KLAN

A dlaczego na tej Wigilii nie bylo Grazyny z rysiem?

Mimo, że to nie ja wymyślam scenariusz klanu, mimo, że nie ja tam gram, oglądając świąteczny odcinek, szczególnie nagranie wysłane przez Olkę i Trolla, czułam zajebiste zażenowanie :-o

Sigga- bo pojechali do Brzezin.

Dzieki:)

ja rowniez czulam zazenowanie..:( ale czekam na dzisiejszy odcinek,moze po swietach bedzie normalnie i po staremu I trolle pewnie wroca z wyjazdu;)

A ja przegapiłam świąteczny odcinek :( Szkoda ze nie pokazali imprezy u Bożeny ,no chyba ze dzisiaj to będzie leciało.

a jest dziś klan???

Jest.

rzucilo mi sie w oczy: Kamila bardzo agresywnie się odzywa! wkurza mnie :O A Krystyna z Pawlem uwazaja Jurka za gorszego typa :O brzydko dzis Krysia sie o nim wyrazala :O wydaje mi sie, ze nie traktuja go powaznie :O

A co ta Bogna tak nagle do tego Hrubieszowa jedzie? Chyba żeby sobie popić, bo ojcem sie raczej nigdy nie interesowała. Jej siostra ma racje, nawet ich nie odwiedzała, ale żeby oddać ojca to najgłośniej protestuje...

Mnie też denerwuje ton głosu Kamili. Jakby wiecznie pretensje miała... Paweł i Krystyna to chyba wszystkich z góry traktują. Krysia nawet o Ani Surmacz wyraża się raczej pobłażliwie. A Bogna chyba naprawde pojechała sie napić w spokoju, bo raczej ojcem się tak średnio interesuje... Maciek jaki konfident :D:D:D

co smakosz piwa z wanny macius dzis odwalil? ;>

Kiedy Lubicze wrócili z Brzezin i rozmawiali z Bożenką i Kamilą w kuchni, Maciek przyleciał z puszką piwa i krzyczał " Zobaczcie co znalazłam u mnie pod biurkiem!!!"...:D Zapomniał wół jak cielęciem był ;)

maciek chcial sie napic a ze go nie poczestowali to z zemsty nakablowal na siostre ;)

Noo czyli ten dom do ktorego Bogna trafila jak jej maz wyjechal juz ich jest:)) Ech nie ma jak cudowne zycie w Klanie:))

No na to wygląda, ze Bogna i Leszek zostaną w nowym mieszkaniu:o moim zdaniem brzydszym i mniej przytulnym od poprzedniego, po co im taka wielka chata jeśli i tak ich zawsze pokazywali w jednym pokoju ( w starym mieszkaniu) a teraz głownie oglądamy ich w kuchni, bądź w paskudnym korytarzu. Krystyna -fajny szantaż :) o Jurku trochę lekceważąco się wyrażają chyba dlatego, ze kiedyś wobec Eli zle się zachowywał, no i ciągle w jakieś nowe interesy wchodził, nie uważali go za poważnego faceta. Ale faktycznie oni o wszystkich lekceważąco się wyrażają, zwłaszcza Krystyna (oczywiście poza Leszkiem)

Kryśkowy szantaż mnie dzisiaj rozbawił! :) Ja uciekam w góry, spalać zbędne kalorie! Życzę miłego tygodnia! :)

No koleżanko Klano-fanko tak się nie robi. :( Góry plus Sylwester, a malina w mieście, za przeproszeniem, kibluje...??? Obrażona jestem.

Koleżanko Malino, pakuj się, zabieram Cię ze sobą!! :P Ale to będzie tydzień bez klanu! :)

Hip hip hura.........!!! Jadę z kumpelką w góry...........!!!

Tydzień bez Klanu? To nic! Koleżanki nam opowiedzą. :D

Spakowana?? Wyjeżdżamy w nocy!! :)

Spakowana. :D Dwa grube swetry. Kurtka. Spodnie. Czapka z warkoczykami. Rękawice. Szal. Gogle. Parapet. Boazeria. Sok pomidorowy. Pepperoni. Spirytus. Szampanskoje igristoje. Co jeszcze? :D

Sunia-Agunia liczę na Ciebie! :)

Dziękujemy! :) Malina, jeszcze kask i wiśniówka-obowiązkowo! :P

Kask jest. Wiśniówkę na stacji benzynowej dokupim. Śliwowicę w Łącku, u zaprzyjaźnionego gazdy. :D

Walduś - też człowiek

No dobra, już wszystko mamy! Możemy ruszać! Gdzie mam po Ciebie podjechać?! :D

Polska centralna poproszę uprzejmie. :D

hmm...no dobrze, zaraz będę! :D