KLAN

Dla 40 osób. To kociołek chyba z wojska pożyczy na tę grzybową. :P

zgwalcili, pamietam do dzisiaj jak przybiegla do mieszkania zaplakana i powiedziala do ryska ' oni mnie tam zgwałcili ' , a z ta agencja to sie zgadzam.

matke norbeta zeby nie siedziala sama, ojca z kochanka, poza tym czesie z rodziną, antka z zona, corke pana jeremiasza, absolutnie anne surmacz, a co tam...cala warszawe!!! przeciez maja taki wielki dom...ojciec zytki napewno zorganizuje jakies jedzenie i transport z wojska :) ale ten klan jest idiotyczny, niktorzy nie robia takiego wesela jak ta wigilia

Tak się śmieję, że pisać nie mogę...! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

wszytko ugotuje, upiecze a i pozmywa na koniec....zaoraja babine do reszty

i jeszcze czaju naparzy. :P

da, moze tez w miedzyczasie koronki poszyje na serwetki dla 40 osob

...Na wigilii jest tylko siedemnaście osób, reszta rodziny gdzieś się w tym roku rozpierzchła. Za to Ola i Norbert sprawiają obecnym miłą niespodziankę nagrali film, na którym składają życzenia i śpiewają kolędy... A jednak nie 40 jakby chciała Beatka tylko 17 :(

Mogliby kupić catering.:)

Catering odpada, bo to nie będzie to samo. Kto zrobi taką kutię jak ciocia Stasia? Nikt!

Bożesz ty mój ciekawe czy po świętach będą reklamować w Klanie Stoperan czy raczej coś na zatwardzenie...

Myślę ze oni nie sa zdziwieni, ze na kilka dni powiadamia ich się o zmianie miejsca wigilii, bo i tak sa przyzwyczajeni, ze wigilii nie spędzą u siebie, wiec Sadyba czy inne miejsce nie ma większego znaczenia i tak spędzają ja co roku poza domem. Pozostaje jedynie kwestia wcześniejszego wyjazdu z domu :) Mnie dziwi co innego, mianowicie, ze wszyscy którzy nie urodzili się w rodzinie Lubiczów, zawsze sa u nich na święta, tak jakby nie mieli własnych rodzin. Krystyna- tyle lat nie dogadywała się z bratem, ze teraz kiedy się „nawrócił na jej miejscu chciała bym nadrobić stracony czas. Kinga- zawsze na Sadybie, dziwne ze Kuczyńscy nigdy się nie zbuntowali, przecież tez sa dziadkami, i pewnie chcieli by mieć wnuki u siebie na wigilii ( mimo tego, ze przychodza na Sadybę) poza tym maja pewnie swoja rodzinę, jakichś braci siostry. To samo Jacek, nigdy chyba z Beatą nie byli u jego matki na wigilii. A sytuacja z ojcem Jaśka tez trochę głupia, rozumiem Beatę ale Jaska tez, chciałby spędzić ten czas z ojcem, może powinien jechać do niego na wigilie. Tylko co na to powie klan- rodzinka nie w komplecie ;)

Ale sie rozpisalam ;):o

Mako.m co racja, to racja. Też o tym myślałam. Sprawdziłam. Klan 23 w czwartek o stałej porze. Potem 26 w niedzielę o 17:25. To może Jerzy te pierogi dzień przed Wigilią nosił.:)

Każdy mógłby przynieść coś na święta.

Dziewczyny,co tam ciekawego było dzisiaj w klanie? Ja ostatnio jestem strasznie do tyłu! :(

żeby zadzwonił do mamy, żeby sobie spokojnie porozmawiali. Kolega z uczelni zaprasza go na deski do Szczyrku. Czesia omawia o projekcie pomieszczeń , jakie muszą mieć punkty ,żeby wszystko było w porządku ze Szczodrym.

jak beata z jackiem zaczeli liczyc gosci.. na poczatku policzyli matke jacka i rodzicow beaty czyli 3 osoby... potem powiedziala beata: michal z zyta i dzieciakami to 5 osob.. a kto to tam 5 osoba:P? a potem jacek mowi: ale nie policzylismy jeszcze mojej rodziny.. a Beata.. liczylismy twoja mame na poczatku buhahahahaha wielka ma ta rodzine jacek;P

ale zaraz!Jacek ma chyba jeszcze brata!szkoda ze juz tego watku nie pokazuja!

Brat Jacka nie żyje. :(

Tak, to prawda. Jacek miał jeszcze brata (bodajże Marka), który grał na saksofonie, wracał co jakiś czas do domu pijany, przez co mama Jacka (ta od nospy czy stoperanu) załamywała ręce. Potem ten brat ożenił się z byłą żoną Rafalskiego, która ongiś pracowała w jakimś wydawnictwie. Co w rodzinie to nie zginie.

Wyjaśniacz Rozjaśniacz zgadza sie!ale jakos nie pamietam zeby umarl?moze to bylo w latach 2003-2008 kiedy to mialam przerwe w ogladaniu Klanu

Tak, to było wtedy. Zdaje się zginął w wypadku samochodowym.

( pewnie go lubiczowie utrzymuja ) Nie mial pieniedzy na zareczynowy pierscionek dla Olki ( musial pozyczac od matki ) a wczoraj kupil deske do snowboardu i ma jeszcze na wypad do SZczyrku . No to jak nie mial 200 zl na piersionek a na deske i wyjazd do SZczyrku juz mial ( a to pewnie w sumie bedzie ze 3 tys albo i wiecje ) Skad wiziąl na to kase , Olka mu pozyczyla czy znowu Matka ?

Skąd kasa? Słuszna uwaga. :D A mnie się wydawało, że jako przyszły zięć Lubiczów, wszystko w Szczyrku gratis będzie miał. :D

lubiczowie maja nie znana nam rodzine :P

Ryśku, ty jesteś lepszy nawet od św Mikołaja! :D:D A zwróciliście może uwagę na łazienkę Boreckich? Taka wypasiona, jak i cały ich nowy dom, a drzwi wcale niełazienkowe i fatalnie obsadzone.:P

Nieznaną rodzinkę ze Szczyrku na Wigilie do Beatki zaprośmy.:D:D

Drzwi nieładnie osadzone. Tak chyba jest bardziej fachowo.:P

No właśnie Jacka brat ożenił się z była zona Rafalskiego, wiec powinien zaprosić bratową na wigilie, Jasiek swojego ojca i rodzinka w komplecie ;)