Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krzycho

Kocham dziewczynę ale jej dzieciak mnie denerwuje

Polecane posty

Gość hehehehhehhe
palantunio az milo :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehhe
palantunio az milo :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qwertyuiio --> dokładnie tak jest, dopiero jak już są pod murem, to do nich dochodzi, że siedzą po uszy w ... bagnie - ale często jest juz dość późno i konsekwecje są nieuniknione. NIektóre topiki mówią same za siebie, np. ten, w którym facet bije laskę, a ona pyta czy ma odejść, czy zostać z nim - nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość The Ring
najbardzej mi sie podoba ze niektórzy faceci maja dzieci rozpieprzone po całym swiecie, jedyny slad jakie dziecko zostawilo w ich zyciu to alimenty, a czasem nawet nie, i to sa wartosciowi ludzie.. Kobieta z dzieckiem, ktora sama je wychowuje, czasem bez zadnej pomocy ze strony reproduktora, czyli po prostu bohaterka - to zyciowy blad dla kazdego faceta.... jesteście beznadziejnie faceci. Wstyd mi za was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za takie bohaterki. Ja się na bohaterstwo nie pisałem. Choć facet który weźmie taką z cudzym bachorem to rownież bohater

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czochrająca
mam nadzieje Krzysia tez bachorem za mlodu nazwywali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem kiedyś dziewczynę
która miala dziecko z innym i zawsze mi go przypominało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bohateka
The ring......jaka bohaterka z takiej dziwczyny. Puściła się to teraz wychowuje sama. I wcale się facetom nie dziwię ,że cudzym dzieckiem nie chcą się zajmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mili0906
krzycho-jestes tepym,debilnym imbecylem.Sam jestes zdzira tylko,ze meska...dziewicy sie zachcialo bo boisz sie,ze z dojzala i doswiadczona kobieta nie poradzilbys sobie nie opierzony prawiczku!Nie dziwie sie temu dziecku-gdybym miala takiego przykrego ojczyma tez robilabym wszystko,zeby go wkorwic.Mam nadzieje,ze ta laska przejzala na oczy i zostawila cie w pizdu....hehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mili0906
krzycho-jestes tepym,debilnym imbecylem.Sam jestes zdzira tylko,ze meska...dziewicy sie zachcialo bo boisz sie,ze z dojzala i doswiadczona kobieta nie poradzilbys sobie nie opierzony prawiczku!Nie dziwie sie temu dziecku-gdybym miala takiego przykrego ojczyma tez robilabym wszystko,zeby go wkorwic.Mam nadzieje,ze ta laska przejzala na oczy i zostawila cie w pizdu....hehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja ex wniosła dziecię (córkę) w posagu. Mnie najzupełniej nie przeszkadzało pokochać je obydwie. Trzeba było widzieć moją minę, gdy dzieciak przyleciał do mnie, zrobił mi \"koalę\" i po chwili zasnął na kolanach wtulony jak pluszowego miśka... Miałem od razu córunię tatunia.... Okazało się, że moja ex raczyła wyjść za mnie tylko po to aby mieć nazwisko dla dziecka. Za to dzieciak pokochał mnie na cały regulator. Mimo, że od rozwodu minęło sporo lat, jednak dzieciak mnie nadal kocha. I to całym sercem. Jest taka zasada, gdy masz zamiar spróbowc ułożyć sobie życie z kobietą, która ma dziecko, to najpierw pokochaj dziecko. Mądrze owiń je sobie dookoła palca. Nie jest to trudne. Zaręczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxim2121 --- ale do takich wniosków może dojść tylko mądry facet, a takich jest niestety znacznie mniej, niż ... tych drugich - smutne, ale prawdziwe. Jestes takim \"ostatnim Mohikaninem\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli można powiedzieć Maxim że zostałeś zwyczajnie wykorzystany ,nie wiem czym masz sie za bardzo czym chwalić .Kobieta nadużyła Twojego zaufania będąc w trudnej sytuacji potrzebowała wsparcia , zrozumienia oraz co tu dużo mówić ,pewnego materialnego zabezpieczenia swojej sytuacji ...,natomiast gdy osiągnęła juz swój cel ...powiedziała Ci papa. Widzisz nie wielu facetów chciałoby takiego końca związku... .chociaż są tacy . Natomiast tym wyzywającym krzykaczkom proponuje w chwili rozsądku odwrucić sytuacje i zastanowić sie nad faktem ,....czy same byłyby takie chętne do związania sie z mężczyzna samotnie wychowującym dziecko/ci,... jeśli byłyby wolne bez zobowiązań i tzw...przeszłości .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja i tak wygrałem. Wygrałem miość dziecka. I to taka prawdziwą, bez żadnych warunków wstępnych. Dzieciak mnie kocha. Ma we mnie oparcie. Podam jeszcze jeden szczegół. Początek całej sprawy miał miejsce prawie 20 lat temu. Teraz Pati sama jest już mężatką i to ja córkę wprowadzałem do kościoła, a mamusia została brutalnie wyrzucona przez własną córkę z uroczystości. Po latach wiem, że warto było pokochać. Naprawdę warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mecenas karol
za co lubicie jacka 1982? ja za inteligencję, poczucie humoru, ogładę, kulturę osobistą, szacunek do kobiet oraz podejście do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ciesze sie ze ta historia miała takie pozytywne zakończenie (chociaż pewnie wiele nie pomyle sie mówiąc ze jest to standard rozstań ) , rzeczywiście musiałeś mieć dobry kontakt z córką, skoro pomimo Waszego rozstania potrafiłeś nawiązałeś tak trwałe więzy, aby przetrwały do dziś pomimo rozstania z żoną .Ciekaw jestem jak długo byliście małżeństwem .:) mecenas ....zgadzam się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pięć lat bylismy razem. Gdy widzę jaką moja ex była to o pięć zadużo, ale gdy zobaczę roześmianą Pati, to widze że warto było i nie żałuję tych pięciu lat. Naprawdę nie żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok powodzenia w życiu . :) Miałbym jeszcze jedno pytanie,dotyczące przyszłości ,.... ale nie będę juz Cie męczył swoimi ewentualnymi uwagami .Osobiście szczerze mówiąc, nie angażowałbym sie w tego typu związek, jednak szanuje Twoj i innych mężczyzn wybór. Pozdrawiam...na mnie już czas . 🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor sobie poszedł
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VBVB
Moze i nie warto,ale trzeba bylo pomyslec o tym,ze nie chcesz kobiety z dzieckiem na poczatku,gdy sie dowiedziales,ze jest juz mama. Nie sprawiac,ze sie zangazowala,zaufala a teraz poczuje sie zraniona poraz drugi. Nie bede na Ciebie naskakiwac za to,ze nie chcesz kobiety z dzieckiem. Ale bede na Ciebie naskakiwac za to,ze nie pomyslales o tym wczesniej i bawiles sie nia. Za to,ze uzywasz slowa "kocham ja",gdy tego nie czujesz,a przede wszystkim za to,ze wyzywasz ja od nieporzadnych, mowisz cos o zdzirach i kur...Nie wiem, jaka ona jest,jak do tego doszlo,ze zaszla w ciaze. Ale zakladam,ze jesli zdecydowala sie urodzic i wychowac to jest odwazna,odpowiedzialna a ojcem nie jest ktos nieznany. Niestety zdarza sie tak,ze kobieta spotyka sie od dluzszego czasu z mezczyzna,oddaje mu cala siebie, a gdy ma miejsce wpadka to ten nagle umywa sie od odpowiedzialnosci. I taka kobiete nazwalbys dziwka?!To tamten facet jest skur... A jesli tak o takiej kobiecie myslisz to tez nim musisz byc,bo w takim razie wychodzi na to,ze na jego miejscu zrobilbys to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden Na Milion, wiem doskonale że decyzja o przygarnięcu do serca obcego dziecka jest trudna. Pati teraz, gdy przeszedłem ciężki zawał serca (byłem jedną nogą natamtym świecie) jest dla mnie podporą. Dzieki Niej podniosłem się psychicznie. I co ja Jej dałem? Prawie nic. Może trochę serca. Nic więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×