KLAN

Mnie chodzi o "chwilowe" podmiany. Z Zośką już raz tak było. Ja akurat mam świetną pamięć do twarzy i zauważam takie rzeczy! :) Z Pawełkiem też tak było kilka razy.

I tak tych podmianek jest mało, jak na serial trwający tak długo. Co do dzieci, to podmianki są jak najbardziej normalne. Też mi się zdawało, że to nie jest dziecko Pauliny Holtz, no ale nie wiem, jak jest do końca.

No bo trudno, żeby na chwilę podmieniali dorosłych aktorów. Tego nie dałoby się raczej ukryć! :)

Podmienianie na chwilę dorosłych aktorów i to jeszcze grających w głównych wątkach byłoby co najmniej drażniące :P

Nie no nie podmienia się dorosłych aktorów na moment :D. Zresztą trzeba przyznać, że udaje im utrzymywać obsadę przez ponad 10 lat i to się chwali.

Ja bym raczej powiedziała, że to raczej aktorom, których jedynym albo w 90% dochodem jest Klan ;) No bo jak sie tak przyjrzeć, powiedzcie mi, bo może ja ignorantką w świecie kultury jestem, ale gdzie można jeszcze zobaczyć Tomasza Stockingera (tak, wiem, jak sp.ierd.ala z miejsca wypadku:) , Kaję Paschalską (słynna Chinka Czikulinka nie przysporzyła jej sympatyków), Paulinę Holtz, Barbarę Bursztynowicz, Dorotę Naruszewicz.... Kilka dni temu Ela Chojnicka, znaczy się aktorka Barbara Bursztynowicz była gościem w porannym Dzień Dobry TVN i opowiadała o swoich fobiach. Otóż ma ona obsesję na punkcie ciągłego mycia rąk, gdyż ciagle boi się, że ma zarazki... Straszne, normalnie zastanawiam się, po co ludzie z telewizji opowiadają i swoich tak intymnych sprawach. I teraz ilekroć widzę ją w Klanie, przypomina mi się ta jej prawdziwa fobia... Czy ja się komuś chwalę, że mam zatwardzenie po groszku, hę?:P

czasem podmienialii dorosłych aktorów tymczasowo i wtedy lektor to mówił,pamietacie?Że z powodu choroby aktora itd... A mnie wkurza to,że Stanisława tyle czasu jest już w Polsce,taka z niej patriotka,a nadal zaciąga po kresowemu,chyba wcale nie chce się nauczyć mówić poprawnie :O to głupie. Karesy Juliana i Mariolki są obrzydliwe,ona tak paskudnie stęka jakby była strasznie napalona.Zresztą w ogóle ma taki sposób mówienia denerwujący,jakby stale przeżywała orgazm.A jak zaczną szczebiotać z Surmaczową to już nie mogę tego sluchać

To prawda, wybitni aktorzy to z reguły w tasiemcach nie grają, bo nie mają na ot czasu. Bursztynowicz gra w teatrze oprócz tego, Naruszewicz też podobno, ale raczej mało. Paschalska i Stockinger, to właśnie nie wiem, co robią poza klanem...No Paulina Holtz gra w tetrze też, niedawno byłam na spektaklu jak grała.

Też z tym zgadzam, po cholerę mówić publicznie o swoich drażliwcyh przypadłościach np. No ale jakies kilka lat conajmniej panuje moda na taką sztuczną szczerość, eshibicjonizm. Czasem to ma sens w przypadku bardzo znanych osob żeby cos zdementować np. no ale to Bursztynowicz na pewno nie dotyczy...

Fakt, Mariolka jest taka obleśna, jakby żywcem wyjęta z NRD-owskiego pornola z 1986 roku i te jej stęki...Mariolka to taki typ, że przed każdym facetem, którego pozna, to stęka. Najpierw zarywała do Tadeuszka Surmaczowego, jak jeszcze u nich sprzątała, potem poznała Deptułę, a teraz coś się kroi z Kajetankiem. Obstawiam, że Kajetanek to taki prawiczek po niespełnionej miłości została ino kompozycja :P Na Stasię i jej kresowości złego słowa nie powiem, ona dodaje kolorytu ;) ale lipaaa: I jaką aktorką jest Paulina Holtz? Dobrze jej idzie na scenie teatralnej?

Co do Marioli też się zgadzam :D, no ale ona Surmaczowa to są celowo przerysowane, więc tak ma być ;). Paulina Holtz jest przeciętną aktorką, raczej nie do głównych ról, ale radzi sobie, w serialu w sumie jak dla mnie też gra w miarę ok. A i jakiś czas temu widziałam w teatrze Ryśka :D. I teraz widzę jaki jest marny, bardzo podobne gesty stosował na scenie, jak w serialu, intonacja, to taki aktor do epizodów w teatrze.

Pytam się o Paulinę Holtz dlatego, że jakoś ciężko mi sobie ją wyobrazić jako aktorkę teatralną. Gra na deskach teatru to jest przecież wyzwanie, nawet postać dalszoplanowa musi mieć w sobie charyzmę, gdyż oko widza jest bystre, a w filmie to zawsze da się coś zatuszować, głos podkręcić, sfilmować z innego ujęcia.... A Paulina Holtz jest dla mnie taka mdła, właśnie nadaje się na tyle, by podrzucać Zosię na Truskawiecką w drodze do pracy ;)

Nie wiem, czy wiecie, ale w klanie zasady są proste. Jesteś aktorem pierwszoplanowym, nie możesz grać poważniejszej roli w innych serialach. No chyba, że Paweł Karpiński wyrazi na to zgodę. Dlatego z serialu poodchodzili Wieczorkowski, Sadowski, Zielińska, Dziemidok i paru innych aktorów. Dlatego też aktorzy tacy jak Kotulanka, Bursztynowicz, Ostrowska-Królikowska, Żółkowska, czy Holtz grają tylko epizody w innych serialach. Bursztynowicz ostatnio w Na dobre i na złe, Królikowska i Holtz w Kryminalnych, Żółkowska i Kotulanka w Heli w opałach i Niani. Stockinger dostał swego czasu propozycję zagarania lekarza w Na dobre...ale szefostwo klanu się na to nie zgodziło. Wyjątkiem są Bednarek, który w międzyczasie grał chyba w Na wspólnej i Cyrwus, który obecnie gra też w Siostrach,czy czymś takim. Jeżeli chodzi o teatr to tego już im chyba na szczęście zabronić nie mogą! Holtzówna i Żółkowska grają w Powszechnym, Kotulanka w Komedii, Kwadracie i Bajce (świetne komediowe role!). Co do reszty to nie wiem, ale jeżeli zakończyliby Klan to myślę, że zawodowi aktorzy nie mieliby większego problemu ze znalezieniem pracy, natomiast "gwiazdy" pokroju czikulinki skończą się w momencie zakończenia serialu.

No i jeszcze Grabarczyk gra głównie w Kwadracie, też świetne role komediowe!

Wiecie, że nawet bym nie pzrypuszczała, że Feli tak wyjdzie w pracy obronną ręką...może sie jeszcze okaże, że więcej kłopotów będzie z tego miała Leokadia?;)

No chyba Leo zwolnią z tej pracy...Swoja drogą ten burmistrz, to jakiś kretyn, ani jedno ani drugie nie było wiarygodne, jak mu ściemniało, a przecież Feli umie ściemniać ;)

Widzę, że tu koleżanki stołeczne, a ja z Krakowa. W zeszłym roku minęła mnie na ulicy Kinga z Klanu. Jako prywatna osoba wygladała bardzo fajnie, chodzi mi o jej styl, lepiej niż w Klanie.

Świetne role to grał Holoubek, czy Zapasiewicz ;). Kotulanka, czy Grabarczyk to grają po prostu śmieszne role. Choć Kotulankę uwielbiam za jej sposób bycia w serialu.

Jak już tak rozmawiamy kto kogo widział ;). To ja nie tak dawno miałam okazję poznać serialową Matyldę, pewno ją pamiętacie. W sumie ok, ale jednak taka osobowość, co to lubi błyszczeć, coś powiedzieć niekoniecznie kiedy jest na to właściwy moment. No ale ona grała w Narodowym w Warszawie, to wiadomo, udaje skromną, ale swoją wartość zna ;)

Przepraszam, źle się wyraziłam! :) Nie role świetne,a ich gra. Grabarczyka co prawda widziałam tylko raz, ale Kotulanke we wszystkich komediowych spektaklach, w których grała. Uwielbiam ją po prostu no! :) Ostatnio byłam na tym: http://www.sztafeta.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1417:xxxii-barborkowa-drama-teatralna-rozpoczta&catid=91:fotoreportae&Itemid=320 Tylko w Bajce w W-wie. Prześmieszna komedia no i jak zwykle świetna Kotulanka! :)

Aktorka grająca Matyldę ma chyba swój salon kosmetyczny na Świętokrzyskiej.

Spoko, akurat trochę znam się na teatrze, więc pozwoliłam sobie na małe wymądrzanie się ;)

Poleć coś godnego "zobaczenia"! :)

Ja gustuje w ambitnym teatrze, więc polecam Ci Lipiec w Teatrze na Woli i Tango w Narodowym.

pierogi cioci stasi,ja tez z Krakowa:) ten burmistrz chyba po prostu nie chciał złego rozgłosu...swoja droga Leo nawet mi sie spodobał z tymi tlumaczeniami w stylu blondynki;)moze dlatego dał sie na to wziąć...i dla wygody bo przeciez ktos musiałby posprzatac...no ale jesli Leo przez to wyleci to juz bedzie okropne kretynstwo...

Leo wyleci, był gdzieś opis odcinka. Feli nie może wylecieć, bo Moni się z nim nie ożeni, jak nie bedzie miał pracy ;)

Dzięki, przemyślę! :) W Narodowym byłam na "Umowie, czyli Łajdaku ukaranym". We współczesnym bywasz? Tam jakiś czas temu byłam na "Procesie".

Bywam we Współczesnym, to też dobry teatr, na Procesie byłam i uważam, że jest dobrze zrobiony.

Mnie też się podobał. Szyc mnie miło zaskoczył. Idziemy na klan! :)

Klan, dziewczęta! ;)