Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość akcja

KLAN

Polecane posty

Gość gość
Najśmieszniejsze jest to ze do roli największej rozpustnicy w klanie wybrali postać Agnieszki czyli chyba najbardziej aseksualne drewno w serialu, no może poza ciocia Stasia i panią Stenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serialowy Leopold jest tak naprawdę rok młodszy od swojej serialowej mamy...Grzegorz Wons rocznik 1952, Katarzyna Skolimowska rocznik 1951... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo Heniutka w takiej roli bardzo mi się spodobała. :) Nie taka jak na początku baba ze wsi zahukana, cichutka:) Tylko dlaczego bardziej dała popalić Pawłowi niż Bolkowi to nie wiem. Ale najważniejsze, że Bolo się przyznał wreszcie. Elżbieta tak zagrała przeżycie tej grypy jakby ostatnie stadium białaczki miała. Wigilia na Truskawieckiej...bez Krystyny...dziwnie. Zachowanie Miłosza wobec teściowej nr 2 jak najbardziej realne i zrozumiałe. Baba nic nie dała znać, że przyjeżdża nie zważając na to czy mają jakieś plany czy nie. Ale zostawcie mnie w domu byle barek był pełny. A jak nie będzie to coś wyniosę i sprzedam. Patologia. Jutro mina Halszki będzie bezcenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna ta Heniutka! Aktorka dziś dobrze zagrała! :) A i Paweł się przy niej ożywił! W ogóle to Ona pasowałaby do Stockingera. Dziwna ta wigilia na Truskawieckiej będzie. Z inną kobietą u boku Pawła. Swoją drogą,ciekawe jak tam Kotulanka,czy już się pozbierała. Mogłaby się kobitka ogarnąć i wrócić na ekran,bo fajna z niej babka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sarna boi się psów:) a dzisiaj spotkał Bolka w rozpaczy, śmieszna histeria Joanna Kurowska ma ryj jak karp ze stawu :D Ela niech zaszczepi się na grypę, jutro Jurka rozłoży na dobre, Norbert ugotuj****arszcz dla Oli, przyniesie w butelce po wodzie mineralnej, duży baniak, ma nadzieję, że jest dobry, uratuje święto, rodzina radosna zaśpiewa kolędy Paweł postawi zdjęcia Krysi i Ryśka.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Feli to powinien swieta spedzic z Barbara-to bylyby gorace swieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Feli powinien spędzić swieta z językiem miedzy nogami Barbary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wiga będzie się opierać spędzeniu Wigilii z Pawłem. - To rodzinna uroczystość, Pawle - wyjaśni dentystka. - Owszem, rodzinna - przyzna Lubicz. - I zapraszam całą rodzinę, rozumiesz? - Jestem twoją rodziną? - zapyta Dębicka. - Najwyższy czas przestać udawać, że jest inaczej - stwierdzi Paweł, po czym obejmie ukochaną i czule ją pocałuje. - Żebyś się na mnie już nigdy nie zawiodła - takie życzenia Paweł złoży Widze. Na kolacji wigilijnej nie zabraknie Leszka (Artur Dziurman), brata Krystyny, z rodziną. Będzie życzył szwagrowi szczęścia na nowej drodze życia." UKOCHANĄ CZULE POCAŁUJE... (Zaraz chyba zwymiotuję...) KIEDY Ona niby się na nim zawiodła? Zawiodła to się śp. Krystyna, gdy leżała sama w szpitalu w Stanach, a on do niej nie pojechał ani na święta, ani na Wielkanoc! Leszek jeszcze niedawno obwiniał go o śmierć swojej siostry, a teraz będzie mu życzył szczęścia na NOWEJ DRODZE ŻYCIA? No to szybko mu pretensje przeszły, nie powiem! Żona i siostra tam jeszcze ciepła, a oni już uchachani...Brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PAWLE :) HEH jak to służbowo brzmi bo nie mogło być po prostu Paweł, szał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to szybko pocieszył się Paweł Wigą. Dobrze, że chociaż Pawełek wciąż pamięta o swojej mamie. Ola to taka kulawa noga, żeby barszcz wylać do zlewu... Agnieszka chyba jest dużo bardziej zaradna niż jej młodsza siostra. No a co miał zrobić Leszek, przywalić Pawłowi przy wigilijnym stole? Dobrze się zachował. Urocza scena, kiedy Kasia mówiła do zdjęcia Ryśka! Królikowska naprawdę wyrobiła się aktorsko, a i rośnie z niej fajna dziewczyna. Zaskoczeniem było dla mnie spotkanie Sandry i Michała. Być może to zwiastuje coś nowego. Oby, bo na Zytę nie mogę już patrzeć. No i co by tu jeszcze... jakoś nie widzi mi się Leopold z Grażynką. Choć lepszy on niż Arkadiusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę z tej sztuczności między Pawłem a Wigą! No przecież Stockinger gra z nią jak za karę. Naprawdę litości, znajdźcie mu inną partnerkę. I jeszcze to "kochanie" w jej ustach, porażka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadwiga Dębicka
To był udany wieczór! Wyśmienite przyjęcie, rodzinna atmosfera, dobre jedzenie, ekscytujące prezenty, wyborny alkohol i szalony seks. Mam wszystko to o czym marzycie s*ki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pawełek zrobił piękny prezent dla Krysi, pamięta o manie, jest w jego sercu na zawsze:) Mama Bożeny wzruszyła się na świętach, widzi ,że rodzina jest najważniejsza:) Halszka dostała nauczkę, Bolek jest wspaniały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzałabym z tą jego wspaniałością :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bolek nareszcie wyrzucił ją z pracy, ale Halszka może zemścic' się, niewiadomo co wymyśli, to niebezpieczna kobieta, on święty też nie był, mam nadzieję ,że nauczył się czegoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmusko
Następne odcinki od 7 stycznia. Oto spoilery na nie! - Michał i Zyta ponownie pokłócą się ze sobą - Jaśka spotka niebezpieczeństwo w Topolinie - Nowym właścicielem domu Janusza okaże się Stiepan Vujković - Michał zwierzy się Sandrze z problemów - Rafał i Ola otrzymają drastyczną przesyłkę - Wyjazd Bolka i Heni do Egiptu okaże się nieudany - Ramona zwróci się o pomoc do Beaty w sprawie szokującej decyzji Jaśka - Rozłucki zaproponuje Bolkowi nielegalny interes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jeszcze okaże się, że Stiepan jest ojcem Agnieszki ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no jak przecież oni się kiedys spotykali i Krystyna chyba o tym wiedziała wieć raczej by powiedziała ze to jej ojciec a nawet jak nie wiedziała o nim to wiedziała o jego synu z którym Aga też była .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Feli strzelił juz minetke Barabarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież Krysia rozstała się ze Stiepanem jeszcze w 1976 r. i nie miała z nim kontaktu od tamtej pory, a Agnieszkę urodziła w 1979 r. będąc już od roku żoną Pawła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Elmusko, skąd masz streszczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W klanie wszystko jest możliwe. Paweł miał dziecko z Wigą to i Kryśka mogła mieć Agę ze Stjopą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz się okaże, że oni wcale nie byli takim dobrym małżeństwem jak nam się wydawało! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero dziś obejrzałam świąteczny odcinek i muszę przyznać, że nawet kilka razy się wzruszyłam, co mi się ostatnio przy Klanie raczej nie zdarza. Jak Kasia się podzieliła z tatą opłatkiem. Czy jak Pawełek kładł prezent dla mamy. No i wreszcie był odcinek z praktycznie samymi głównymi bohaterami. Przy takich okazjach widać, że jest ich na tyle dużo, że nie trzeba wymyślać wątków pobocznych. Kurowskich, Nataszek, malarzy, czy innych Tyńców i Julii. Nawet powzięłam świąteczne postanowienie zaakceptowania Wigi Trudno :). Tylko chyba Jerzyka małego nie widziałam. Całkiem przyjemny odcinek, oczywiście oprócz sieroty Olki, ktora wylała barszcz. A jeszcze jak Paweł mówił, że on się zajmie wigilią skoro Ela chora to sobie pomyślałam, że dziewczyny się wezmą i dadzą radę. No i jak zwykle rozczarowanie. Catering z Rosso . Dobrze, że Monika ma tę knajpę bo marnie bym widziała te święta :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jerzyk stał na schodach :) podczas śpiewania kolędy, Leszek pogłaskał go po głowie nie było Ani, Tadeusza, Stasi , Jeremiasza, pewnie byli u jego córki i wnuków na święta Zuzia urosła bardzo, duża dziewczynka Ania też, ale śmiesznie mówi, jest dziecinna, ma chyba 11 lat nie było jeszcze bliźniaków, za dużo ludzi w tym domu, nie ma tyle miejsca Ola, Agnieszka, Janek, Rafał, Heniutka, Bolek, Bożena ,Kasia , Maciek, Grażyna, Miłosz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.... więc szkoda, że Agnieszka nie jest córką Stiepana :-( a swoją drogą może scenarzyści zapomoną o datach i coś wymyślą ? może sperma była z banku spermy :-P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania Kurzawska w marcu skończy 11 lat. Teraz to catering z Rosso...A w Wigilię 2002 r. Krysia sama pierogi lepiła...Paweł chciał jej pomóc, ale "rozwalił ciasto" i Krysia się zaśmiała: "no tak...pierwszy byłby w całości!" (wtedy powiedziała córkom, że będą miały rodzeństwo). W "Świecie Seriali" było kiedyś zdjęcie ich obojga w kuchni i napis: "Czasem także pan domu zakłada fartuszek i pomaga żonie w przygotowywaniu kolacji. Doktor Lubicz może nie jest najlepszym kucharzem, ale udowadnia że prawdziwy mężczyzna nie wstydzi się prac domowych."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"może sperma była z banku spermy jezyk.gif" Wtedy jeszcze banków spermy nie było - a przynajmniej nie w naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie Agnieszka moze byc pozaslubnym dzieckiem Krystyny i Ryszarda Lubicza, Rysiek zawsze na nią leciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyta Chojnicka
Wigilia z teściostwem zdecydowanie nie należała do udanych :( Wstydzę się męża-nieudacznika nawet na tle jego rodziny, a co dopiero mojej. Tatuś miał rację, że ślub z cywilem to porażka, bo cywile nie są prawdziwymi mężczyznami i nie umieją dogodzić kobiecie, a co dopiero prawdziwej damie i fighterce takiej jak ja :( Jestem kobietą sukcesu, a moja Akademia Niemowlaka pozwala mi się samorealizować w biznesie. Potrzebuję facet na poziome, dżentelmena takiego jak Rutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×