Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwariowalam

CZy mozna sie zakochac w necie?

Polecane posty

Gość zwariowalam

Nie wiem co sie ze mna dzieje,kilka razy pisalam z kims. Caly czas o nim mysle,mam wrazenie ze znalazlam druga swoja polowke,co jest grane? Czy to tylko moja wyobraznia,czy to tylko zauroczenie? Caly dzien dzus na niczym sie nie moglam skupic.....HELP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zielony
moim zdaniem jest to całkiem możliwe, sama tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowalam
ale ja mam meza i dzieci.Mam wyrzuty sumienia,dzis nie wchodzilam specjalnie na net,ale nie umiem sobie GO wybic z glowy. Te cholerne mysli,brrr :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowalam
no wlasnie je czuje. One mnie przerazaja. Nie jestem gowniara,mam prawie 30 lat,nie sadzilam ze kiedys moze mi sie to zdarzyc. Czuje smutek,ze.....nie wiem sama dlaczego.Wiem ze nic z tego nie bedzie ,ja mam rodzine,ale cierpie cholera. Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzisek
Nie mozna sie zakochać w necie. Jezeli myslisz ze pokochalas kogos przez net to jest to raczej niezdrowy objaw:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowalam
On rozumie moja dusze i ja jego. :-( To jakbym druga polowke odnalazla....czuje ze cos strace.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ja nigdy \"motyli\" nie mailam jesli chodzi o kogos wirtualnego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowalam
Jeszcze miesiac temu,rozumialabym to o czym mowisz,tez nie wierzylam w takie rzeczy,ale teraz.....sama nie wiem. Chyba faktycznie warjuje,o boze................ 😢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowalam
A za miloscia nie tesknie,kocham mojego meza,on mnie tez.Najgorsze jest to ze wydawalo mi sie ze jestesmy zgranym malzenstwem,ale cos chyba jest nie tak.A moze go za malo kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo niestety...
czy ta stronka umarla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Bronek z budowy
kocham moj komputer intymny:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo niestety...
''zwariowalam '' daj znać co u ciebie i jak potoczyly sie dalsze losy twojej wirtualnej milosci.. zauroczenia... widzę ze mamy wspólny temat... dobrze byloby porozmawiać.. dla mnie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siora poznala sie ze swoim chlopakiem na necie. i sa ze soba juz 4lata, no ale ona niebyla mezata... dobrze ze moja mama nieumie chodzic po necie heehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo niestety...
nasze wzajemne zauroczenie trwa już ok 2 msc.. na początku byly tylko rozmowy na czacie.. póżniej sms.. teraz telefony ... tego uczucia nie da się opisać.. bo przecież to niby tylko wirtualizm... a jednak są uczucia i to silne może nawet za silne... pozostaje dylemat wiec .. czy spotkać sie wrealnym świecie to będzie przekroczenie granicy.. czyż nie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerabiałam to
Zakochasz się w necie, odkochasz w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chio
Można się zakochać przez internet....., ja właśnie chyba się zakochałam w mężczyźnie poznanym przez neta, póki co wszystko się rozwija, zobaczymy co dalej....... :) A moja koleżanka niedługo się zaręcza z facetem poznanym przez neta. :) Pozdrawiam wszystkich zakochanych netowiczów 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo niestety...
tak sadzisz???.. to byloby chyba najlepsze rozwiązanie.. byloby latwiej.. wiem.. rozczarowanie smutek ból utrata czegoś czego w sumie nie bylo... ale jednak... pozytywna strona też brak konsekwencji komplikacji... ale pewnie jednak poczucie straty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo niestety...
to bylo do '' przerabialam to'' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pussykotka*
prawda bywa STRASZNA!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo niestety...
'' przerabialam to'' opowiedz o swoim doświadczeniu o ile można to tak nazwać.... prosze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość F_O_K_a
Myślę że to zauroczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo niestety
tak .. ja wiem że to tylko zauroczenie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak długo korespondujecie
przez neta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo niestety...
jak dlugo?? już ok 2 msc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo niestety...
i witam wszystkich tak w ogóle.. :) może ktoś ma jednak ochotę porozmawiać na ten temat... i może uda nam sie ożywić topik.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo niestety...
czasem spędzamy ze sobą caly dzień... ja pracując mam dostęp do internetu on także.. i nie mamy siebie dosyć.. rozstajac sie wieczorem.. dzwonimy do siebie opowiadamy jak spędzamy wieczór... jeśli jesteśmy w domu także wlączamy sie do sieci i potrafimy tak do 6 nad ranem :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronka*
a moze by tak spotkac sie w realu jednak? W necie poznajecie sie czesciowo a reszte dopowiadacie sobie wedlug wlasnych wyobrazen. Nie znasz nawet zapachu jego ciala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie odradzam, Naprawde!!!!! Ja zakochalam sie z kim z innego kraju. .Doslownie szok!!Kiedy teraz o tym mysle to sama siebie nazywam glupia smarkula...Bo to bylo bardzo niemadre. Co najgorsza konstynuowalismy w realu..Ja jechalam do Paris Paris ..A on do naszej POlski... Prawda wyszla na jaw szybko,,,Po roku wirtualnych randek spedzilismy 3 tygodnie wspolnie,,On byl bardzo zakochany, ja rowniez..Wyszlo na jaw pierwsze klamstwo, potem drugie...A potem cala jego popieprz...osobowosc.. Bylo strasznie. Uwazam ze bez zadnych zludzen nalezy odkryc karty od samego poczatku..I poznawac sie od samego poczatku twarza w twarz. Dziewczyny - wirtualny swiat ma tendencje do idealizowania. Potem przychodzi refleksja - zawiedzenie i stracony czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×