KLAN

w Pogodzie na piątek

http://www.filmpolski.pl/z1/27o/43927_1.jpg

Klan (odcinek: 2067) Leszek przeprasza Jagodę za zamieszanie i próbuje wytłumaczyć, że przypadkiem przewrócił się na śpiącą dziewczynę. Elżbieta zastanawia się, czy to możliwe, aby Beatę porwała jakaś sekta. Kamila sugeruje, że może chodzić o majątek Boreckiej. Razem z Jerzym wchodzą na stronę zakonników, którzy piszą na temat sekt. Roman ogląda projekt trybuny honorowej w Woli Tureckiej. Uprzedza Kazunia, że realizacja pomysłu będzie kosztowna. Krystyna kończy tłumaczyć powieść Vujkovicia. Gdy ponownie włącza komputer, widać tylko czarny ekran. Klan (odcinek: 2068) Krystyna jest zła, że nie zrobiła kopii zapasowej przetłumaczonej powieści. Alicja pokazuje jej ostatnie wydanie "Sjesty" z fragmentami powieści Vujkovicia przetłumaczonymi przez Sandrę. Ola opowiada Grażynie o strojach koleżanek Kasi na ostatniej imprezie. Zaniepokojona matka postanawia porozmawiać z dziewczynką. Bogna znajduje w koszu na pranie swoją piżamę. Leszek wyjaśnia, że spała w niej Jagoda, gdy opiekowała się dziećmi. Ola i Norbert postanawiają iść do kina. Dziewczyna jest zaskoczona, widząc, że jej ukochany przyszedł z matką. Klan (odcinek: 2069) Matka Norberta uważa, że Ola nie czuła się dobrze w jej towarzystwie. Dziewczyna z kolei jest zadowolona; ma wrażenie, że matka ukochanego czuła się swobodnie, a to dowód, iż mogą razem zamieszkać. Krystyna obawia się, że Leszek nie zdoła odzyskać danych z komputera. Elżbieta wybiera się na spotkanie z zakonnikami, którzy wiele wiedzą na temat sekt. Małgorzata namawia Jerzego na wizytę u psychotronika. Jacek zostaje wezwany na policję, gdyż znaleziono obrączkę prawdopodobnie należącą do Beaty. Bolek zaprasza Monikę i Feliksa do Tureckiej Woli. Klan (odcinek: 2070) Jacek opowiada Elżbiecie o wizycie na komendzie policji. Znaleziona obrączka na pewno należała do Beaty, a została zastawiona w lombardzie. Monika jest zła na Feliksa, że wbrew jej woli zgodził się na wyjazd do Tureckiej Woli. On uważa, iż nie można było zmarnować okazji. Grażynka zauważa, że Kasia ma pomalowane paznokcie i szminkę na ustach. Przekonuje córkę, że jest jeszcze za młoda na makijaż. Jacek przyjeżdża do firmy Beaty. Z budynku policja wyprowadza młodą kobietę. Klan (odcinek: 2071) Jacek wypytuje policjanta o kobietę, którą wyprowadzono z firmy Beaty. Oficer potwierdza, że to sprzątaczka; to ona zastawiła w lombardzie obrączkę Beaty. Kobieta twierdzi, iż znalazła ją na umywalce w dniu zaginięcia szefowej. Redaktor pyta Krystynę o artykuł Sandry na temat tłumaczenia Lubiczowej. Grażyna żali się Agnieszce, że Kasia zaczęła się już malować. Dzięki pomocy portiera firmy Jackowi udaje się zdobyć adres sprzątaczki. Zapłakana kobieta jeszcze raz mówi to, co już słyszał na policji. Niespodziewanie wraca pijany mąż sprzątaczki.

Krystyna włączając komputer powinna zobaczyć niebieski ekran :) miałam ostatnio nieprzyjemność takowy ujrzeć i cały dysk szlag trafił :( Ale i tak wszystko da się odzyskać, poza tym jej brat to "komputerowiec" :)

A niby kiedy Beata miałaby się wciągnąć do sekty? Jak ciągle tylko w pracy i w pracy? Sekty chyba nie porywają przypadkowo wybranych osób bez wcześniejszego zindoktrynowania ich? :p W ogóle głupie to wszystko - piszą na prawo i lewo, że aktorka odchodzi z serialu, to nie mogli tego normalnie załatwić tylko jakieś cyrki urządzają... Chyba że okroili budżet i na zastępstwo dla Naruszewicz nie ma pieniędzy, a nie chcieli jej uśmiercać.

Z tymi sektami to chyba trochę Wasza wina. Same pisałyście, że Klan jest wolny od kościółkowych bredni a tu jak z nieba spada nam jedny prawdziwy specjalista od sekt, zakon Marszczyfredów. Z drugiej strony, zaczyna się sezon polowań sekciarzy na naiwnych nastolatków a kieckowi nie lubią konkurencji.

porwała Beatę i zjadła!

Po co właściwie dywagować, co się stało z Beatą? Nic się nie stało, przestała grac w Klanie i tyle. Może kiedyś wróci, dlatego jej nie uśmiercili. Zostawili jej w razie co furtkę.

Tak ostatnia scena, jak pokazali Beatę wychodzącą z pracy, to jej spojrzenie i muzyczka trochę jak z jakiejś opery mydlanej, choć po tylu latach emisji, to chyba każdy serial się nią staje ;)

Dobrze, ze zostawili jej furtkę na powrót, tylko mogli wymyślić cos innego niz zaginiecie bo załóżmy, ze nie będzie jej półtora roku, i przez ten czas będziemy oglądać płaczących Chojnickich i Boreckich. Mogli wymyślić cos po czym rodzina by nie jęczała, sama nie wiem, może sanatorium, przedłużające sie szkolenie za granica (podobnie było w Rodzinie zastępczej) albo wyprowadzka do kochanka :)

Dobrze mówisz, mako.m. Powinni rozegrać to inaczej, bo to jęczenie rzeczywiście zdominuje teraz wszystko inne! Mogła otworzyć filię na Ukrainie i wyjechać, czy coś w tym stylu. Jak Daniel.

Prochy odebrały rozum

Oglądata dziewoje? Bo ja jo.

Czy jest jakaś szansa, że dziewczynka "grająca" Małgosię także zechce odejść z serialu??? Szkoda, że nie była z mamusią w chwili zaginięcia. A ja Wam mówię, że Beata ma guza mózgu. I stąd te zmiany osobowości, zachowania, itd.

ale jaja,beata na dworcu

hahah z walizką sobie szła :D też obstawiam guza mózgu. A może schizofrenia?

Kolejna osoba ze schizofrenią? Nieee... Obstawiam guza mózgu. W połączeniu z lekami, których nadużywała mogło jej się całkiem pomieszać. Niech mi ktoś przypomni pliiiz, jak to było z zaginięciem Michała? Bo kompletnie tego nie pamiętam. Wiem, że pobili go zdaje się pseudokibice...

tylko kobieta podobna do niej, cioci stasi i panu jeremiaszkowi juz sie wszystko pochrzanilo na stare lata, skad miala by walizke skoro wszystko zostawila w pracy? pewnie stracila pamiec i sie bedzie tulac byle gdzie...najbardziej mi przykro ze razem z nia nie zaginela malgosia, jaka ona jest sztuczna...te jej łzy, no dramat, juz zosia by to lepiej zagrala, a i tak zauwazylam ze malgosi z tylu mocno poprul sie sweterek :D a i jeszcze zdziwilo mnie to z u czesi na drzwiach od wewnarz jest napis k+m+b 2011, to chyba sie pisze na zewnatrznej stronie, po co komu taki napis w mieszkaniu, to tak jak z tym prawnikiem ryska ktory na wewnetrznej stronie drzwi mial napisane - mecenas "X" - :P moze sie czepiam ale wylapuje takie rzeczy z latwoscia

Nie chciałabym przez najbliższy rok oglądać Eli w takim stanie... Od jakiegoś czasu była już naprawdę fajną postacią! Zgadzam się, że scenarzyści powinni inaczej rozwiązać odejście aktorki z serialu. Trochę to bez sensu, że druga osoba z tej samej rodziny zaginęła...

Pewnie, że głupio, ale co mieli zrobić - chyba tylko ją uśmiercić ___________________________________ Oglądaj i pobieraj filmy bez limitów! http://skocz.pl/filmybezlimitu

Np. wysłać ją za granicę, jak już ktoś wyżej pisał...

No wlasnie. Fanka dobrze mowi. A za jakis czas wrocilaby grana przez inna aktorkę

o rany, do domu Czesi darka przyszła jeszce większa wieśniara niż Czesia :P bo z Czesi to teraz biznesłomen na wielką skalę :D

Nie z Czesi - z Czesławy :D

Czesia jaka prezeska przedszkola co?A wcale tka latwo przedszkola nie mozna otowrzyc

Beata jest matka zona itd nie powinni likwidowac p[ostaci ze wzgledu na prywatne zycie aktorki. Wg mnie mogliby ja smialo kims zastapic, widac ze beata juz sie wypalila i miala dosyc tej postaci. W modzie na sukces po pare razy wymieniaja aktorow i nie powoduje to ze babcie nie ogladaja tego badziewa :-)

tez uwazam ze powinni zmienic aktorke a nie takie durnoty wymyslac bo to co jej zaserwowali ostatnio-pracoholizm i niezadowolone smęcące dzeici i maz ,lekomania to jzu duze przegiecie a teraz znikniecie..az sei niedobrze robi :( nie moge zniesc tego kuzyna od drobiu jak zaczyna mowic to chce sie kanal przelaczyc,co za meczacy gosc :o dziwne ze dopiero teraz wyszla na jaw chizofrenia matki Norberta-co to za tajemnica glupia,?Norbert albo sama matka powinni to powiedziec Olce zaraz po tym jak sie jego choroba "wydala"...chyba scenarzysci wpadli na ten pomysl chorej matki znacznie pozniej......

Podobno Norbert chciał posunąć swoją mamusię. Czy to prawda?

Dopiero dziś obejrzę wczorajsze biadolenie wszystkich nad Beatą ;). Również uważam, że kiepsko rozwiązali problem odejścia aktorki, chyba że tak jak piszecie jest spora szansa, że aktorka wróci do serialu, tylko chce mieć przerwę...A pamiętacie wątek jak aktorka grająca Beatę była w ciąży i wymyślili wątek że złamała nogę i leżała w szpitalu :D, chyba z pół roku była w szpitalu, nie słyszałam żeby ktoś aż tak długo leżał tylko ze złamaną nogą w szpitalu :D

?