KLAN

Doktor Andrzej podkochuje się w Oli. Wypadł jemu portfel wczoraj i było tam zdjęcie Oli. Mam pytanie czy Tadeusz tego nie zauważył bo był na parkingu jak to się stało. Nic nie pokazali.

A jak skonczyla sie sprawa molestowania tej baby przez czakre. Molestowal ja czy nie? O co chodzilo? Moze ktos napisac

Czakra nie molestował Jowity. Oskarżyła go o molestowanie, by się zemścić, bo się nią nie interesował. Okazało się, że jest ona nową nauczycielką Zosi, więc Aga postanowiła zakończyć z nią konflikt. Teraz Jowita i Czakra się spotykają.

Cos sie chrzani..

Debilyn wątek tego Czakry ( koles nie ma imienia, na .slubie tez w urzedzie czy tam w kościele powiedzą mu per Czakra??) . Laska go oskarża o molestowania, nałasnia sprawę, a teraz jakby nigdy nic ona i Aga się lubią, a Czarka chyba się w niej zakochał. Normalnie to facet nigdy w życiu nie chciałby miec nic wspólnego z taką nie normalną babą. no i sprawa Cześki. Czemu jej nie winić? Która normalna kobieta od razu leci do łożka kumplowi męża jak ten jej pokaże jakieś fory, na których tak naprawdę nic nie ma! Czesia zawsze była glupia i naiwna, ale fakt Darek ją zdradzał jak szalony, a teraz ma wielkie pretensje. Oni oboje są siebie warci.

A jak jej imponował światowy Brajan i jego praca!

Ok dzieki, faktycznie watek z dupy wziety :o

Tadeusz nic nie zobaczył, bo on taki gapcio chodzący. :D

Nie byłoby tego gdyby po pierwszej zdradzie Cześka zostawiła Darka. Tak miała zrobić,a tymczasem ona dawała się robić w bambuko jeszcze wiele razy i wszystko wybaczała i ten głupek stracił do niej szacunek, myslał, że głupia geś wszystko wybaczy, a on naprawdę ma wiele za uszami w dodatku jest nieudacznikiem i frajerem. Taki mąż to porażka. Jednak nie rozumiem dlaczego oni winią wyłącznie Brajana. Czesia ponosi taką samą winę jak on. Dorosła kobieta wiedziała co robi, on jej niczego nie dosypywał. Puściła się z nim z własnej woli. Ale fakt,że Darek nie ma prawa tak się do niej udnosić, bo ona mu winy i to wielkie wybaczyła, a on świętoszka udaje. Dwoje nierozgarniętych patałachów. No i druga sprawa, że tylko Cześka mogłaby isć do wyra z Cebulą, fee ten gościu jest obleśny. Mike wygląda o wiele lepiej jak już.

A Miłosz to spasł się jak wieprz.

Do 16:07 mi sie wlasnie wydawalo, ze Milosz schudl deczko ;)

Tak,teraz akurat wygląda lepiej,niż w poprzednim sezonie.

Tylko Bożena niezmiennie nadąsana , szczękościsk ma i wieczne fochy. Jedna z najbaardziej odpychających postaci w klanie razem z Kamilą. To moje zdanie oczywiście. No i Milecka. Włosy stoją jej na 20cm, tak ma zawalone lakierem, że tornado przetrzyma, a te rzęsiska tak zlepione, zaklejone maskarą i sztucznymi rzęsami, że ona chyba nic nie widzi. Gęba popuchnięta od jakiegoś syfu, który sobie wstrzykuje.

dziś Może on ma na imię Czakra? W końcu jest joginem.

"bo ona mu winy i to wielkie wybaczyła" X A córkę którą spłodził z inną, szczerze kocha i traktuje jak własną.

Ale co z tego, że kocha Anię jak własną córkę. To dziecko nie jst niczemu winne i dobrze, że Czesia ją kocha, a nie odrzuciła. Tu winny jest tylko Darek. Taa jasne, Czakra ma na imię Czakra.

To pewnie Czarek po prostu.

Jurek kilka telefonów wykonał, pojeździł i niby taki wielce zestresowany. W tej swojej robocie to on głównie kawki pije i siedzi na tyłku ew dzwoni gdzieś. Olka dziś zachowywała się jak małe dziecko z tym okiem, oni w ogóle nie bardzo mi się widzą jako małżeństwo. Są nudni jak flaki z olejem. Nigdzie razem nie wychodzą, nigdzie nie jeżdzą tylko praca i praca i w domu o pracy tylko gadają. A tka na marginesie to po co Maciek bierze ten ślub w Kanadzie skoro on w Polsce będzie nieważny! A może się mylę?

Maćka i Martyny ślub to ich widzimisie. W Polsce nie mogą to tam dupę potrują, że oni chcą ślubu i tak ma być. Szczególnie Maciek zafiksowany. U Jurka w pracy to nie tylko kawki. Swojego czasu jedli po kilka drożdżówek na łebka :D

Tylko, że Maciek nie myśli, że oni sami mieszkać raczej nie mogą. Maciek się zachowuje jak 5 latek i zawsze musi postawić na swoim, a Martyna też lepsza nie jest. To co oni uważają, że jedna z matek będzie ich oboje pod dachem miała czy jak? Ten ich ślub to czysty idiotyzm głównie przez to, że oni są jak dzieci. Wiem, że nie wszystkie osoby z ZD tak mają, ale szczególnie u Maćka widać tę niedojrzałość.

Andrzej chyba weźmie do siebie słowa Koziełły o tym, jak dawniej porywano pannę, by ją poślubić i pewnie porwie Olkę. Ale byłby numer. Tego jeszcze w Klanie ni było :D

Tylko co mu to da? Paweł go za to znienawidzi, Olka chyba też, o Rafale nie wspominając. Taki zdesperowany jest? On Olki tak praktycznie to nie zna. Spotkali się raptem parę razy, na głębokie tematy nie rozmawiali raczej o dupie Marynie. Ona jest aż taka niesamowita, ze facet tak zupełnie traci dla niej głowę?

Barbara Milecka wyglada odstraszająca. Widać czas już się posunął do przodu. A kiedyś tak 5lat temu była taka ponentna .

Scenarzyści w ogóle wiedzą jak wyglądają sprawy ślubu w Kanadzie? To nie jest tak, że przyjedzie dwójka emigrantów na wizie turystycznej (jeszcze niepełnosprawnych) i bierze ślub. Już nie wspomnę o różnicy czasu jak Maciek rozmawia przez Skype. U Grazynki przygotowują obiad a Maciek siedzi w ciemnym pokoju (że niby Kanada) a u niego powinno być jasno bo jest poranek/południe. Same błędy.

To prawda. Nie zapominając o tym, że ten slub w Polsce będzie nie ważny, ale oczywiście Maciek znowu odrealniony jest i musi postawić na swoim, tacy ludzie nie powinni brać ślubu, nie powinni zgody na to otrzymać. Chodzi mi konkrenie o jego fatalne zachowanie 5 latka. No i gdzie oni niby mieszkać będą? Głupi jest ten wątek, kompletnie z czapy. A Czesia wywaliła z tym prezentem, kurde pościel im kupiła, że oni niby spać razem mają i co jeszcze niby miesiąc miodowy?

gość dziś Mądry widz zrozumie,że takie coś jest nierealne.

Dzis w ‚Klanie’-Paulina poprosi Jacka o rękę. Paulina przyklęknie i założy Jackowi pierścionek zaręczynowy .

Gabriela jest walnięta. Jacek ma prawo ułożyć sobie życie z kim chce, a jej nic do tego. Ja bym od razu teściowej powiedziała co myślę o jej zachowaniu, a Jacek sie z nią cacka i znosi jej fochy. Wielka pani restauratorka tak samo jak Monika, one guzik tam robią, a wielce po robocie przemęczone jakby conajmniej 8 godzin na kuchni stały i jeszcze ze ścierą latały.

Ola zaprosila nieslubne dziecko swojego wuja na wesele. Mozna cos glupszego wymyslec?

Bozenka w Kanadzie nastawila budzik na 4:30 rano zeby porozmawiac z Miloszem przed slubem Oli. Co oczywiscie nie przeszkadza jej rozmawiac w pelni ustrojona i w pelnym makijazu. Ku...a tam naprawde nikt nie mysli albo maja wy...ane na wszystko