Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Jezeli moge ci cos poradzic to ja bym na twoim miejscu zrobila jednak mezowi badanie nasienia.To nie zaszkodzi a pomoze wykluczyc ew.przyczyne. A ty sie nie stresuj bo w ten sposob tez rozlegulowujesz sobie uklad hormonalny. Na kiedy jestes umowiona do gina?

wlasnie dzwonilam i wizyte mam w poniedzialek ale znowu u innego gina, do tej lekarki u ktorej bylam wolny termin jest dopiero 24:(ale to i tak nie ma wiekszego znaczenia jutro ide na usg i zobaczymy co tam sie w srodku dzieje:( i kolejny stres:(

Gosiu, nie możesz tak myśleć, kochana co Ty opowiadasz, weż sie szybciutko w garść, dobrze ze idzIesz do lekarza.I to oczywiście Twoja decyzja, ale ja nie odkładałabym starań, zresztą z jednej strony może Ci być lżej jak zaniechasz, a może tez trudniej, bo jakies nadzieje i oczekiwania już w sercu są. Nie poddawaj sie, przeciez nie dasz się jakimś tam hormonom, zeby Tobą rządziły. Może to i dobrze ze inny lekarz, zawsze to inne spojrzenie. Bądź spokojna, na pewno okaze się ze to błahostka, może potrzebujesz tylko jakiegoś podregulowania hormonów. Wszystko będzie dobrze, masę kobiet ma problemy ginekologiczne, biorą leki i mają dzieciaczki. No glowa do góry, bo inaczej dostanie Ci sie po tyłku. ściskam mocno i pamietaj, TO ZE TERAZ NIE WYSZłO NIE OZNACZA ZE NIE WYJDZIE NIGDY!!!!!!!!!! Emilko, nawet bym się skusiła, ale u nas nigdzie nie ma tego czułego testu co ma 10 jednostek. Wytrzymam jeszcze te parę dni i zatestuje w niedziele. Moniu, jak samopoczucie?

Janeczko,tylko blagam cie,nie kaz mi czekac tak dlugo jak Gosia,bo drugi raz tego nie przezyje:O. A co to nasza Monia sie dzis wcale nie odzywa?Bylam na majowkach ale tam tez jej dzis nie bylo:( Mam nadzieje,ze wszystko u niej w porzadku,moze po prostu chciala troche odpoczac od kompa. Pozdrawiam!

Emilko, nie wytrzymałabym tyle co Gosia. Zrobię w niedzielę, chociaz strasznie kusi mnie beta, tylko nie wiem czy w piatek dam radę zrobic. Moniu, daj znać co u Ciebie?

Witam Janeczko,zrob koniecznie bete w piatek.:) O,to juz niedlugo!Nie moge sie doczekac. :DA ty Janeczko jakie masz przeczucie?Masz juz cos na ksztalt objawow?Wiesz Janeczko,ja juz w te objawy sie nie wkrecam,tyle razy mnie zawiodly,ze wole spokojnie(powiedzmy)poczekac.Tym bardziej po duphastonie.Sama wiesz jak jest.Progesteron rosnie a wraz nim pojawiaja sie objawy quazi-ciazowe i rosnie nadzieja...Na szczescie w tym cyklu wiedzialam,ze tak bedzie bo przewertowalam forum ginekologiczne i znalazlam swietny temat o D. A teraz znow kolejny cykl nadziei.Dzis mam chyba 10d.c,wiec zaczynam wchodzic pomalu w plodniaki. Widze,ze od jakiegos czasu ten topic zamienil sie w rozmowe miedzy toba,Gosia a mna...:O Czasem jeszcze zajrzy Monia,choc od wczoraj jej nigdzie nie ma i zaczynam sie martwic:(. Wskocze zaraz na majowki i sprawdze,czy dzis tam byla.Jak nie to trzeba by zaczac jej szukac. Milego dnia piszacym i tylko czytajacym Kruchutka,kiedy ty wracasz?

Janeczko,Moni na majowkach jeszcze dzis nie bylo i wczoraj caly dzien:O Dziwne to ,ona tam zawsze byla,wpadla chcby na chwilke... Naprawde zaczynam sie martwic:(

No dziewczyny,odezwijcie sie! Co z wami? Janeczko! Gosiu! Antelko! Mooooniuuu!Odezwij sie prosze

Podnosze,bo topik zdycha

Hej:) Moniu, odezwij sie proszę martwi mnie Twoje milczenie :( Emilko, ja mam to samo, niby mam objawy, boli mnie brzuch, mam b.wrażliwe piersi, dużo sluzu, wysoką temperaturę, a jednocześnie biorę luteinę i zdaję sobie sprawę ze to może być po niej :( Przemyslałam dzisiaj sprawę i nie będę testowac w niedzielę, w poniedziałek powinnam dostać @ i tak myślę ze jak nie dostanę do środy, czwartku to zatestuje. Wczesniej nie, bo boję sie rozczarowania, a jak mi się zacznie spóźniać to już będzie jakis znak. I mam nadzieję, ze uda mi się jakos przeczekać ten czas. A Ty dzialaj kochana w te plodniaki i nie marnuj ani dnia ani godziny:) Gosiu, a co tam u Ciebie, nic nie piszesz co wyszlo na usg, daj znać kochana:) Antelko, co u Ciebie, nie wiemy nawet czy ta @ przylazła, oby nie!!!

Czesc przepraszam, ze sie nie odzywalam, ale wczoraj maz wpadl jak burza do domu i sila mnie wyciagnal i polazilismy po sklepach a pozniej bylismy w paru lokalach, nareszcie bez stresu wypilam piwko, zagralam w bilarda, potanczylam, jednym slowem sie zapomnialam:D Do domu wrocilam o pierwszej w nocy a rano do pracy:P nie mam pojecia jak wstalam rano:P Nawet nie wiecie jak dobrze mi to zrobilo:) Dzisiaj bylam na usg i lekarz powiedzial, ze w srodku ok i nic szczegolnego sie nie dzieje:) co mnie baaaaaaardzo cieszy:) Dodal jeszcze, ze @ powinnam dostac w ciagu dwoch tygodni. Mialam wiec dwa dni pelne wrazen, ale juz jest dobrze:) Szkoda, ze to badanie tak szybko sie skonczylo;):P:D Buziaczki dla wszystkich Moniu jak sie czujesz kochana??????

Janeczko jak ja Cie rozumiem doskonale;):) teraz chyba i Ty mnie rozumiesz czemu zwlekalam, i tak co ma byc to bedzie, mam tylko nadzieje, ze u Ciebie wyniki beda odwrotne do moich:) Jedyne co moge Ci radzic to nie mysl o tym, ja chyba za bardzo chcialam i @ nie mam juz dwa miesiace..... A jesli chodzi o testy to sie zastanawiam czy jeszcze kiedys je kupie:( Chyba sie zaziebilam po wczorajszej nocy:( mam 37.2 kreski a zazwyczaj mam temperature 36 A moze ja jestem inna:P:D

Gosiu, kamień z serca:) Dobrze, ze to tylko piwko:P bo juz się martwiłam, dlaczego nie piszesz. A mąż super, wie jak kobiecie poprawić nastrój> ....a to ze usg tak krótko trwa :P jest na to rada, zawsze przecież możesz wybrac się na następne:) Nawet nie wiesz jak sie cieszę, ze jesteś \"INNA\" weselsza, radość z Ciebie aż tryska. Tak trzymać!

Janeczko az sie sama dziwie:) ale jestem szczesliwa, ze nic zlego mi sie nie wychodowalo:P nawet nie wiesz jaka ulga:D Kocham tego mojego wariata:) mimo tylu niepowodzen to az sie zyc chce:D:D

No tak Janeczko,Gosia jednak zarazila cie sila swojego spokoju:P No to poczekamy,ja juz sie uodpornilam :D. Ja bede dzialac,naturalnie:)A potem znow czekanie,zeby nie dostac@...Ludzie,co za zycie:O Gosiu,swietnie,ze wszystko u ciebie w porzadku.Czy dostalas skierowanie na badanie hormonow? Fajny ten twoj M :D,az ci zazdroszcze,moj nie ma jakos takich porywow,niestety Dziewczyny,ja sie powaznie martwie o Monie:O... Powiedzcie,co mozemy zrobic? Jezu,mam nadzieje,ze nic zlego sie nie stalo:(

Gosiu wiec co to było, te dwie kreski na teście? Pytałaś gina, dlaczego sie pojawiły? Ale się nakręciłyśmy. Miałyśmy nadzieję, że dołączysz do Moni, a my zaraz za Tobą. :( Janeczko do mnie @ przyszła, bo przyjść musiała. Znowu brałam luteinke na wywołanie, bo w następnym tygodniu idę na badanie drożności, a potem mój gin ma zadecydować co dalej. Mam nadzieje, ze nie złoży broni ;) i nadal będziemy walczyć. Emilko skarbie wykorzystaj zbliżający sie czas bardzo efektywnie ;). A nasza Monia, może wypoczywa?

Czesc laseczki! Co tam dzisiaj u was?Piatek kochane,jutro juz weekand!Alez ten czas leci,niedawno pisalam to samo i juz caly tydzien zlecial:D Janeczko,jak tam u ciebie?Kiedy masz nie-termin@? Antelko,lekarz nie moze przeciez sie poddac,jego obowiazkiem jest zajac sie pacjentem.Dodam,ze ma tez z tego niezla kase,wiec na pewno nie zlozy broni,nie martw sie:D. Atelko,czytalam o tym badaniu.Czy ty bedziesz miala je przeprowadzane w znieczuleniu?Ponoc jest to dosc bolesne:O.Zdaje sie,ze kruchutka jest tez zakwalifikowana na hsg? Czytalam tez,ze jest duzo wieksze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze po tym zabiegu gdyz udraznia sie jajowody.Czego ci z calegozycze. Gosiu,napisz cos! Dziewczyny,a Moni nadal nigdzie nie ma!:O. Ja sie bardzo o nia martwie! Zycze wszystkim piszacym i czytajacym milego dzionka

A podniose sobie Moze ktoras zobaczy go na pierwszej stronie i cos skrobnie

Juz jestem:) Odwalilam pranie nareszcie i moge spokojnie posiedziec. Emilko nie dostalam zadnego skierowania na badania, wizyte mam w poniedzialek u gina, ale zastanawiam sie czy pojde, moze przeloze ja na inny dzien, juz sama nie wiem. Nie mam pojecia co i gdzie:P z tymi hormonami. Co sie dzieje z Monia????????? zerkne na majowki, ale chyba tam tez sie nie odzywa:( Mam nadzieje Moniu, ze nie masz dostepu do internetu, nie wiem co myslec:( Antelko nie pytalam gina o te dwie kreski na tescie, ale to pewnie cos z hormonami.

Hej kochane:) Dzisiaj na topiku na którym piszę:\"...zacznijmy od nowa\" Renia podzieliła sie super wieściami i jest w ciązy!:D Dziewczyny nawet nie wiecie jak się cieszę, ze się jej udalo. Emi u mnie dziwny ból brzucha, od wczoraj wieczora tak jakby @ miała przyjśc, a do jej terminu przeciez jeszcze 2-3 dni. Piersi mnie bolą i to bardzo. Ale miałam sie nie nakręcać :D Termin @16-17 Antelko a dlaczego chcesz przekładać wizytę,ja bym tam poszła, zeby miec to z głowy. Ale najważniejsze ze masz dobry nastrój:) A Moni nigdzie nie ma :( też sprawdzałam :(

Janeczko chyba znowu pomylilas mnie z Antelka:D Ja tez sprawdzalam i zaczynam sie niepokoic o Monie.

Gosiu, hmmmm chyba musze coż z tym zrobić :P Przepraszam Cie kochana

Janeczko kochana ja sie wogole nie gniewam:D:D:D Emilko a Ty gdzie sie podziewasz???? Antelko a moze my jestesmy jakies pokrewne dusze;) skoro Janeczka nas tak myli:D

Janeczko bardzo sie ciesze z powodu Twojej kolezankimam nadzieje, ze Ty tez sie zarazilas Moniu odezwij sie, martwimy sie o Ciebie

Gosiu, na pewno jesteście pokrewne dusze :D ale bardziej przypisałabym to starości :P wszak skleroza jednym z jej objawów :D A o Monię też się martwię i to bardzo, szkoda, ze nie mamy z nią żadnego kontaktu :(

Witam wieczornie! Wiecie co,najbardziej lubie piatkowe wieczory.Wlasnie piatkowe,nie sobotnie:)Czlowiek ma taka bloga swiadomosc,ze jeszcze tyleee wolnego przed nim:D. Musze wam koniecznie napisac jaka rewelacje wyczytalam na forum ginekologicznym. Jakis tam temat,nie pamietam juz o czym,chyba o progesteronie. Jedna dziewczyna napisala,ze miala problem z pecherzykami,ze nie chcialy pekac.I wiecie co?Ona pisze,ze zaczela cwiczyc brzuszki i pecherzyki zaczely pekac samoistnie! Nie wiem ile w tym prawdy,wydaje sie to bez zwiazku a jednak przypomnialam sobie,ze przed poczeciem malego regularnie cwiczylam brzuch i nogi na takim przyrzadzie do tortur:O.No i jest maly rozrabiaka. Kto wie,moze to i ma jakis wplyw,ja w kazdym razie zaczelam cwiczyc juz od dzisiaj.Jak nie pomoze to na pewno nie zaszkodzi a tonacy brzytwy sie chwyta...:( Opornie mi to idzie,bo miesnie stasznie zastale i jakby kurcze za krotkie czy co???:O Generalnie nie cierpie gimnastyki,wole odmowic sobie jedzenia niz potem spalac je cwiczac,no ale czego sie nie robi dla bobasa? To tyle przemyslen. Janeczko,ja czuje,ze ty juz jestes dwa w jednym!:D A o Rence oczywiscie czytalam:)jestem na bierzaco.Przekarz jej moje gratulacje! Gosiu,ale cie Janeczka namietnie myli z Antelka hihi!:D A dlaczego ty nie robisz badania poziomu hormonow?Gosiu,ty musisz od tego zaczac jezeli chcesz znalezc przyczyne tego,ze nie zachodzisz w ciaze(nie chce pisac nieplodnosci bo wlasciwie to nawet nie wiem ktory ty cykl juz sie starasz?)A mowilas lekarzowi jak sprawa wyglada?Na pewno zlecilby ci jakies wyniki. Co ty o tym myslisz Janeczko? Co z ta Monia???????

* bieZaco,oczywiscie.BYK JAK BYK!:D

Emilko jak pojde do gina to zobaczymy co mi powie, ja bym z checia sobie przebadala te hormony. Brzuszki powiadasz...hmmm moze i ja zaczne cwiczyc... Zmykam pod kolderke, bo te moje ostatnie szalenstwa nocne chyba przyplace jakas grypa.... Moniu czekamy na Ciebie Dobranoc kochane

Dobranoc Gosiu,milych snow!

Chyba sie juz dzis Janeczko na ciebie nie doczekam:( Ide sie wiec poprzytulac:D Kruchutka,ty wracaj jak najszybciej bo to sie zrobil topik 3-osobowy i nie wiem jak dlugo damy rade go utrzymac,choc robimy wszystko co w naszej mocy...:D Na dobranoc dla wszystkich:{kwiat]