Dlaczego tylu facetom zależy na dziewictwie przyszłej żony

mariposa=> zawsze poinformuję faceta, jeśli jest w porządku, że jego kobieta się kurwiła, co najwyżej w mordę dostanę. Mnie też kiedyś życzliwie ktoś ostrzegł, a do dziś oblewam się zimnym potem, jak pomyślę coby było jakby tego nie zrobił.

Dziewictwo to coś wyjątkowego i nie chciałbym aby kto inny miał przyjemność rozdziewiczenia mojej żony. Nie widziałbym powodu aby być wiernym takiej kobiecie. Zdradzałbym taką przy każdej okazji bez wyrzutów sumienia.

tak naprawdę...wypowiedzi mężczyzn są jednoznaczne i to w przeważającej ilości...mimo protestów kobiet i niezliczonych argumentów że dziewictwo nie ma znaczenia...JAK WIDAĆ MA..

tylko niedziewice mowia ze nie ma:P tak samo jak grube mowia ze wyglad nie jest najwazniejszy jak biedny mowi ze kasa nie jest najwazniejsza jak niski ze wzrost nie jest najwazniejszy itp itd:P takie usprawiedliwianie sie i chec postawienia na swoim dla zasady;O

Dziewictwo jest wartością samą w sobie(warte dobrego samochodu), więc każdy wolałby dziewicę na żonę

Dla prawiczków powtórzę pewną radę: Nigdy nie żeń się z pierwszą partnerką seksualną - chyba, że też będziesz dla niej pierwszym. Jeżeli dla żony masz nie być pierwszym, to niech i ona nie będzie pierwszą partnerką. Równowaga musi być, inaczej to się kończy cierpieniem, możliwe, że do końca życia.

Ja na chwile obecna spotykam sie z nie dziewica (miala dwoch przedemna a przynajmniej do tylu sie przyznala) ale w dalszym ciagu szukam dziewicy i gdy taka znajde to zostawie tamta bez zalu w zyciu bym sie nie ozenil z nie dziewica... Taka to juz nie wiadomo co jest warta