Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Ona nas wykonczy:P Janeczko,a jakie ja mam pragnienie!(ty jestes sprite!). Ty i tak jestes w lepszej sytuacji bo juz masz dwojke a ja tylko tego biednego jedynaka:(

Janeczko,czy twoje dzieci nie pytaja o rodzenstwo? Bo moj to czasem chodzi i mi jeczy,ze chcialby dzidzie:D.Szczegolnie czesto to sie zdarza,gdy do przedszkola przychodzi mama jakiegos jego kolegi z bobasem.A jak byla u mnie kuzynka z coreczka i mala pila mleczko z butli to siedzial i pilnowal zeby jej nikt nie przeszkadzal i nawet psa uciszal,bo dzidzia je...

Emilko, zawsze z mężem myslelismy o trojce dzieciaków :) Od paru lat to dziecko jest w naszych sercach i wiedza że może będą miec kiedyś siostrę lub brata. Mlodszy ostatnio jak robił porzadki w zabawkach to chciał część odłożyć dla przyszłej siostry. Ja juz nardzo bym chciała. Dzisiaj jak lecialam do bankomatu, weszłam do sklepu z zamiarem kupna jakis maleńkich skarpetek, niestety byly tylko większe. Ale jutro chyba kupię, nie wiem co się ze mną dzieje:(

A wiesz,ze ja tez ostatni nie moge przejsc spokojnie obok tych malenkich ciuszkow?Moze to jakis znak,ze juz niedlugo???

Dziewczynki, dzięki za słowa otuchy. Nawet nie macie pojęcia ile to dla mnie znaczy. Chyba jestem jakaś głupia, bo mogłabym godzinami słuchać innych jak oni to przechodzili z własnymi dziećmi i że wszystko skończyło sie pozytywnie. Dziewczyny, a jak te dzieci ryczą. Boże ja nie mogłabym być przedszkolanka, bo chyba tuliłabym je i nosiła na rękach wszystkie. I chyba razem z nimi ryczała. Mam nadzieję, ze to wszystko sie jakoś unormuje, bo naprawdę już na samą myśl o jutrzejszym poranku mam mdłości. Tak mi jej szkoda, ze przez to przechodzi. Właściwie, to ona nie musiałaby chodzić do przedszkola, bo moja mama i teściowa są już na emeryturze i chętnie by z nią posiedziały. I właśnie dlatego mam taki dylemat. Może zrezygnować, skoro tak tam płacze. Ale miałam nadzieję, że jak pójdzie do przedszkola to sie trochę ośmieli, będzie miała fajny kontakt z dziećmi i może nie będzie miała syndromu jedynaka, bo ja już tracę nadzieję, że mi sie uda jeszcze raz zaciążyć. :( Przez te przedszkolne okropności to wcale nie chce mi sie myśleć o starankach, nie mam w ogóle do tego głowy (i czego innego też).

Antelko kochana,daj tej swojej corci troche czasu!Ona sie naprawde przyzwyczai a teraz placze bo jest to nagla,zyciowa zmiana.Troche sie jeszcze boi,ze nikt po nia nie przyjdzie a troche protestuje poniewaz jest bardzo silnie z toba zwiazana i nie ma ochoty na zmiany.Uwierz mi,moj maly byl strasznym cyckiem.Przez 3lata wszedzie bylismy razem,nie mial kolegow i wlasciwie nie widywal innych ludzi za czesto bo mieszkamy za miastem.Byl dziki i nieufny.I to wlasnie dlatego poszedl do przedszkola ,bo przeciez ja pracuje w domu i moglby nadal siedziec ze mna.Tylko co byloby w zerowce?Jak by sie czul gdybym wciaz trzymala go pod kloszem?Byc moze juz nigdy nie poradzilby sobie w nawiazywaniu kontaktow z rowiesnikami...Bardzo sie tego balam. A tak to mam teraz malego spolecznika:D.Rwie sie do pomocy,rozmawia z ludzmi i juz nie chowa sie za moimi plecami.Jest duuuzo grzeczniejszy w domu i bardzo samodzielny.Korzysci z chodzenia do przedszkola rekompensuja bol rozstania.:D Wytrzymaj!Dasz rade

Daje ci link do Przedszkolaka.Poczytasz to troche sie uspokoisz. http://www.przedszkolak.pl/

Witam ja juz po pracy nareszcie:) Emilko, Janeczko ktos musi dbac o Wasze odrosty:Pa przy okazji i ja oszczedze na fryzjerze:P Tak naprawde to sie nie mecze Janeczko i tak co ma byc to bedzie wiec juz nie mam stresa, praca mi pomaga:) Chcialam dzisiaj kupic test, ale mi apteke przed nosem zamkneli:( a maz siedzi w pracy dzisiaj wiec nie bylo sensu dzwonic i go ganiac;) Kupie jutro i zrobie w sobote:P nowe pasemka murowane;):P Emilko, Janeczko, Moniu, Antello

Antelko teraz jak zrezygnujesz, to potem gdybys chciała ją dac do przedszkola, to zawsze będziesz miec pietra czy sytuacja sie nie powtórzy. Córeczka wyczuwa Twój niepokój, dzieci to takie małe barometry. Musisz być opanowana, spokojna, to ona tez będzie. Zobaczysz z każdym dniem będzie lepiej. Spróbuj małymi kroczkami, kup coś jakis drobiazg który będzie tylko do przedszkola, niech weźmie ze sobą jakąs maskotkę czy zabawkę. Powiedz jej kiedy wrócisz ale tak zeby zrozumiała np że po obiadku i dodaj że na pewno. Uwierz, wszystko sie ułozy, dasz radę:)

Gosiu!Wrrrr....Ja cie normalnie kiedys zabije!Ty sie nie meczysz ale my sie meczymy za ciebie Ok,zartuje.Trzymam kciuki za testowanie,niewazne juz kiedy... Dobranoc kochane dziewczynki,milych snow.Niech wam sie przysnia wasze bobaski,ktore juz na was czekaja:D.Mnie tez... Caluski

Ja tez zmykam, i caluje Was wszystkie na dobranoc;)

Czesc dziewczyny! A co tu taka cisza jak przed burza?;) Janeczko,kiedy ty testujesz,przypomnij mi bo przez ta rozbojniczke Gosie wszystko mi sie pomieszalo:o. Moniu,a ty to jeszcze tutaj bywasz czy calkiem sie juz wyprowadzilasna swoj topic? Weekand dziewczyny! Milego i owocnego zycze

a coż tu taka cisza dzis? gos... nie przeginasz? wszystkie siedzimy jak na szpilkach a ty test sobie w sobote zrobisz... :)

Moniu,hahaha-! w tym samym czasie:D Co u ciebie kochana?Jak tam nasz rodzyneczek sie dzis czuje?

Moniu,widzialam twoj temat o LUX MEDZIE.Z tego co wiem,to Gosia pisala,ze leczy sie w LUX MEDZIE.Nie wiem tylko czy to o ten sam chodzi

czesc emilko! bywam tu codziennie przeciez :) nie wynosze sie od was, za fajnie tu jest:) no i mam nadzieje ze was pozarazam :) samopoczucie dzis w miarę ok. gos, moze znasz kogoś kto prowadził ciąże w lux medzie? bo ja sie zastanawiam czy tam chodzic, głownie z tego powodu ze nie wiem jak to jest w nagłych wypadkach, kiedy musze sie poradzic gina, a na wizyte do niego czekam 2 tyg :( ale bede w poniedzialek to sie podpytam. a jak to jest w panstwowych przychodniach? czy gin prowadzący daje np. swój nr.telefonu pod który mozna dzwonić w razie jakis watpliwości?

Heeeej Czy wszyscy juz sie przytulaja? Bo pustki tu dzisiaj straszne :(

Widać, ze weekend, bo pusto :). Czy wszystkie tak sie starają? Emilko, Janeczko, ja to wszystko wiem i tak właśnie robię. Nigdy mojej żabki nie oszukuję. Mówię o której wyjdzie i kto ją odbierze. Kupuję jej drobne prezenciki (chyba niedługo zbankrutuję ;) ). Nie rozklejam sie przy niej, tylko cały czas opowiadam różne śmieszne historyjki. Mam nadzieję, że się wszystko jakoś ułoży. Cieszę sie weekendem, ale już z drżeniem serca myślę o poniedziałku. A przypomnij Janeczko kiedy do Ciebie @ ma nie przyjść? Dziewczynki tak intensywnie pracujecie?

Antelko,dzielna z ciebie dziewczynka:D Ja wiem jak to latwo sie mowi,jak juz ma sie to wszystko za soba... A powiedz mi,rozmawialas z jej pania?Jak mala zachowuje sie podczas zajec?Czy bawi sie z innymi dziecmi?Jak dlugo placze?Wazne,zeby nie plakala caly czas. Dacie rade! Caluje was obie bardzo mocno!

Acha Antelko,i nie zapominaj o sobie!Tez sobie kup jakis prezent na pocieszenie.A co? My matki Polki to przywyklysmy,ze nic nam sie nie nalezy.:O

Witam:) Moniu moja kolezanka urodzila na poczatku tego roku i prowadzila ja wlasnie ginekolog z LUZ MEDU (a zeby bylo ciekawiej kolezanka znowu jest w ciazy;)) ale nie mam z nia kontaktu, wiem tylko, ze lekarzem byla kobieta a tam wiekszosc facetow:P zalezy jeszcze w ktorym miejscu bo w wawie sa chyba trzy. Ja chodze na Chmielna Buziaki dla Was I nie gniewajcie sie na mnie:)

heh mialo byc LUX;):D

Czesc zrobilam test no i............. sama nie wiem czy ja widze ta druga kreske czy mi sie przypadkiem nie wydaje!!!!! jest baaaardzo slaba.............??!! tak czy inaczej ide do gina na 13

Gosiu, dwie????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale się cieszę i skoro Ty taka ostrożna wstrzymam sie z gratulacjami do wizyty , ale lekarz na tym etapie raczej nic nie zauważy, chyba, ze ciąza jest starsza niż myslimy,a to plamienie nie bylo @. Antelko, buziaki, wszsytko sie ułoży. Chodziło mi też o to ze dzieci wyczuwają nasze nastroje, jak chcemy coś ukryć pod płaszczykiem usmiechu. Będzie dobrze, na pewno Emilko, Minimoniu meldujcie co tam u Was :) A co z Kruszynka, juz się stęskniłam, Kruchaaaa wracaj !!!! Ja mam nie dostać 17, czekam coraz bardziej niecierpliwie. Pozdrawiam Was kochane i miłej soboty ;)

Gos :) trzymam kciuki. Pisz zaraz po powrocie od gina, co on tam ci powiedział? Emilko . Pytam panią codziennie. Ona też jest na razie zszokowana. Chociaż twierdzi, że jest coraz lepiej. I wczoraj powiedziała tak ogólnie, o wszystkich dzieciach, że dzień można uznać za udany :). Moja lalunia mówiła mi wczoraj rano, kiedy jechałyśmy do przedszkola, że będzie płakać, tylko jak będzie tańczyć i śpiewać to nie będzie płakać. To pewnie jakieś przerwy ma :). Dzięki za podpowiedź, żeby i sobie zrobić prezencik. To świetny pomysł i zaraz pewnie wyruszę, żeby go zrealizować. Rzeczywiście wcale o sobie nie pomyślałam. A mnie przecież za te stresy też coś sie należy. Niestety małą muszę odprowadzać ja, bo mój M. jest zbyt, jak to określił \"wrażliwy\" (a on myśli, ze ja to nie?!). Ale ja wiem, ze gdyby on z nią poszedł to pewnie by wrócił do domu i z przedszkola nici. Więc niestety wszystko zostało na mojej głowie. :(

gos, ja tez na razie nie gratuluję oficjalnie, ale az skacze :) czekamy az wrocisz od gina,chociaż i tak pewnie ci nic konkretnego nie powie. zrobisz bete? ale sie ciesze! teraz to juz pewnie pojdzie lawina :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

gos, ja chodze na szernera, bo tam mam najblizej, ale byłamjuz chyba we wszystkich warszawskich klinikach, bo jak mam nagłą sprawę to idę tam gdzie akurat jest miejsce. szkoda ze nie masz kontaktu z tą kolezanka, bo miałabym kilka pytan do niej. ale spoko, moge sie tez wypytać o wszystko mojego gina,wizyta w poniedziałek wiec jakos wytrzymam. buziaki

Janeczko masz racje, ze wole byc ostrozna:) Nie wiem czy dzisiaj wroce do domu, jesli nie napisze do Was do 16 to bede dopiero jutro. Rety ja naprawde dzisiaj chyba osiwieje:P Caluje

Moniu wole byc ostrozna;) dziekuje za wiare:):) Naprawde jestescie KOCHANE

Gosiu!Jeny,jak sie ciesze! To musi byc TO! Ja to nawet jak mialam opoznienie i jakies brazowe uplawy w polowie to nie wyszla mi druga kreska! Podobnie jak kolezankiwstrzymam sie jeszcze z gratulacjami ale b.mocno wierze,ze dostalas piekny prezent od losu.:D Jak cie znam to dzis i tak nie zrobisz bety i przetrzymasz nas do poniedzialku.Mam racje?