KLAN

Udało mi się obejrzeć powtórkę wczorajszego odcinka i rzeczywiście nic nader ciekawego w nim nie było. Jedynie zaciekawił mnie wątek Jacka i Chojnickich. Ciekawe jaki będzie finał tej kłótni o dzieci. Ktoś tutaj napisał, że aktorka grająca Kamilę przytyła. Obiektywnie mówiąc, to bardzo ładnie wygląda, a wrażenie, że przytyła mogło być spowodowane jedynie szeroką koszulą jaką miała na sobie ;) Marczyński ma tupet, nie ma co...

Wątek z Miłoszem uważam za rozpoczęty :) Reakcja Krystyny i Pawła - bezcenna :)

witam po przerwie :) Czyli Kinga na dłużej sie zadomowi, ciekawe dla czego Jacek zatrudnił Kingę, kiedy jego szwagierka? jest zawodową księgową, mam na mysli Zyte, a Kinga jeszcze niedawno na zapleczu w sklepie pracowała :P Zresztą czy ona nie miała jakiejś własnej firmy? a teraz szuka pracy? no chyba ze cos mi sie pomieszało.

zamieszkać z ojcem? czy coś mi się pomyliło? Kingi nie znoszę, zawsze jak są z nią sceny to przełączam ;)

daleka rodzina a pewnie sie i tak okaze,ze to nie jej kuzyn...

W Klanie odgrzewają kotlety, znowu ten okropny Marczyński, po co oni go pchają do serialu, jest niemożliwe wręcz nudnym typem.. :o Miłość Olki i Norberta, zwanego przez niektórych ogrem kwitnie, wrr! Wreszcie upragniona przez wszystkich praca magisterska została napisana i obroniona :D bo obawialiśmy się, że do tego nigdy nie dojdzie, hehe. Ktoś pisał, że nie może patrzeć na Kingę, no ja tez nie mogę, wkurza mnie i tyle :o I to wszystko okraszone miłością Jacka i Agaty, no ludzie, pół roku temu zaginęła mu żona, a on wyznaje jej, że ją kocha! Już wkrótce się pewnie do niego wprowadzi, nie czytałam streszczeń, więc nie wiem na pewno, może to już wiadomo. Będą scysję między nią a dziećmi. to tyle na początek :) Pozdrawiam.

kinga wroci dlatego ze beda męczyć teraz ...oscara...:o ktory okaze się nałogowym...seksoholikiem :o wzieli by kogos atrakcyjniejszego

Wydaje mi się, że reklama była - aparatu fotograficznego u Lubiczów bo tak dłużej na nim kamerka się zatrzymała ;) Poza tym jak już kiedyś pisałam - żygam Marczyńskim i tą jego Alicją

dobrali_Ocsar amantem i sexoholikiem:D heheheh mogliby wziac jakies przystojnieszego aktora:oOskar jest okropny i aseksualny!!!

" Ciociu Zytko pokaż kopytko " - tekst miesiąca :)! Jeżeli chodzi o ostatnią scenę z Jackiem, Agatą i dziećmi, to żenada...

w wyrku Jacka to żenada:oBiedne te Jacka dzieci:(

Małgosia w tej scenie wygladała jak postać z japonskiego horroru, no przynajmniej taki fryz miała na łbie

Małgosia płakała jak małe dziecko, Rodzice Agaty rozwiedli się, ona powinna rozumieć co przeżywa córka Jacka, jak bardzo brakuje jej mamy.

Ciekawe, czy Zyta zajdzie z rutkiem w ciążę

Chyba muszę jutro zapolować na powtórkę, bo zupełnie nie wiem o czym piszecie :D

Jacek jest okropny a scena ze zdjęciem Beaty była strasznie naciągana! 2 miesiące po jej zniknięciu wyznaje miłość innej kobiecie a teraz nagle jakieś wyrzuty sumienia ma :O

Dziś rozśmieszył mnie Pawełek tekstem, którym zaskoczył też Krysię! :D "Kobiety są z venus,a mężczyźni z marsa"! :D Na Agatę w łóżku Jacusiowym patrzeć nie mogę! :/ Ta dziewucha strasznie działa mi na nerwy!!

co za idiota z tego Jacka - po co kazał się Małgosi kłaść? trójkąt chciał zrobić? zapomniał, że tam leży Agata??? trzeba było szybko Małgosię pod pachę i odprowadzić ja do pokoju, jest szansa, że wtedy nie zauważyłaby Agaty a tak - szok do końca życia hehe

Pojawi się nowy wątek z Anną Surmacz. Będzie miała guza i jak zawsze zrobi wokół siebie dużo szumu. Tym, co nie czytali wklejam link. http://www.swiatseriali.pl/seriale/klan-380/news-surmaczowa-ma-guza,nId,357924

To prawda,ta scena z Jackiem,Agatą i Małgośką była żenująca :-0 Normalnie scenarzysci nie mają polotu a z Jacka robią cipę jak z Ryśka :-0

Odpowiadając na Twoje pytanie, to Beata nie kontaktowała się bezpośrednio z rodziną. Zadzwoniła do fundacji osób zaginionych i powiedziała, że żyje, ale nie chce wracać do domu, bo układa sobie życie na nowo. Tak nawiasem mówiąc, to scenarzyści jak dla mnie nie mają kompetnie pomysłu na jakieś sensowne zakończenie wątku z Beatą.

A moim zdaniem lepiej ,że tak rozwiązali problem Beaty niż na wzór zachodni mieliby ją umiścić w szpitalu w śpiączce gdize mogłaby sie ocknąć w najmniej oczekiwanym przez widzów momencie i to jeszcze w ciązy z bliźniakami i to nie wiadomo z kim :D

KLAN OD TEGO SEZONU JEST NA IPLI! :)

no nie na temat ale Czy mogę prosić o głosik dla mojego brata Wiktorka Dziękuję:)) http://www.bobovita.pl/galeria_dzieci/zdjecie/70678/4

W tym odcinku co Małgosia wparowała do sypialni tatusia wyglądała jak ta dziewczynka z "Kręgu" i jeszcze sztucznie darła gembe.

duża na spanie z tatą w łóżku, sztucznie wyszła z tym płaczem, ma prawie 12 lat, a zachowuje się jak 5 latka

ile to już kobiet tak irytująco "jackowało" Jackowi :D:D

najbardziej podoba mi się, że Jacek miał dylematy czy związać się z Agatą, bo przecież dopiero co zaginęła jego żona. A gdyby żona mu nie zaginęła to nie miałby wątpliwości, żeby się z nią wiążać :)

Dziś obejrzałam drugi raz po wakacjach i ogólnie nie mogę się wdrożyć... Co się stało Zytce? Nie gada wciąż o "starankach", nie lata na oddział, nie kupuje szlafroczków... czyżby po wakacjach z bliźniakami odechciało jej się dzieci? I dlaczego spotkanie z przyjaciółkami przy winie i cieście uparcie nazywała przyjęciem? Tyle razy użyła tego słowa, że aż komicznie to wyszło... Poza tym: Ola - czy dzieci Ryśków u niej mieszkają? Wydawała się na nieco znużona ich obecnością i jakby marzyła o tym, aby już sobie poszły...

>Co się stało Zytce? Nie gada wciąż o "starankach", nie lata na oddział, >nie kupuje szlafroczków... czyżby po wakacjach z bliźniakami >odechciało jej się dzieci? No weź chyba żartujesz. Akurat to jest bardzo logiczne te jej obecne zachowanie. A jak nie kumasz to chętnie Ci wytłumaczę. Zatem czytaj co stoi poniżej: Ze streszczeń wiemy, że Zytka najprawdopodobniej puści się z Rutką. Skoro pójdzie w tango z tym fagasem to podświadomie (albo bardzo świadomie) zakłada, że ten cały Rutka ją zapyli (zapłodni). Skoro tak, to już nie truje dupy Michałowi o dzieci bo myśli, że zajdzie z Rutkiem. Zaczynasz rozumieć? Są kobiety, którym wszystko jedno z kim. Ale kto płaci alimenty i wychowuje to już nie wszystko jedno. Zytka myśli tak: blizniaki majom 10 (albo i więcej) lat. Michał robi na koparce od 5. Skoro nie zachodzę, to może koparka uczyniła Michała bezpłodnym. Jak zajdę z Rutką to znaczy, że miałam rację i ze mną (ze mną czyli Zytą) wszystko jest ok. Michał jest dobrym ojcem dla blizniaków, dla mojego bękarta też będzie. A, że nie będzie jego ojcem. No cóż, może się nie dowie. Bardziej łopatologicznie już chyba nie mogiem tego wytłumaczyć.Teraz czaisz baze? Kumasz temat?