Depresja przeporodowa?

Czy któras tak ma?ja chyba mam...i jest mi strasznie źle....:(((((((((((

Wiele kobiet tak ma, to po troszce zawirowania hormonalne, po troszce świadomośc czekającego porodu i późniejszej zmiany dotychczasowego życia. Jeśli Sama Sobie z tym radzisz to dobrze, ale jeśli poczujesz,że problem zaczyna Cię przerastać nie wahaj się skorzystać z pomocy specjalisty.

Powiedz o tym męzowi,jak nie masz siostrze czy przyjaciolce,mous bliskiemu,na kogo mozesz liczyc.Rozmowa i wyrzucenie tego co czujesz wiele da.Na pewno boisz sie tego co Cie czeka,porod ,macierzynstwo itd.Zapewniam cie za kazda kobieta czuje obawy, tylko czasem jest tak,ze niektore z nas maja obok zaufana osobe,ktore caly czas o nas dba,a inna jest np,sama lub obok jest osoba,ktora wcale nam nie pomaga aby sie uspokoic lub zmieniszyc nasze lęki. Zobaczysz, wszystko sie unormuje po porodzie.Jest na pewno przed Toba jeszcze setki cudownych chwil,momo, ze juz nigdy nie bedziesz mogla choc przez chcwile przestac byc rodzicem, przestac byc za kogos odpoweidzialna i tak dalej.Bo macierzynstwo oprocz wad,ktore niestety posiada,ma tez baaardzo duzo zalet:) Glowka do gory, bedzie ok,powodzenia i zjedz sobie cos dobrego,poczytaj jakas gazetke, mysl pozytywnie:)

ja myślę, że to depresja przez tą pogodę a nie przedporodowa. Teraz wszyscy chodzą zdołowani;) Wyjdzie słoneczko i wszystko Ci minie