KLAN

skad oni te dzieciaki wytraskuja ten synus doktorostwa jakis cofneity w rozwoju a te niby blizniaki Michala to jakis koszmar przeciez widac ze conajmnie n2 lata roznicy i brzydale

Ja sie zastanawiam,czemu ogladacie Klan,skoro tu tylko narzekania? Albo macie kompleksy

ja tez lubię ten topik... :)

ja tez lubię ten topik...:)

Chyba po to jest to forum, żebyśmy mogli na nim wyrazac swoje zdanie?! Nie zawsze pozytywne! :)

wkurza mnie na tym topiku narzenia, że ktoś z aktorów jest brzydki... czy to jest najważniejsze w ludziach? zauwazcie przy okazji, ze najwięksi aktorzy w historii kina to nie są piękności... coś w tym jest, nie? nie mylić zawodu aktora z modelem alurat jeśli chodzi o klan, to nie aktorzy, ale aktorzyny w większości, ale lubię oglądać ten serial miło ogłupiający, odstersowujący, a przy okazji można śledzić wątek, co narodowi chcą kłaść do głowy jacyś gówniani peseudo-moraliści lubię też ten topik niektórzy mają tu zajebisty zmysł obserwacyjny i to oni powinni pisać te serale, a nie te gnojki

co wy wkolo to samo wklejacie? A faktycznei wydaje mis eiz e zamaista jakis konkretnby casting zrobic jak np byl kiedy OLa startowala to daja chyba dzieci po znajomosci bo ten syn Lubiczow jak na 6 lat naprawde ajkis dziecinny i niewyrazby a skoro dzieci Michala to blizniaki to neich nie przesadzaja i daja dzieic ktore nei sa w tym samym wieku i tez jakies dzine te dzieci

Trochę nudno ostatnio w Klanie, nudno do tego stopnia, że zaczęłam się przyglądać Kajetanowi i zastanawiam sie, po jakiego grzyba ten facet fabuje włosy??? Zauważyłyście?:P Poza tym odkąd Mariolka z Kajetanem nucą na próbach tę jego tajniacką kompozycję, to ciagle chodzi mi to po głowie :P TA TA LA LA LA.....

taaak, ten Kajetan faktycznie, albo ma farbowane włosy albo jakąs nieudaną perukę.A co było wczoraj?

a ja ogladam klanik od poczatku, przyznaje , poczatki były duzo bardziej ciekawe i tematycznie zwiazane z klanem rodziny. teraz tworcy rozdrabniaja sie na niezbyt ciekawe watki. ale i tak zawsze znajde chwilke aby obejrzec nowelke. moimi faworytami sa surmaczowa i tadeuszek. uwielbiam te pare i szczerze kibicuje, p. Anna - the best ! zawsze chetnie tez witam w domu doktorostwa, podpatruje sobie zwyczaje , zachowania, nieraz zbyt sztywne ale cenie sobie otwartosc tej rodzinki wobec siebie. podoba mi sie ze dziewczyny szczerze rozmawiaja z rodzicami, a rodzice z szacunkiem zwracaja sie do swoich dzieci. mysle , ze sama podobnie zaczełam zwracac sie do swoich synow, kiedys kazałam, dzis proszę . ela i jerzy, bywa roznie ... ale tez mam do nich sentyment, ela troche przewrazliwiona, taka mama kwoka. grazynka i rysio zapracowana rodzinka z 3 dzieci, jakos sobie radza jak wielu z nas. kazda z postaci ma swoje plusy i minusy ale nie bede nikogo krytykowac, bardziej chciałam podzielic sie uczuciami jakie we mnie wywołuje klan, pozdrawiam serdecznie wszystkich klanowiczow

zgadzam sie z powyzsza wypowiedzia, ze niektorzy maja wyjatkowy zmysł spostrzegawczy i swietnie komentuja rozne sytuacje , fajnie sie was czyta !

Co do Lubiczów, to owszem grają miłą i otwartą rodzinkę, jednak ciągle jest u nich jakaś taka sztywność, tzn. chodzi mi o to, że największa czułość, na jaką zdobywa się dr Lubicz w stosunku do swojej żony, jest stwierdzenie przy porannych śniadaniach z drugiego końca stołu:"Krysiu, nie martw się, porozmawiam z X". Oni się w ogóle nie przytulają! :P Nawet ich rówieśnicy - Ela i Jurek Chojniccy czasem są rubaszni, jak im się zbierze (szczególnie Jurek w rzadkich bo rzadkich, ale scenach z sypialni) :)

am dlaczego Kajetan ma zielone włosy :-D

A ten Daniel co ma Hiv to jakim cudem on jeszcze zyje . Widac medycyna poczła dużo do przodu.

Heh, może i medycyna jest do przodu, ale zdradzę Ci pewną tajemnicę, Klan jest jeszcze bardziej do przodu :P

Aids zabija a z hivem mozna zyc.

Co do sztywności Lubicza to ja chyba własnie za to najbardziej go lubię:)... najważniejsze, że człowiek z manierami...takich niesttety bardzo brakuje... W sumie żal mi Feliksa...mam wrażenie, że jego kariera urzednika przez takie głupie romansowanie ledwo się zaczęła a już się skończy...przeciez on nie ma tam nikogo, kto by go bronił albo krył(jak to bywa zwykle na naszym rodzimym podwórku), wręcz przeciwnie...i chyba właściwie nazwał tę LEO szmatą! no bo jednak mogła sie na nim zemścic w inny sposób, nie sądzicie?...tym bardziej, że o ile dobrze pamiętam, ona go nieco podjudziła do tej łapówki a wiadomo, że w takich sytuacjcach stadnych często traci się głowę...możę chciał przed nia zabłysnąć?tylko mógł jej kurcze odpalić od razu jakis procent...

A ja sie pytam skąd takie durne imiona w Klanie? np. ta Zyta,nie mogą dac jakiegos popularniejszego imienia? bardziej realnego? Mam dosc Mariolki i w ogole uwazam za niesmaczne zachcianki i przystawianie się się Julianka do niej. Blee:/ Julian jako spragniony kochanek, co o tym myslicie?

Mariola i Julian :), to się działo, Feliks i Leokadia tak śmiesznie tłumaczyli się szefowi w pracy. Stasia zaparzyła czaju Waldkowi.

A propos Stasi i kuchni na Sadybie.... Odkąd Rysio wyremontował im kuchnię i urządził ją nowocześnie, to straciła ona coś, nie wiem, wcześniej była taka swojska przytulna, wiadomo, trąciła minioną epoką, ale za to świetnie pasowała do wciąż pichcącej w niej Stasi. A teraz ta kuchnia jest taka jakaś pusta, mało przytulna, niby tyle osób w domu, Stasia coś gotuje, a ta kuchnia pusta... Chyba, że to scenarzyści zapomnieli przed nagraniem scen powrzucać trochę garów;)

Stasia wczoraj piekła jakieś ciasto z rodzynkami dla chłopców, dziś też miała świeżutkie dla Michała, często te placki piecze :P

Zgadzam się z wypowiedzią "pierogi cioci stasi"! :) Paweł Lubicz jest cholernie sztywny! Co do braku czułości w ich związku, nie wiem, czy to nie wynika z braku wzajemnej sympatii aktorów... Kiedyś potrafili okazywać sobie uczucia, od pewnego momentu przestali i jedyne na co ich stać, to otarcie się polikami na powitanie lub pożegnanie. Niby są idealnym małżeństwem, a nie potrafią się nawet przytulić! I to zimne "kochanie" w ustach Lubicza brzmi tak obojętnie, że już lepiej jakby tego nie wypowiadał!

Dzisiaj podmienili Zosię! Zauważyłyście?? Zamiast tej rudej, ślicznej dziewczynki przy stole siedziała jakaś inna (specjalnie założyli jej chustkę na głowę, żeby ukryć fakt, iż jest blondynką). Mam nadzieję, że jej nie podmienią na stałe, bo ruda Zosia jest najfajniejszym klanowym dzieckiem.

może boją się że na świat przyjdzie pawełek III junior

to nie byl Ignacy Paweł lubicz? bo mi sie wydaje ze wlasnie Ignas mu dali na imie... po dziadku jakims tam chyba... a teraz wszyscy mowia pawelek... ale moge sie mylic chociaz w 90% wydaje mi sie ze on Ignacy byl...

Miał być Ignacy, chyba po ojcu Krystyny, ale w końcu został Pawłem Ignacym.

Ten mały Pawełek jest jakiś niedorobiony, moja 2,5-letnia córka lepiej kleci zdania od niego:P A faktycznie, wczoraj zamiast prawdziwej Zosi, podstawili jakąś inną dziewczynkę. Może ta właściwa się rozchorowała... Wiecie, że ta dziewczynka, która gra Zosię jest prawdziwą córką Pauliny Holtz (Agnieszki Lubicz):)

A skąd to wiesz? Podobno właśnie nie jest jej prawdziwą córką, Paulina nie chciała, żeby jej dziecko grało z nią w serialu. Nie oglądałam wczoraj, własnie nadrobiłam powtórką. Faktycznie podmienili Zośkę. Robią z widzów debili, myślą, że tego nie widać. Mariolka z Deptuła, żenada... Zdecydowanie wolę Jurka i Elę w takich scenach!

Ale jesteście spostrzegawcze, jak nie odróżniam czy to "stara" Zosia, czy inne dziecko :D. No Pawełek niestety nie nadaje się do gry w serialu, myślę że zaczyna już kumać, że ma grać i się spina. Mnie Mariola i Deptuła ciągle śmieszą, cokolwiek by nie robili.

No, Jurek jest sympatycznie rubaszny:D Ojej, faktycznie, masz rację! A ja byłam święcie przekonana, że on z córeczka gra i nawet sie dziwiłam trochę, że zupełnie nijak do niej niepodobna ;) Tu ją namierzyłam: http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1154092 W sumie, nie spotkałam sie jeszcze z sytuację, żeby jakoś szczególnie reżyserzy uprzedzali widzów o podmiankach. Przecież z postacią michała Chojnickiego było podobnie, zniknął nagle Wieczorkowski parę lat temu i po prostu od któregoś odcinka jest Daniel Zawadzki :) Bożenka też została "podmieniona" nagle jeszcze jako 7-letnia dziewczynka (wcześniej grała ją krótko Olivia Sivelli, a od 10 lat gra Agnieszka Kaczorowska). Pamiętacie?:)