatni na basenie spotyka jednak Darię, nową dziewczynę Błażeja, która również startuje. Kamila wycofuje się z zawodów. Klan - odc. 1985 Norbert zostaje na stałe u Lubiczów. Paweł już następnego dnia rano ma pretensje, że chłopak wiesza na grzejniku uprane skarpetki. Ubolewa, że Norbert zaczyna w jego domu wprowadzać swoje porządki. Przy okazji remontu Ryszard coraz bardziej zaprzyjaźnia się z profesorem. Zostaje zaproszony na obiad. Monika przychodzi do pracy podenerwowana. Chodzi o to, że Feliks albo się użala nad sobą, albo obraża za święta. Przecież ona chce tylko poświęcić ten czas bliskim. Feli mógłby w tym czasie odwiedzić swoją rodzinę. Obawia się jednak wizyty u krewnych, bo prawdopodobnie ma jakieś długi. Norbert jest zdania, że ojciec Oli uważa go za intruza. Przeniesienie się razem do matki Norberta wydaje się jednak jeszcze gorszym rozwiązaniem. Feliks rozgląda się za jakimś mieszkaniem na czas świąt. Rozmawia z Grażynką, która ma przecież mieszkanie do wynajęcia. Kłopot w tym, że Feli chce wynająć lokum tylko na tydzień. Podczas obiadu Ryszard zaczyna się zwierzać profesorowi ze swojego problemu. Profesor opowiada mu historię swego ojca, który podczas wojny wykonywał wyroki na kolaborantach. Okazuje się, że Zyta jednak nie jest w ciąży. Klan - odc. 1984 Zyta budzi się nad ranem i nie może już zasnąć. Mówi Michałowi, że z pewnością urodzi dziewczynkę. Matka Norberta spodziewa się, że syn szybko wróci do domu, ale młodym spodobało się wspólne mieszkanie. Rodzice Oli też przyzwyczaili się do obecności w domu chłopaka córki. Wszyscy wiedzieli, że to tylko tymczasowe rozwiązanie, ale Norbert i Ola postanawiają przekonać rodziców, żeby chłopak został na stałe w domu Lubiczów. Elżbieta i Kamila namawiają Jerzego, żeby spróbował porannego biegania, ale on woli rano ciepły szlafrok i kapcie. Monika dostaje telefon z Anglii, że Daniel i Weronika będą u niej na Boże Narodzenie. Bardzo się cieszy i zaczyna rozmyślać nad tym, jak na ten czas pozbyć się z domu absorbującego pod każdym względem Feliksa. Feli czuje się z tego powodu nieszczęśliwy. Tymczasem Zyta informuje swoją matkę, że jest w ciąży. Przy okazji okazuje się, że Zyta nie zrobiła dotąd testu ciążowego. Dlatego postanawiają zachować sprawę chwilowo w tajemnicy. Matka nie wytrzymuje jednak i opowiada o wszystkim mężowi. Pułkownik cieszy się, że zostanie dziadkiem. Klan - odc. 1983 Agnieszka i Weronika z powodu wybuchu gazu straciły swój lokal na galerię. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Na szczęście były też ubezpieczone dzięki Markowi. Rysiek wybiera się do pracy przy remoncie domu profesora. Rozmawia z Grażynką, że profesor nosi się z zamiarem sprzedaży swojego pięknego domu. Grażynka nic o tym nie wiedziała. Zauważa jednak z radością, że panowie chyba znaleźli wspólny język. Matka Norberta prosi go, aby wpadł do domu podczas nieobecności ojca. Ola chce mu towarzyszyć, ale Norbert twierdzi, że sobie poradzi. Darek spotyka w hurtowni mięsa producenta drobiu. Pan Bolesław oferuje swoje produkty dla restauracji Moniki: przepiórki, dzikie kaczki i gęsinę. Ryszard zaczyna remont u profesora od łazienki. Profesor czuje się samotny i opowiada Ryśkowi o chorobie żony. Agnieszka rozmawia z Markiem o odszkodowaniu i poszukiwaniach nowego lokalu. Niestety, wszyscy właściciele żądają bardzo wysokiego czynszu. Zaczyna więc zastanawiać się nad założeniem sklepu internetowego. Tymczasem Norbert składa wizytę matcei. Okazuje się, że ojciec właśnie się wyprowadził. Teraz Norbert może wrócić do domu. Zyta oświadcza Michałowi, że prawdopodobnie jest w ciąży. Klan - odc. 1982 Grażynka powiadamia profesora, że udało jej się namówić Ryśka na wizytę u lekarza psychiatry. Marek uważa, że Aga mogłaby wrócić do pracy do gazety, ale ona wolałaby zatrudnić się w jakimś poważnym dzienniku. Monika wraca z podróży, a Feliks czeka na nią z uroczystą kolacją. Udaje, że sam ugotował zupę, ale Monika rozpoznaje słynną w rodzinie cebulową Grażynki. Rozmawiają o tym, jak bardzo pomocna okazała się Grażynka podczas nieobecności Moniki. Monika wpada na pomysł, żeby Feliks przeprowadził się do mieszkania, które Grażynka i Rysio chcą wynająć. Bożenka jest bardzo smutna z powodu plotek na temat jej ojca. Leszek rozmawia z Krystyną o problemie alkoholowym Bogny. Krysia uważa, że Bognę trzeba przekonać do leczenia. Ryszard spotyka się profesorem w sprawie remontu. Mężczyźni gawędzą przy kawie. Rysiek jest przygnębiony, a profesor stara się go taktownie wesprzeć. Kamila i Bożenka zakładają bloga. Klan - odc. 1981 Aga idzie do Gazety Brukowej interweniować w sprawie artykułu szkalującego Ryśka. Szefowa gazety myśli, że Agnieszka chce znów u nich pracować. Następnie opowiada jej, że w redakcji złożyła wizytę zrozpaczona wdowa po ochroniarzu, matka dwójki osieroconych dzieci. Naczelna twierdzi, że w tej sytuacji nie mogli nie zareagować. Tymczasem Rysiek zamyślony wpatruje się w artykuł. Grażynka uważa, że najlepiej wrzucić gazetę go do kosza i zapomnieć o wszystkim. Czesia i Darek sprzeczają się o remont domu. On uważa, że nie należy odwoływać umówionej ekipy. Ona bardzo chciałaby pomóc wujkowi. Jeśli zajmie się pracą, nie będzie tyle myślał o problemach. Kamila przeżywa nieszczęśliwą miłość. Postanawia dbać o formę i wygrywać wszystkie zawody pływackie. Może wtedy ukochany zwróci na nią uwagę i zrozumie ile stracił. Cała szkoła już huczy o artykule i ojcu Bożenki. Dziewczynie jest bardzo przykro z tego powodu. Aga rozmawia z Markiem o sprostowaniu, które obiecała zamieścić naczelna Gazety Brukowej. Nie ma jednak pewności, czy rzeczywiście to zrobi. Surmaczowa idzie na spacer z Mariolą i Franusiem. Rozmawiają o planach sylwestrowych. Klan - odc. 1980 Agnieszka podczas spaceru z Zosią kupuje w kiosku Gazetę Brukową. Na pierwszej stronie znajduje stronniczy i nierzetelny artykuł szkalujący Ryśka Śmierć ochroniarza. Agnieszka jest bardzo zmartwiona i zdenerwowana. Pokazuje Markowi artykuł, w którym autorka nazwała Ryśka bywalcem agencji towarzyskich. Agnieszka i Marek rozmawiają o publikacji. Aga postanawia napisać do gazety, jak było naprawdę. Krystyna namawia Pawła, żeby spotkał się z Ryśkiem. Paweł ma wątpliwości, Rysiek wyraźnie dał mu do zrozumienia, że nie chce go widzieć. Wie, że Ryśkowi jest potrzebne wsparcie, ale uważa, że widocznie nie jest na to gotowy i musi to sam w sobie na razie przetrawić. Tymczasem Grażynka spotyka się z profesorem psychiatra z El - Medu w sprawie Ryśka. Krystyna dyskretnie rozgląda się za pracą dla pani Łucji. Rozmawia też z Alicją o planach sylwestrowych. Kobiety poruszają też temat Andrzeja, z którym Ala ma wieczne problemy. Krystyna i Paweł nie chcą już pośredniczyć między nimi. Agnieszka pokazuje artykuł Grażynce. Obie martwią się, że to jeszcze bardziej załamie Ryśka. Klan - odc. 1979 Rysiek jest załamany po dramatycznych wydarzeniach ostatnich dni. Grażynka uważa, że powinien odpocząć, ale on krzyczy, że chce tylko świętego spokoju. Jest tak zdenerwowany, że nie chce nawet jeść. Grażynka prosi dzieci, żeby nie hałasowały, ponieważ ojciec źle się czuje. Agnieszka i Marek spotykają się w EL - Medzie. Agnieszka opowiada Markowi, że Zosia o niego pytała. A prezent od niego tak jej się spodobał, że nie chciała iść spać. Kalęba wręcza żonie pieniądze, aby zwróciła dług Krystynie. Niestety, Krystyna nie ma teraz czasu, prowadzi zajęcia ze studentami. Panie umawiają się na spotkanie za półtorej godziny. Tymczasem Grażynka bardzo martwi się o męża. Paweł doradza wizytę u lekarza psychiatry. Mariusz także stara się wesprzeć przyjaciela. Z własnej inicjatywy jedzie nawet do Czesi. Rysiek czuje się niepotrzebny, gdyż Czesia z mężem zrezygnowali z jego pomocy przy remoncie domu. Łucja zwraca dług, a Krystyna obiecuje rozejrzeć się dla niej za jakąś pracą. Ela namawia Jerzego na wymarzoną wycieczkę do Indii. Grażynka jedzie do Moniki zmienić opatrunek Feliksowi. Agnieszka ostrzega dziennikarkę, która chce napisać artykuł szkalujący Ryśka, że sprawa trafi natychmiast do sądu. Klan - odc. 1978 Krystyna i Paweł są zaskoczeni deklaracją Andrzeja o chęci powrotu do żony. Krystyna odnosi się do tego pomysłu sceptycznie. Paweł z zachowania Alicji wnioskuje jednak, że są szanse porozumienie. Z drugiej strony Alicja nie jest pewna, czy powinna wybaczyć Andrzejowi. Choć dawno pogodziła się z rozwodem, wciąż wracają dobre wspomnienia. Andrzej nie chce się narzucać byłej żonie i postanawia cierpliwie czekać. Tymczasem wraca do pracy w El - Medzie. Michał jest szczęśliwy, że synowie będą mieli w jego nowym mieszkaniu własny pokój. Zyta uważa, że Kinga zbyt często wyręcza się nimi w opiece nad dziećmi. Mieszkanie Agnieszki i Zosi odwiedza św. Mikołaj. Zachwycona i zaaferowana wizytą niespodziewanego gościa dziewczynka nie rozpoznaje w nim Marka. Grażyna nie zgadza się na rozmowę z dziennikarką z Brukowej. Ulega jednak, gdy ta postanawia sama skontaktować się z Ryszardem. Prosi Agnieszkę o uczestniczenie w rozmowie. Agnieszka jednak zamierza iść na spotkanie sama. Kalęba chce zwrócić Pawłowi dług zaciągnięty wobec Krystyny przez jego żonę. Paweł uważa jednak, że jest to sprawa między dwiema paniami i nie zamierza być pośrednikiem. Rysiek jest załamany, że Czesia postanowiła zatrudnić inną ekipę do zakończenia remontu domu. Czuje się niepotrzebny i bezużyteczny. Nie chce być ciężarem dla rodziny. Gdy zamyka się w łazience i nie daje znaku życia, Grażyna zaniepokojona zachowaniem męża, telefonuje do Pawła.

Klan - odc. 1979 Rysiek jest załamany po dramatycznych wydarzeniach ostatnich dni. Grażynka uważa, że powinien odpocząć, ale on krzyczy, że chce tylko świętego spokoju. Jest tak zdenerwowany, że nie chce nawet jeść. Grażynka prosi dzieci, żeby nie hałasowały, ponieważ ojciec źle się czuje. Agnieszka i Marek spotykają się w EL - Medzie. Agnieszka opowiada Markowi, że Zosia o niego pytała. A prezent od niego tak jej się spodobał, że nie chciała iść spać. Kalęba wręcza żonie pieniądze, aby zwróciła dług Krystynie. Niestety, Krystyna nie ma teraz czasu, prowadzi zajęcia ze studentami. Panie umawiają się na spotkanie za półtorej godziny. Tymczasem Grażynka bardzo martwi się o męża. Paweł doradza wizytę u lekarza psychiatry. Mariusz także stara się wesprzeć przyjaciela. Z własnej inicjatywy jedzie nawet do Czesi. Rysiek czuje się niepotrzebny, gdyż Czesia z mężem zrezygnowali z jego pomocy przy remoncie domu. Łucja zwraca dług, a Krystyna obiecuje rozejrzeć się dla niej za jakąś pracą. Ela namawia Jerzego na wymarzoną wycieczkę do Indii. Grażynka jedzie do Moniki zmienić opatrunek Feliksowi. Agnieszka ostrzega dziennikarkę, która chce napisać artykuł szkalujący Ryśka, że sprawa trafi natychmiast do sądu. Klan - odc. 1978 Krystyna i Paweł są zaskoczeni deklaracją Andrzeja o chęci powrotu do żony. Krystyna odnosi się do tego pomysłu sceptycznie. Paweł z zachowania Alicji wnioskuje jednak, że są szanse porozumienie. Z drugiej strony Alicja nie jest pewna, czy powinna wybaczyć Andrzejowi. Choć dawno pogodziła się z rozwodem, wciąż wracają dobre wspomnienia. Andrzej nie chce się narzucać byłej żonie i postanawia cierpliwie czekać. Tymczasem wraca do pracy w El - Medzie. Michał jest szczęśliwy, że synowie będą mieli w jego nowym mieszkaniu własny pokój. Zyta uważa, że Kinga zbyt często wyręcza się nimi w opiece nad dziećmi. Mieszkanie Agnieszki i Zosi odwiedza św. Mikołaj. Zachwycona i zaaferowana wizytą niespodziewanego gościa dziewczynka nie rozpoznaje w nim Marka. Grażyna nie zgadza się na rozmowę z dziennikarką z Brukowej. Ulega jednak, gdy ta postanawia sama skontaktować się z Ryszardem. Prosi Agnieszkę o uczestniczenie w rozmowie. Agnieszka jednak zamierza iść na spotkanie sama. Kalęba chce zwrócić Pawłowi dług zaciągnięty wobec Krystyny przez jego żonę. Paweł uważa jednak, że jest to sprawa między dwiema paniami i nie zamierza być pośrednikiem. Rysiek jest załamany, że Czesia postanowiła zatrudnić inną ekipę do zakończenia remontu domu. Czuje się niepotrzebny i bezużyteczny. Nie chce być ciężarem dla rodziny. Gdy zamyka się w łazience i nie daje znaku życia, Grażyna zaniepokojona zachowaniem męża, telefonuje do Pawła.

Koleżanki Klano-Fanko i Lucy Fair, alez bardzo proszę. :):) Miło komuś pomóc. Obiecuję, że jeśli tylko będę mogła oglądać, to streszczonko będzie. Klano-Fanko, może i nas ktoś z ekipy podczytuje.:D Najpierw torebusia Krysi, teraz rybki i cieplejsze relację między Lubiczami. No i dobrze, niech wiedzą co ludzie o serialu sądzą.:D Buziak dla pani dziekan był na poranne do widzenia. Aż miło było popatrzeć. Teresa Kopytko. Bognę z dziećmi służby specjalne przymusowo przesiedliły, bo ludzie Palnika im zagrażali. I kto wie, może za leszkowe zasługi chata będzie dla nich... Myślę, że dzieci na dystans trzymane, żeby obciachu nie było. Mało który maluch lubi jak ktoś obcy je na ręce bierze. Ale Lipaaa i Ddndndndd tak Bogną to przegięcie. Kilka razy w życiu poważną anemię lekarze leczyli mi czerwonym wytrawnym winem. Serio! Mój organizm leków na przyrost czerwonych krwinek nie tolerował. Przez ponad trzy miesiące wieczorem szklaneczkę Egri Bikavr wychylałam i jakoś uzależnienia nie mam.:P

tez mi sie wydaje ze nas czytaja i z rad korzystaja... nawet watek Blazeja i Kamili pociagneli..... fakt z tym uzaleznieneim Bogny to przesada,Leszka podobno nie bylo 1 miesiac a ta juz jest alkoholiczka :o Feli jak sie poruszal w tych gipsach i temblakach na krzesle na kolkach do kuchni to myslalam ze umre ze smiechu :D cwanszy niz wyzszy ze Monika tak manewruje ale ona chyba to lubi.... dlazcego Rysiu sie tak oburza na proby dorobienia przez Grazynke ,chyba na nadmiar kasy nie narzekaja? najpierw byl tak ciapa a teraz buntownik na kazdym kroku..a i tak z tego buntu wychodzi przegrany :P

O super streszczenia są :). No właśnie malina, wymyślili z tym pijaństwem Bogny :D Ale równie dobry jest pomysł z mieszkaniem na stałe Norberta u Lubiczów :D. Wczoraj i przedwczoraj nie oglądałam, co dzień nie zdzierżam tego serialu ;), ale dziś wczorajszą powtórkę obejrzę ;)

No jak to już pisaliśmy ten wysyp przeprowadzek, nowych mieszkań i domów w Klanie...I tylko ta przeprowadzka Beaty ma dla mnie sens...Bo Michał dopiero co z rok, może trochę dłużej ma to swoje nowe mieszkanie, a mieszkają tylko we dwoje...Cześke i Darka nie stać na utrzymanie takiego domu...O reszcie nie chce mi się pisać ;). A najbardziej razi, ten mały domek doktorostwa, taki z deczka zaniedbany...

wódeczka jeszcze nikomu nie zaszkodziła:) ja tam codziennie na lepsze trawienie wypijam z mężuchem szklaneczkie żółądkowej gorzkeij do obiadu, a potem jeszcze kubeczkę z Czerwonom Kartkom na lepszy sen do klacji i nic mi nie jest i nie bendzie!

No i wszystkich na głowę bije nowe drugie mieszkanie Ryśka i Graży, którym ciągle brakuje kasy, co prawda mieszkanie za spadek, ale mimo wszystko farsa :D

Tylko że wątek Błażeja i Kamilii, zrobił się idiotyczny, taki gimnazjalny, Kamila nagle zdziecinniała, wcześniej byłą bardzo dojrzała...

ŁOOO Matko!!! Kto pisze te scenariusze!!! A ten wątek Oli i Norberta jest całkiem od czapy :P Najpierw była mowa że Norbert na trochę zamieszka u Lubiczów a teraz sie zagnieździł na stałe !!! Jego matka została sama ale tam nie chcą mieszkać - no kurczę porypane to jest :P

Wątek z mieszkaniem Norberta u Lubiczów jest wręcz chory...ale oczywiście wszyscy jadą po Pawle jaki to jest bez serca :D. Przecież ten chłopak nie ma za grosz ambicji, mieszka u rodziców panny w maleńkim pokoju razem z nią i sprząta talerze po jej rodzicach :D. Taka sytuacja na krótko uszła by jakby był jakby nie miał rodziców i znalazł się w obcym mieście na studiach i miałam przejściowe kłopoty finansowe i mieszkalne, a nie matka ma chałupę wywaloną mieszka sama, a on męczy Lubiczów :D Przecież to źle o nim świadczy, że jest kompletnie niezaradny...

Feliks podrywał Grażynę :), Monika przyłaby go i wyrzuciła z domu

A mnie się podoba mieszkanko doktorostwa jest normalne, ani wypas jak w nowej willi Beaty, ani dziwacznie jak u Michała. Troche starych mebli udających antyki, pare obrazow, złota rybka w akwarium i jest ok. :) tylko ta góra mieszkania nie pasuje do reszty. Mieszkanie Norberta na stałe u nich jest dziwnym pomysłem, jeśli jego matka ma taką duża chatę, na dodatek on nie ma pracy, wiec i Olka i on będą na utrzymaniu Lubaczów. Ale tak to jest jak się uczy tyle lat ile Olka:P jeszcze uczennica, a już by chciała zakładać własną rodziną- a tu kasy ni ma :P

mako, mi właśnie chodzi o górę doktorostwa, salon na dole mógłby być widniejszy, mam wrażenie, że to po prostu hala bez okien...kuchnie mają bardzo fajną.

lodówka to czasy prl-u pamięta :P

a, czyli mamy podobne zdanie :) ten salon wygląda jak by nie miał okna, pewnie dla tego, ze pokazują go tylko z jednej strony, ale pamiętam ze kiedyś pokazali kawałek ściany naprzeciwko kanapy, stal tam telewizor, i o ile mnie pamięć nie zawodzi był tez kominek :) no ale nad górą można by popracować, zwłaszcza nad pustą sypialnią, i pokojem Olki który wygląda jak pokoj nastolatki, a przecież niebawem wprowadzi się przyszły? Mąż :)

czy lodowka PRL pamieta tego nie wiem, ale brak światła w niej- napewno :)

a raczej -na pewno :)

Jak się umawiała Moni z Grażą na opiekę nad Feliksem? Dlaczego Graża ma mu gotować? Moni ma restaurację to nie może mu cateringu zapewnić? Nie dość, że Graża ma 3 dzieci do obrobienia, to jeszcze dla Felego będzie rosół/bulion gotować! Najdłużej gotującą się zupę świata :D

nie bedzie robic ;)

wszystko jedno, za darmo czy nie. Dla mnie to bez sensu, zwłaszcza, że i tak Moni za wszystko płaci, a przysłanie jedzenia z restauracji kosztowałoby ją grosze. A Grażynka mogłaby wcześniej wracać do Ryśka. Poza tym od kiedy do obowiązków pielęgniarki należy gotowanie posiłków?

Może to taniej wyniesie Monikę niż płacenie za pielęgniarkę, i dodatkowo za taksówkę przewożąca obiad dla hmmm żigolaka? Ciekawe jak on chce płacić Grażynie za wynajęcie mieszkania

Niech Wam będzie już :) Może to ja tylko taka czepliwa jestem :p Dla mnie w ogól eta cała sytuacja jest dziwaczna, pewnie już to przedyskutowałyście, ale ja b. długo nie oglądałam Klanu, dopiero niedawno zaczęłam pod wpływem Waszego forum :) Co konkretnie ich łączy, tzn. Moni i Felego? Jaki jest między nimi układ? On ją szantażuje czymś? Bo ona jest nim wyraźnie zirytowana, a trzyma go w domu i jeszcze mu pewnie mieszkanie będzi eopłacać.