Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Moniu,ja sie za bardzo na tych wynalazkach nie znam ale czytalam gdzies,ze duphaston to jest wlasnie luteina tylko,ze duphaston ma szersze spektrum dzialania.Oba leki bierze sie przy niskim progesteronie.Pamietam,ze gdzies dziewczyny jakiejs radzily zeby zamiast duphastonu kupila sobie luteine bo to to samo a ponoc tansze.To tyle co pamietam.Jak znajde jakies info to ci dam link.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1771199 tutaj jest duzo n.t duphastonu.

Minimoniu, wg tego co wiem i wyczytałam możesz. Oba leki zawieraja progesteron, z tym, ze luteina naturalny. I często stosowany jest zamiennie. Dziewczyna z która piszę brała najpierw luteine, a potem Duphaston. Z tym, ze oba leki po owulacji, nie można brać ich wcześniej bo zablokujesz owulację. Mnie lekarz powiedział, ze lepiej dzień później niz za wcześnie. Emilko, jeszcze 12 dni :) A u Ciebie jakies objawy nie dostania @ może? Antelko, pamietam o Twojej wizycie. Dziwna sprawa u Ciebie z tą @ a właściwie jej brakiem. To musi byc denerwujące. Mnie się spóźniała parę dni a juz fiksowałam :( Ciążę wykluczasz, bo mnie ona najbardziej tu pasuje. Ale fajnie by było jakbyśmy wszystkie tak z brzuszkami wyskoczyły ;)

Janeczko,strasznie bola mnie cycuchy i zrobily sie wielkie jak balony hihi...Niczego to oczywiscie nie musi oznaczac ale bol jest wyjatkowo okropny i dokuczliwy tym razem.Miejmy nadzieje,ze cierpieniE sie oplaci:D

Emilko kochana, toż to cudny objaw:D a jakis sluz też sie znajdzie?

AAAAAA Emilko, skoro jutro masz termin nie dostania @, to może jakiś teścik, co Ty na to?

dzieki dziewczyny. chyba się zdecyduję na ten duphaston. nie zaszkodzi. emilko- trzymam kciuki! mnie tez cycki bolały ale nie tak jak zawsze przed @ tylko jakby głębiej. a tempkę mierzysz? bo to taki najwczesniejszy sygnał. jak podwyższona to jest ok :) a sluzu nie mialam wcale w ciąży. popieram pomysł janeczki- siknij jutro z rana na jakis teścik i oby były 2 cudne kreski!!! a u mnie dzis 10 dc i jakiś sluz dziwny sie pojawił. tzn nie dziwny, tylko chyba trochę płodny, bo niby jest biały i malo go bardzo, ale od czasu do czasu wyskoczy jakieś ciągnące się pasemko. płodniaki się zbliżają :)

Dzieki dziewczyny,oby ten objaw oznaczal brak @ na nastepne 9mies.Niestety cos mi sie wydaje,ze jednak nie, bo brzuch zaczyna bolec mnie na @:( No nic,co ma byc to bedzie. Dobrej nocy babeczki

Emilko, trzymam kciuki . Tym bólem brzucha sie nie przejmuj, to też może być oznaka ciąży. Ja tak miałam. Cycochy jak balony i ból brzucha, jak na @. Ile ja wtedy no-spy sie najadłam. Ja czekałam, a ona nie przyszła...i mam teraz trzyletnią łobuzicę :D

witam :D emilko -jak tam? robilas testa?? Byc moze byl to jakis spadek formy u mojego meza, ale tak sobie mysle ze gdyby tak naprawde bylo, to w \"miedzyczasie\" daloby sie wyczarowac fasolke:P ---> jednak jak wiemy, reguly nie ma... Minimoni-ja niestety nie znam sie na tych specyfikach, choziaz powinnam, bo moj prog. tez pozostawia sobie wiele do zyczenia (no chyba ze sie poprawil :P) janeczko, antellko

Moniu na kiedy potrzebna ci ta luteinka? od kiedy masz ja łykać?

Kruchutka, a gdzie dokładnie Ty mieszkasz?

a w łodzi ;) mieszkam sobie antalko - a u ciebie nadal cisza???

Hej :D Emilko, Ty nie mysl nawet o zadnej @ ma jej nie byc i kropka ;) Antelko, co z ta ciążą? To dla Was na poczatek :P milego dnia [ kwiat] [ kwiat]

cos mi nie yszło :P miała byc piekna łaka ;)

janeczko- jest piekna laka ;) cmok, cmok

Kruszko, tez mi się tak wydaje;) No dziewczynki, róbcie testa bo mnie ciekawośc zżera :P i pracowac nie mogę :D

Kruchutka, w mieszkasz w moim kochanym miasteczku. Wiem, wiem, ze wielu ludziom się nie podoba, ale dla mnie to są wspomnienia 5-ciu cudownych lat studiów. A ja myślałam, że gdzieś koło Warszawy, to poleciłabym Ci takiego gina, którego chwalą dziewczyny. Janeczko, z jaka ciążą Twoją czy moją :-D

calkiem fajne to miasteczko, ale ostatnio troche zwiedzam sobie polandie i mysle ze kazde miasto ma w sobie swoj wlasny urok:) niewazne czy jest male czy duze :) Ja bardzo lubie, jak w miescie jest takie miejsce (wystylizowane lub nie) na jakis stary klimat, mmmmhhhmmmm Antelko- a jaka uczelnie koczylas?? i jaki kier?

Kruchutka A w Łodzi zostali moi znajomi i miedzy innymi jedna koleżanka, która pracuje w akademii medycznej. I jak powiedziałam jej, ze mam problemy g, to ona chciała mi jakiegoś gina polecić. Ale ja nie chciałam, bo to dla mnie za daleko.

Uniwerek, biologię, ale już dawno, bo 10 lat temu

I pewnie zrozumiesz mnie teraz, ze moim ulubionym filmem jest \" Daleko od szosy\" :-D

Bo to Łódź, Ania (moja imienniczka) no i studiowała biologię. Uwielbiam ten film. Mogę go oglądać bez końca. Nawet kupiłam go sobie na płycie i jak mam taka potrzebę to sobie włączam. :)

ja tez lubie ten film :) szkoda, ze niezbyt czesto na niego trafiam w tv. A co do gina, to wlasnie moze nie byl polecony jakos specjalnie, ale chwalony przez wiele kobitek...ze dobry specjalista itp. no nie wiem, w moim przypadku jeszcze sie nie popisal jakos sppecjalnie...:(

Jak zdzwonie sie z koleżanką, to spytam kogo by polecała. Ona pracuje w instytucie andrologii, czy jakoś tak. Wiem, ze przynajmniej wcześniej zajmowali sie niepłodnością i to głównie chyba męską.

Już wiem, ona pracuje w Katedrze Andrologii i Endokrynologii Płodności UM w Łodzi. :)

antelko, naprawde?? jesli nie sprawi Ci to problemu to jak znajdziesz czas i ochote, podpytaj troszke :) Apropo \"daleko od szosy \" tez pomagalas jakiemus \"leszkowi\" w nauce :P ?? , bo Ania to taka dobra duszyczka byla zwlaszcza dla jednego mena :)

Oczywiście Kruchutka, ze nie sprawi mi to problemu, tylko muszę sie z nią skontaktować. A jeśli chodzi o \"Leszka\" to był taki jeden. Mój były chłopak. Ja już wtedy byłam po studiach, a on po zawodówce, pracował i uczył się w liceum dla dorosłych. To on twierdzi, ze jesteśmy jak Leszek i Ania, tylko, ze on miała inaczej na imię.:)

*twierdził *miał drobne poprawki do poprzedniego tekstu

oj, chyba dobrze wyczulam \"leszka\" :D :D ja dzisiaj cos jestem wczorajsza :( troche glowa mnie boli i jakas taka rozdrazniona...chyba syndrom napiecia mnie dopada :( a to jeszcze kilka dni... powiem mezowi zeby sobie schron jakis wykombinował do konca tego tygodnia :P