Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zona pijaka

Co mam zrobic?

Polecane posty

Gość zona pijaka

Za drzwiami pijany mąz Prosiłam , dzwoniłam obiecywał ze po pracy z wypłata bedzie zaraz w domu Poźniej wyłaczył komorkę Teraz dobija sie do drzwi ktore zamknęlam i nie chcę go spuscic do domu Dzwoni nieprzerwanie Wpuscic go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nie_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona pijaka
teraz dzwoni na moją komorkę , ciekawe jak udał mu się ten wyczyn za chwile znowu zacznie sie dzwonienie do drzwi NIE WPUSZCZE GADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwoń na policję
że się awanturuje i otwórz drzwi,zabiorą go i będziesz miała chociaż wieczór spokojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona pijaka
W tym problem ze on sie nie awanturuje , dobija sie do drzwi ale cicho Dzwoni i tyle Nie ma podstaw Zreszta musze go ukarac , bo moje słowa trafiaja w próznię Pije , pije i g...go obchodzi wszystko. Niech sie przekona chociaz raz ze nie rzucam słow na wiatr Juz nieraz mu obiecywałam spanie na wycieraczce, dzisiaj posmakuje jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _no ja nie wiem_
co masz zrobic? zozwiesc sie i to jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona pijaka
Gdyby to było takie łatwe to bym to zrobiła I tak po rozwodzie zostałby w mieszkaniu i tak , bo nie ma dokąd pojść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam powód chyba
Może twój mąż potrzebuje więcej miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko
często mu sie to zdarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona pijaka
Miłości miał nadto i nadto pobłażania Zdarz mu sie srednio 1-2 razy w tygodniu z uwzględnieniem dni wypłaty Teraz znowu dzwoni ....nawet pies już nie reaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt ci nie moze niczego doradzic,sama musi podejmowac decyzje dotyczace waszego zycia.a ja bym mu otworzyla,bo co to da??przeciez nie przestanie pi po nocy po drzwiami.moze przestac tylko po leczeniu ale sam musi tego bardzo chciec,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję bo to nie życie
ale jakaś gehenna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam powód chyba
a to coś go gryzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję bo to nie życie
ale ty mądrala jesteś,ho,ho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko
no to musisz albo sie przyzwyczaic albo odzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona pijaka
musze dzisiaj jakos odreagowac a to własnie jest ta reakcja - nie wpuszczę to prawda to nie zycie , ale co ja mam z tym gadem zrobic? Jak go zawlec na leczenie? Zatyczki do uszu i ide spać Trudno ....zasłuzył sobie Musze byc konsekwentna i cos robić Cokolwiek , aby nie stwarzać mu tego komfortu picia Bo niestety taki miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam powód chyba
no co próbuje popatrzeć na to z męskiego pkt widzenia.... trochę empatii wykazać. Zreszto znałam taki przypadek gdzie facet pił bo chyba miał pijaństwo w genach (po rodzicach) pił i pił, przepijał dużą część wypłaty, nocował na działce, aż wreszcie pewnego dnia chyba zrozumiał co naprawdę ważne- wprawdzie było to w momencie gdy jego córka wyszła za mąż i zostawiła go z matką, powpolutku coś do niego zaczeło docierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona pijaka
tak , gryzie go , chyba własna lekkomyslnosc którą przynajmniej raz w tygodniu musi zapić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może poszukaj
wsparcia w CIK-u na przykład,tam ci mądrze pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcha
NIE WPUSZCZAJ I TYLE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jednak stawiałabym
na pomoc sobie a nie pijakowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona pijaka
Tutaj to może nie tyle pijaństwo ma w genach co lekkomyslnosc -ktorej skutkiem jest picie Zadnych zobowiązan wobec rodziny, w kazdej kryzysowej sytuacji zawodzi , gdybyśmy nie mieli na chleb i czekalibyśmy na tą jego wypłatę , to poszedłby pić .....bo tak było nie raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _no ja nie wiem_
ja bym go wpuscila, a nie taki cyrk robisz. poprostu sie z nim draznisz. olej go i wpusc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jednak stawiałabym
sama napisałaś że ma komfort picia,tego nalezy go pozbawić ale to wymaga pracy z twojej strony i neikoniecznie sama sobie poradzisz,szukaj wsparcia u fachowców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _no ja nie wiem_
sprawe trzeba rozwiazac inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona pijaka
Tak , jutro pochodze po odpowiednich instytucjach i naprawdę musze z tym skonczyc Niech go leczą , biora na leczenie , cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jednak stawiałabym
a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko
nikt go do niczego nie zmusi jesli sam nie zechce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jednak stawiałabym
a tak na dziś rada-może zablokuj ten dzwonek bo cię cholera weźmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×