Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zadbana bezrobotna

mój syn zapytał mnie czemu zyjemy w nędzy

Polecane posty

Gość zadbana bezrobotna

Mam kawalerkę, nie pracuję.Długo czekaliśmy na dziecko. Chciałam znaleźć prace, więksemieszkanie. Nieudało się. lata zleciały a nam udało sie tylko kupic na kredyt maleńka kawalerkę. Straciłam pracę. Mąz pracuje, nie zarabia duzo, na chleb jest........ Zdecydowaliśmy ,że jednak dziecko musi byc, udało się. jest syn. Ja dorywczo pracowałam, to tu to tam, cięzko z pracą. W slepach chca z kursami na obsługe kasy, z doświadczeniem. Zdecydowaliśmy na raty wziąc komputer. Jest internet. Na telefon komórkowy nas nie stać było, mamy jeden teraz od niedawna. Mąz nosi. Kupiliśmy drugi na karte i ja mam. Zyjemy w biedzie, staram się gotowac dobre obiadki, ale nie bardzo jest za co. Odziez kosztuje, a dziecko.no własnie. Zaczeło zadawac mi pytania0 dlaczego on niema jeszcze komórki, że każdy się z niego smieje ,że chodzi w jednych spodniach ciągle. Fakt - cięzko mi, ale dziecko ma czysto. Syn pyta czemu nie ma klocków lego, i dlaczego wszyscy na ferie jeżdzą w góry a on siedziw domu, dlaczego nie ma swojego pokoju. Tłumaczyłam mu ,że cięzko jest,że mama nie ma pieniązków. Syn powiedział,że w takim razie chce by go oddali komuś kto jest bogaty.Oytał dlaczego urodziłam go jak jestesmy biedni. ranią te słowa. Mówiłam mu o milości, ,że nie zabawki sa najważniejsze. Syn mówił, ze jarek też ma dobrych rodziców, tez go kochają i że ma samochodziki, maja wczasy, klocki lego, fajny dres. Czuję się zle. Poco rodziłam dziecko skoro mnie na nie nie stać. Zasiłku nie mam, chodze i szukam pracę by miec na opłaty, na jedzenie, ale na luksusy juz nas nie stac, ani na ubranka, zabawki, co rusz to jakieś inne samochodziki. Az się boję co będzie jak pójdzie do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak nie masz tak kiepsko
znam gorszą biedę i to z autopsji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzierlatka Zosia
i mial absolutnie racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze powiem tak
Ubranka syn moze miec sliczne i oryginalne- z lumpeksow! Na prawde polecam!! Po drugie- odłoz troche grosze i zamiast np. netu idz na jakis kurs npm. osługi kasy!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna polucja
Świetne firmowe ubranka za niedużą kasę można kupić w second handach - ja kupuję dziecku tylko tam, bo i tak za 3 miesiące wyrośnie więc nie ma sensu nowych, a sa nie dość że firmowe i tanie to jeszcze niemal wcale nie zniszczone. A komórka dla dziecka, ktróre nawet jeszcze nie chodzi do szkoły to według mnie największy idiotyzm - nie kupiłabym nawet gdybym codziennie rano srała złotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadbana bezrobotna
Widzisz, mielismy mozliwośc tak jak pisałam to i komputer sie kupiło, to okno na świat, syn korzysta, nie brakuje mi niczego , dlatego chcielismy komputer, i komórkę i potem druga komórkę. Powolutku. Tylko jest cięzko nam bardzo. Syn coraz więcej chce, potrzebuje. Nie oddam komputera bo to jedyne co mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wie kto wie
zrezygnujcie z internetu i oszczedzajcie prąd 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana! Nie smuć się z takiego powodu.. To faktycznie nie jest wesołe, ale spróbuj nauczyć syna, że pieniądze nie dają prawdziwego szczęścia. Można być bogatym, mieć telefony, samochodziki, klocki, ale to nie czyni z człowieka człowieka... Na pewno kiedyś zauważy to jak bardzo go kochasz i jak ciężko pracujesz na to żeby było mu jak najlepiej. Zauważy też to, że jest najszczęśliwszym dzieckiem na świecie, bo ma kochających rodziców i mamę która zawsze ma dla niego czas i pierze mu skarpetki a pieniądze zejdą na dalszy plan w życiu. :) Nie możesz się załamywać jestes potrzebna rodzinie jak woda. Małe dzieci najczęściej mówią same głupstwa nie do końca rozumiejąc o czym mówią i jak bardzo ranią rodziców.. Trzymam za Ciebie kciuki. Wszystko się ułoży, a jestem pewna że nędza to za duże słowo.. Bo nędznie to żyją ludzie którzy się poddali, a Ty do nich nie należysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna polucja
Klocki lego można kupić na allegro - niedrogo na kilogramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadbana bezrobotna
dla dziecko uzywana odziez kupujesz? Widzisz ja niechce aby dzieckonisiło odziez z lumpeksów. Ma zawsze nowe i świerzutki, tylkoze ma tego bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koilopyu
zadbana bezrobotna ja całe zycie spedziłam w biedzie i to takiej ze ho ho mojej mamy niebyło stac nawet na zeszyty do szkoły a co dopiero komputer ale wrzyciu jej nie powiedziałam zeby mnie odała do dlanas byla najwazniejsza miłosc wiec chyba popełniłas błod wychowaniu swojego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wie kto wie
echh skąd ja to znam? ja jak byłam mała, to powiedziałam mamie, że chce być córką tej Pani i wskazałam palcem na pewną bogatą kobiete :O żenada, wiem jak mojej mamie musiało być przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze powiem tak
hahaahha uwazasz ze lepiej zeby syn chodzil pół roku w tych samych spodniach (ok pierzesz ale i tak ma stare i te same) niz w super ładnych oryginalnych rzeczach z lumpeksu?????? teraz wszyscy tak kupuja nawet bogaci, jesli jestes taka głupia to sory nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko spokojnie
ehh ten post jest swietnym przykladem na to jak bardzo w dzisiejszym swiecie zrelatywizowalo sie pojecie "nedza" i "bieda":) kobieto, jest roznica pomiedzy zyciem skromnym ale "dostatnim", a "bieda". jak mozesz mowic "na chleb jest" i rownoczesnie "kupilam na raty kawalerke, komputer, dwie komorki, mam internet"??? to jest kompletnie porabane:) a dziecku wlej w dupsko porzadnie za brak szacunku dla rodzicow!! masz poprostu rozpuszczonego gowniarza, ktory prawdopodobnie ma problemy emocjonalne, jesli wypowiada faktycznie takie opinie! jego slowa swiadcza o tym, ze nie ma wyksztalconych wyzszych uczuc, mowiac prosciej: nie czuje milosci ani do matki, ani do ojca! radze szybko sie udac do lekarza, bo w przyszlosci moga byc problemy jak sie okaze ze smarkacz traktuje innych ludzi jak PRZEDMIOTY (bo tak to sie konczy)... jak trafi na zle srodowisko, predzej czy pozniej kogos zabije, albo okaleczy, przeciez to przedmiot!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna polucja
Nie rozumiesz - jest zasadnicza różnica między lumpeksowymi szmatami a firmówkami, z minimalnymi śladami użytkowania - średniozamożni ludzie kupują dzieciom w secondach odzież, a dla Ciebie to jest jakaś ujma ? Może za bardzo ambicjonalnie to traktujesz. Nie masz pojęcia jakie perełki można znaleźć w lumpeksach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia07-2007
wiesz być może Twój Syn tak się teraz czuje ale z biegiem czasu zrozumie pewne rzeczy i pewnie Ci jeszcze podziękuje że mimo biedy starałaś się aby miał w czym chodzić i co jeść, ale zrozum go - dzieci są okrutne i na pewno kiedyś Twój syn został lub zostanie wyśmiany lub odtrącony z jakiejś grupki z powodu "biednych" ciuchów albo braku kasy. Teraz, kiedy mamy lumpeksy, nawet biedne osoby mogą kupić sobie coś bardzo fajnego. To jest szansa że nikt nawet nie zauważy że coś jest stare i znoszone. A ile syn ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne
to zagraj w totak moze wygrasz i bedziesz kupywala mu nowe przeciez dzieciak i tak nei zauwazy roznicy czy kupilas to w sklepie czy w lumpeksie czy na rynku a internet po co wam?? dla rozrywki? i ile to dziecko ma lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllllllllllll
moim zdaniem musicie wykazac wiecej inicjatywy,wy jako rodzice,nawet rozwazyc wyjazd za granice,niech maz pojedzie znajdzie jakas prace jakies lokum wy do niego dolaczycie i napewno bedzie lepiej,tak zrobil moj kuzyn z rodzina,tez klepali biede a teraz siedza w Irlandii i nie chca do Polski wracac bo takie biadolenie nic nie pomoze,kawalerke mozna wynajac, tak naprawde wasz los w waszych rekach,na nikogo nie liczyc tylko na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie zwracaj uwagi na te durne komentarze.. to juz chamstwo! nie pozbywaj się komputera ani internetu. na telefony tez zasługujecie! na wszystko ciężko pracujecie, a nie liczycie na to że ktoś wam da! pozdrawiam i życzę powodzenia z całego serca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne
zastanow sie ile palcisz miesiecznie za neta?? 60 zeta? za to mozna kupic dziecku ubranei zabawke i jeszcze zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne
po ci ci ta druga komorka skoro i tak siedzisz w chacie i nie parcujesz?? dla szpanu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna polucja
Słuchajcie bez przesady, to że ktoś ma komp i net nie oznacza, że jest krezusem, jakieś idiotyczne przekonania pokutują w naszym kraju, kiedy w innych krajach net i komp jest jak pralka i lodówka ... może nich kupi też balię i tarkę i wykopie ziemiankę przed domem na przechowywanie żywności ? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pada nie nie pada
zadabana bezrobotna ,jest wiele pracy wiec weź sie za prace a nie siedz przed kompem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne
moze i nie oznacza ze jest krezusem ale nie kazdego na to stac a komp ile kosztowal?? wydalas pare tysiecy a teraz narzekasz? bylo trzeba pomyslec i nie wiem zastanowic sie czy moze nei wykorzystac tych pieniedzy lepiej?? chodzby wyslac dziecko na wakacje na jakies kolonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko spokojnie
nikt nie swiruje, ze ona ma komputer, to ona daje czadu twierdzac ze "zyje w nedzy". przeciez taki jest temat topiku! jezeli uwazasz, ze osoba posiadajaca kawalerke, dwie komorki, komputer, internet, nie majaca problemow z placeniem rachunkow i wyzywieniem, a jedynie narzekajaca ze nie moze sobie "na wszystko pozwolic" jest nedzarzem to ja Ci wspolczuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pada nie nie pada
bezrobotna jakbys szukała pracy to na epwno bys ja znalazła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokolenie egoistów
i tak rośnie pokolenie egoistów Jak widać, bez względu na status materialny , rodzice popełniaj te same błędy. Przestańcie w końcu wychowywać ludziki z postawą tylko roszczeniową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×