Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość akcja

KLAN

Polecane posty

Gość gość
Ja już naprawdę wolę opcję z Baśką. Byle nie z Wigą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez chce, zeby Barbara posiadla dr Lubicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ela nie będzie potępiać brata, bo sama przepadała za romansami. To trochę zabawne, gdy teraz są z Jurkiem tak zgodnym małżeństwem. Wiga mnie denerwuje, ale nie zniosę kolejnych scen z udziałem Barbary. Ta kobieta jest tak sztuczna, że chce się człowiekowi wymiotować. Aha, szykuje się powrót wątku Halszki. Zgadnijcie - z kim Rozłucki współpracuje? To było do przewidzenia, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykson
Pamietacje jak Jurek zdradzil zonke z tą lekarką? Poszedł na badanie serca i oddał swoje serce :D Oni wzięli wtedy ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M8M7
Ostatnio trochę się w tym naszym klanie dzieje. Dużo jest glupot typu szef Olki czy Barbara, Wac itp. Ale w porównaniu z poprzednim sezonem widac różnicę. W końcu więcej jest wątków z głównymi bohaterami. Mnie ostanio podobała się akcja z Małgosia. Co prawda zawsze mnie ona wkurzala a tym razem nawet w miarę to wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę pochwalę Magdalenę Wójcik, wczoraj świetnie zagrała wściekłą i rozhisteryzowaną Beatę. Bardzo dobrze przygadała Piotrowi i potem matce. No i skacowana Elżbieta, tego chyba jeszcze nie było. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale trzeba pamiętać że to nie jest nowo poznana kobieta to jest miłość z młodości Pawła w dodatku teraz dowiedział się ze było dziecko ,to całkiem co innego niż nowo poznana kobieta o niej by nie powiedział tak szybko ukochana kobieta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby właśnie to była nowo poznana kobieta (która w dodatku NIE UWIODŁABY GO JESZCZE ZA ŻYCIA JEGO ŻONY) to nie byłoby to aż tak niesmaczne. To że Widze dziecko zmarło i że wiele przeszła nie usprawiedliwia faktu że jest grzesznicą i cudzołożnicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagle, po jakichś 35 latach przypomniało mu się,że Wiga jest jego ukochaną kobietą! haha :D Scenarzyści, ośmieszacie się z odcinka na odcinek coraz bardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby tylko po 35. Chyba po jakichś 40. Aga ma 36 lat ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnośnie do Eli to ona miała tylko jeden romans - z Malickim. Tylko to była inna sytuacja niż u Pawła. Gdy Ela po wielu latach spotkała Malickiego była w kryzysie małżeńskim, bo Jurek zdradzał ją na prawo i lewo. To coś zupełnie innego niż u Pawła, który zdradził śmiertelnie chorą żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy Ela juz jest tak nowoczesna i puscila by wnuczka niepelnoletniego za granice i ojciec Piotr rowniez? to jest jakies wariactwo! Brawo podobala mi sie Beata-jedyna osoba myslaca normalnie w stosunku do wyjazdu Jaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UWAGA, SPOILERY (Na pewno niektóre Wam się spodobają): - Paweł po wspólnej kawie z Barbarą będzie nią bardzo zainteresowany - Bolek zostanie zastraszony i zmuszony do współpracy przez Rozłuckiego i jego ludzi - Ola z detektywem zauważą Bolka z Rozłuckim na zdjęciach ze śledztwa - Na uroczystym odsłonięciu tablicy upamiętniającej Krystynę Lubicz, Pawełek także zabierze głos - Zyta zauważy niepokojące zmiany w zachowaniu Stefanka (czyżby nowa opiekunka używa wobec niego przemocy?) - Rozłucki i Halszka będą razem knuć - Małgosia kolejny raz będzie czuć się zaniedbana przez matkę - Halszka zostanie pobita przez Artura (zabójcę Ryśka) - Pawełek zbuntuje się przeciwko Widze i będzie uważać, że kobieta chce zastąpić jego zmarłą matkę Oprócz tego długi Darka i Renaty (facet nie ubezpieczył się), poszukiwana nowej kelnerki w Rosso oraz walka Oli i Sławy z rodziną zastępczą, która bierze dzieci dla pieniędzy Jak Wam się podoba???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy Barbara zrobi gale Lubiczowi, mi by mogla zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tak,niech się Junior zbuntuje! To może być ciekawe, o ile scenarzyści (jak zwykle!) nie spieprzą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grażyna i Leopold nieraz całują się, gdy on będzie ją pieścił, do domu wrócą Kasia i Maciek:), tego jeszcze nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 16
Co ja uważam na temat Klanu. Bez sensu. A już na pewno totalną paranoją jest dla mnie wątek romansu Pawła z Barbarą. Wygląda to, że ponieważ Paweł przez lata nie mógł mieć żadnych romansów i historii na boku, to po śmierci Krystyny scenarzyści sobie pozwalają i postanowili pójść na całość, wymyślając mu co rusz romans z nową kobietą. No ale dobra, jeśli już scenarzyści chcą, żeby Paweł i Wiga tak szybko się ze sobą nie schodzili, żeby po drodze były jakieś przeszkody - ktoś trzeci itd., to niech to na litość boską nie będzie Barbara. Scenarzyści wikłają Pawła w sytuacje, które nie pasują do jego postaci i jego obrazu jaki stworzono przez lata. Ja rozumiem, że Barbara mogła sobie owinąć wokół palca mydłkowatego Jacka, lubiącego przygody Rafalskiego, ale Pawła zawsze miałem za na tyle doświadczonego i rozsądnego faceta, który nie jest podatny na uroki takiej Paniusi i doskonale wie jak takimi postępować. Nie jego liga. Tym bardziej, że na takie jak Barbara napatrzył się przez lata jako chirurg plastyczny i wie, co takie Paniusie mają w głowie i do czego są zdolne. Już wolę, żeby Paweł miał romans z Grażynką. Oczywiście Barbara bardziej pasowałaby Pawełkowi niż Wiga. Pawełek wprawdzie nie chce, żeby jego ojciec wiązał się z żadną kobietą, ale nade wszystko nie chce Wigi, ponieważ nie potrafi zapomnieć, że ojciec romansował z nią, gdy jego matka walczyła o życie. Jeśli już miałby mieć macochę, to z pewnością wolałby każdą inną oprócz dentystki, a Barbara ma ten plus, że jest mamą jego nowego kolegi – Pedra. Niestety niewiadomo co może się stać patrząc na Klan od kulis. Karpiński i Niżyński obsadzili Kamińską w Klanie ze względu na to, że przed laty grała u nich W Labiryncie i Fitness Clubie (zawsze wiedziałem, że Kamińska kiedyś pojawi się w Klanie). Ale wydaje się, że na dzisiaj to Aldona Orman też ma silniejszą pozycję. Twórcy Klanu zamiast wymyślić jakieś nowe postacie wolą wydobywać jakiś starych bohaterów sprzed lat jak Julia i Barbara – co jest zresztą materiałem na osobny wpis. I widać, że Barbara jest taką postacią jak Feli, która zatacza coraz szersze kręgi w serialu. Aldona Orman, a co za tym idzie jej bohaterka ma tak samo silne lobby u twórców Klanu jak Jan Piechociński - oboje są nie do ruszenia. Więc to czy Paweł ostatecznie wybierze Wigę czy Barbarę zależy od tego czym będą kierować się Karpiński i Niżyński, sentymentem do Kamińskiej i starych czasów, kiedy u nich grała czy kreowaniem Aldony Orman na nową gwiazdę Klanu. Bo dziś na pewno nie kierują się rozsądkiem, w tworzeniu nowych wątków, tego już dawno im zabrakło. Tak jak stworzyli egotyczny, przeczący logice i prawdopodobieństwu związek Moni i Feli, tak samą mogą ulepić kolejną egzotyczną parkę w postaci Pawła i Barbary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy za bzdury opowiadacie, ten stary pierdziel Lubicz to już dawno nie domaga, więc nie zdymie ani Wigi ani Barbary ani nikogo innego bo po prostu nie może. A Barbarę powinni z kimś młodszym spiknąć, może z Norbertem albo Miłoszem, pokazała by młodzianom co to jest prawdziwy wulkan seksu w łóźku. Maciek powinien przyperdzielić klawiaturą w łeb Leopoldowi tak jak roz.y.ebał kiedyś komputer, Grażyna zamiast z tym zniewieściałym dziadem powinna wrócić do męskiego Arkadiusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu16, zgadzam się z Tobą całkowicie! :) Mam takie samo zdanie na ten temat jak Ty. Wkurza mnie,że w klanie panują układziki i zamiast kierować się dobrem scenariusza, to kieruje się znajomościami. Jakby nie można było znaleźć fajnej, nowej postaci, która mogłaby być z Pawłem! Jest tyle ciekawych, dobrych aktorek. Ja już nie wiem, która jest gorsza, czy Wiga, czy Baśka. Poza tym to,co zrobili z Pawłem od pewnego momentu, jest bardzo słabe. Teraz kreują go po prostu na kur...rza... Rozumiem,że facet w tym wieku spokojnie może sobie jeszcze ułożyć życie,to normalne i wcale nie uważam,że nie ma prawa. Ale pociągnięcie tego całego wątku z Wigą i teraz wplątywanie Barbary jest bez sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest dobra rola dla kaminskiej, ona dobrze wypada w rolach twardych kobiet a nie w takich popierdulkach. ormanowa to koszmar, ponaciagana i wypchana do granic, niedlugo oczy jej sie zapadna . sztuczna dzida

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Już wolę, żeby Paweł miał romans z Grażynką." Też tak uważam! Pokazanie, jak Grażyna wspiera załamanego Pawła (a NIKT by go tak dobrze nie zrozumiał jak ona, w końcu przeżyła podobną tragedię) byłoby znacznie ciekawsze niż to serwują teraz! Można było wymyślić w zeszłym sezonie, że Krystyna ma nawrót choroby nowotworowej, Paweł przeżywa kryzys wiary, ma napady płaczu, może nawet złorzeczy Bogu (brat Bożeny, ksiądz Kostek miałby tu niezłe pole do popisu - mógłby być dyrektorem hospicjum, tak jak ks. Jan Kaczkowski) potem zaczyna chodzić na terapię dla rodzin pacjentów chorych na raka, poznaje inne osoby dotknięte tym dramatem, może nawet spotyka swoją dawną miłość z liceum, której mąż też walczy z nowotworem...a potem ewentualnie - gdyby aktorka RZECZYWIŚCIE nie była w stanie wrócić do serialu - Krystyna zmarłaby w ramionach ukochanego (i kochającego!) męża... No ale jak się myśli doopą, a nie głową i sercem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwróć tylko uwagę na to,że ciężko byłoby nagrać sceny z nawrotem choroby Krystyny i jej umieraniem na rękach Pawła, bo Kotulanka nie chciała już wrócić do klanu. Ale można było to wszystko zakończyć inaczej i nie pakować Pawła w romans przed śmiercią Krystyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu nie pokazywałoby się scen z jej pokoju i tyle; Paweł w ostatniej scenie wyszedłby stamtąd zapłakany i powiedział, że Krysia odeszła przed chwilą... A tego czy Kotulanka nie chciała wrócić, nie wiemy tak na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musiałoby się trochę pociągnąć, a tylko opowiadanie o tym,co dzieje się za drzwiami pokoju szpitalnego byłoby słabe i męczące. Już tak było w kilku odcinkach jak Krystyna leżała w szpitalu w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłoby po prostu dużo scen z terapii, z kościoła, z dawną miłością z liceum, z nowymi przyjaciółmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kościele to ja chyba jeszcze Pawła nie widziałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobra okazja by była zastanowić się nad sprawami ostatecznymi, tym bardziej że on sam ma już "bliżej niż dalej" (jak zresztą sam się kiedyś wyraził w rozmowie z Moniką).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa co zrobiła Stefankowi nauczycielka z francuskiego:), myślę to będzie koniec edukacji, Zyta zauważy zmiany u dziecka, które jest niespokojne, mały prawie nic nie mówi, ma już 2 lata, jak uczył się się francuskiego to zadziwiającego, może nic nie rozumiał i patrzył na krzesełku na panią, tamta pewnie nie cierpliwa, Michał miał rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola mogłaby się
zainetersować zdolna młodzieżom z ubogich rodzin, pokrzywdzonom przez egzaminotorów z OKE i CKE. Ostatnio maturzystka pozwała Okręgową Komisję Egzaminacyjną – sprawa w sądzie. Dziewczyna słusznie rozkminiła, że została skrzywdzona. Nie otrzymała bowiem punktów za kilka dobrze rozwiązanych zadań z testu maturalnego. Przez to nie dostała się na studia http://www.tvn24.pl/krakow,50/krakowska-maturzystka-pozwala-okregowa-komisje-egzaminacyjna,508611.html . Nie ona pierwsza przekonała się na własne oczy, że egzaminator może nie przyznać punktów za ewidentnie poprawne odpowiedzi. Po ogłoszeniu wyników matury tłumy walą do OKE, aby zobaczyć, jakim cudem wyszło tak mało punktów. W niejednym przypadku winnym okazuje się egzaminator, który się pomylił albo coś przeoczył. Niestety, nawet jak wina sprawdzającego jest ewidentna, OKE najczęściej nie poczuwa się do odpowiedzialności i nie poprawia wyników. Po sprawiedliwość trzeba iść do sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwię się że Pani się dziwi
"W kościele to ja chyba jeszcze Pawła nie widziałam" bo to pjerwszy ateusz polskiej filmosfery. Latami kulturalnie ale stanowczo krytykował klerykalizm Ryśków i ich naiwną wiare w zycie pozagrobowe, nie chciał ochrzcić i wybierzmowac córek (zgodził się dla świętego spokoju, by nie zadrazniać stosunków z resztą klanu...), a Pawełka juniora to chyba Stenia po kryjomu ochrzciła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×