Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaga

Dziewczyna pierwszy raz za kierownicą Nauka Jazdy

Polecane posty

Gość aaaaga

Cześć dziewczyny niedawno zapisalam się na kurs "prawka"i w końcu przyszedł czas na pierwszą jazdę.Nie myślałam ze będzie to takie straszne,przed jazdą nie stresowałam się wcale , aż do momętu kiedy zapaliłam samochod .Insrtuktor jest bardzo fajny super wszystko i bez nerwow tłumaczy a mimo tego denerwowałam się jak nigdy przedtem.Jeżdziłam { raczej próbowałam jeżdzić} po placu 45 minut z instruktorem a on co jakiś czas dziwnie się na mnie patrzył w pewnej chwili zapytał czy jestem juz zmęczona ,ja otrzywiśćie że nie ,ze wszystko ok. i tak jeszcze parę razy .Nie bardzo rozumiałam te pytania i spojrzenia .Nie jestem podobno wcale brzydką dziewczyną , i myślalam że jest dla mnie poprostu miły .Wszystko zrozumiałam gdy wyłączyłam silnik i emocje opadły ,byłam cała spocona ,bluzkę miałam mokruteńką na plecach i plamy pod pachami po łokcie ,to był dla mnie szok ,co ten człowiek sobie o mnie pomyślał i jak przyjść na następną jazdę ? Miałyście podobne przezycia lub inne nieprzyjemne doświadczenia napiszcie ,mam nadzieje ze to nie tylko ja miałam taką "jazde"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, ze mas zten kurs w ziemie a nie w srodku lata jak jest upal jak cholera a ty w srodku samochodu na rozgrzanym sloncem placu:o kup dobry antyperspirant i idz jakby nigdy nic na druga jazde, bo co innego maz zrobic? przeciez nie zrezygnujesz przez to z kursu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i po co Ci to było
Zdjęłaś w samochodzie kurtkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaga
nie miałam dwie na sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sstress
ja miałam tak samo nie przejmuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sie strasznie bałam jak pierwszy raz usiadłam za kierownica nie raz pomyliłam pedał gazu z hamulcem to był straszny stres ale nastepnym razem będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się ;) prawko mam od 8 lat, ale początki pamiętam do dziś ;P na swoich pierwszych jazdach tak się stresowałam, jakbym conajmniej rakietę kosmiczną prowadziła :P ciesz się, że narazie jest chłodno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup dobry antyperspirant i jazda :) ja mam prawko od roku, na pierwszej jezdzie tez sie troche spocilam z nerwow :P ale przeciez to nie koniec swiata a instruktorzy pewnie sa do spoconych \"pierwszakow\" przyzwyczajeni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaga
Zawsze uzywam antyperspirantow ale za kierownicą nie dają rady .Wczoraj miałam 2 jazde i było tak samo ,ale przynajmniej ubrałam czarną bluzkę . kiedy to się skończy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy sie nie skonczy bo ty masz chyba złe nastawienie cały czas myślisz o swojej wpadce daj spokój było mineło a instruktor pewnie nie takie rzeczy już widział wyluzuj a napewno pomoże pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez zaczynam nauke jazdy, poki co dopiero 4h mam wyjeżdzone, ale stres jest minimalny i się nie pocę ;) Nie wiem co Ci poradzic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaga
Zazdroszczę Ci ale mam nadzieję ze to minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaga
kurde i jakoś nie mija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaga
Wiem pewnie myślicie ze jestem walnięta ale zazdroszcze w m ze nie macie z tym problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz że zazdroszczę Ci że już sobie śmigasz na jazdach, ja póki co nielegalnie jeżdże autkiem taty i narzeczonego a prawko zaczynam dopiero w czerwcu i już nie mogę się doczekać... Musisz nabrać pewności siebie a wtedy wszystko minie i nie bój się że zrobisz coś nie tak, każdy ma prawo do błędów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaga
Ale super masz że nie masz problemów z jazdą .U Ciebie prawko to tylko formalność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio tylko że to nie jest takie proste:) jak nie dasz w łapę nie zdasz... więc musowo kasę trzeba wyłożyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *********kolo
a może ty się boisz jeździć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaga
nie boję się i bardzo chcę jeżdzić , ale to jest dla mnie stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×