kontakt z przeszłością........? przeniesienie z uczuciowego

jakiś czas temu nawiązałam kontakt z chłopakiem którego poznałam jeszcze w liceum. nie widzieliśmy się około 3 lata. teraz skontaktowaliśmy się przez grono.net i odkąd on zobaczył mój profil tam (myślę że chodzi głównie o zdjęcia) to wydaje mi się że bardziej mu zależy na kontakcie między nami. nawet chce odwiedzić miasto w którym studiuję - do kolegi niby chce przyjechać. nie miałabym żadnych \"ale\" gdyby nie to ze ten chłopak kiedyś nie odpowiedział na moje uczucie... dobrze wiedział wtedy co do niego czułam... w rozmowach jest ostrożny, ale wyraźnie daje mi do zrozumienia że traktuje mnie jak kobietę, a nie koleżankę. jak myślicie? czy powinnam się z nim spotkać jeśli przyjedzie i to zaproponuje?

musisz sama zadecydować co jest dla Ciebie najlepsze i czy zalezy ci na nim czy na tym żeby mu pokazać

i zastanów się czy ci na nim naprawdę zalezy

no właśnie to jest najgorsze...że chyba mi na nim zależy. bardzo bolało mnie kiedy mnie wtedy odepchnął. wylałam wtedy sporo łez. nie chcę teraz lać kolejnych.

zemsta...tylko po co? no i ja coś czuję do niego jeszcze chyb a na pewno mogłabym poczuć. na pewno to uczucie by się odrodziło tylko czy to ma sens? on studiuje w warszawie, ja we wrocławiu. myślę że pasowalibyśmy do siebie, ale to jakby miał wyglądać ten układ przez najbliższe przynajmniej dwa lata mnie przeraża. słyszałam że był w poważnym związku. ostatnio mi napisał że bratnie dusza by się przydała. gdy wspomniał że być może wybiera się do wrocławia napisałam ze możemy wymienić się telefonami. zgodził się ale miał prośbę że to on odezwie się pierwszy. zaskoczyło mnie to. spytałam czemu sądzi że ja odezwałabym się pierwsza? napisałam mu ze to raczej oczywiste,z e on odezwie się pierwszy. zaczął przepraszać, napisał że jest mu głupio, że coś takiego padło....nie wiem co o tym wszystkim sądzić...?

nie wiem.... może ktoś jeszcze się wypowie?

zobaczył twoje zdjecia,spodobałas mu sie,jest po nieudanym zwiazku,ktory sie rozpadł...jak nic do Ciebie świruje:-D a jeszce chce przyjechac z wawy do wrocławia!kochana.... a niech przyjedzie,ale nie omieszkaj delikatnie odplacic mu sie za to co bylo wczesniej;-) pozdr

no właśnie...coś mi się wydaje że ten jego związek się rozleciał... raz mnie trochę podpuszczał...studiuję arch. i pewnego razu stwierdził że będę miała powodzenie w branży :O ja oczywiście zmieniłam temat pisząc że po studiach chce jeździć na walcu na budowie ;) a dlaczego nie! hehe :D na walcu...