Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malwina83

Postanawiam zadbać o siebie!!!

Polecane posty

Gość Malwina83

Dzisiaj 21.02.2007 Środa Popielcowa Idealna pora na zmiany w jadłospisie i stylu życia. Nie mam nadwagi, figurę mam raczej normalną ale mocno zaniedbaną. Przez zimę przybyło mi 3 kilogramy i pojawiły się niefajne fałdki tłuszczu na brzuszku. Biodra też jakieś szersze. W kwietniu mam zamiar zacząć poszukiwać sukni slubnej (ślub we wrześniu) i chcę do tego czasu coś zrobić ze swioim ciałem. Napewno muszę zgubić te trzy kilogramy, wyćwiczyć mięśnie brzucha, ale także przez wprowadzenie zdrowych nawyków odżywiania mam nadzieję odzyskać ładnę cerę, która teraz jest mocno oszpecona przez trądzik. Oczywiście pozbędę się róznież cellulitu :) Na liście są też do regeneracji zniszczone włosy i krótkie łamliwe paznokcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina83
No to zaczynam dzisiaj z wagą 53 kg, którą do świąt pomalutku doprowadzę do 50 kg. Będę się trzymać liczenia kalorii, bo inaczej ciężko mi się zmobilizować. Dzisiaj do tej pory zjadłam już 880 kcal. Postanowiłam sobie nie przekraczać 1500 kcal dziennie, a jeśli uda mi sie zjeść jeszcze mniej,. to tym lepiej :) I wykluczam moją ukochaną czekoladę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mannuela
hej myslę że uda ci sie wytrwać, bo masz silną motywację ;) ja też muszę się wziąć za siebie. dzisiaj byłam na oczyszczaniu u kosmetyczki, mam gladziutką skórę, śladów niewiele, super. postanowiłam robić sobie piling raz w tygodniu, jakieś maseczki, zadbać o włosy, no i oczywiście ćwiczyć. rowerek, przysiady .... ważę więcej niz ty - 57 - 58 kg, maja idealna wago to 54 i to chcialabym osiagnąć pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina83
Manuela to może motywujmy się nawzajem? :) Jeśli będzioesz miała ochotę, to napisz od czasu do czasu jak ci idzie, jakie stosujesz kuracjie itp... może cos od Ciebie podpatrze... Ja tez będę codziennie pisać jak to wygląda u mnie. A w święta zrobimy wielkie podsumowanie tego co udało się osiagnąć. Jesli jes jeszcze ktoś chętny do 40 dniowej intensywnej pracy nad swoim ciałem (i duchem również) to gorąco zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pychotka B.
To przyłączę się do Ciebie. Jako tako nadwagi nie mam, więc na zrzuceniu kilosów mi nie zależy, ale chętnie: - pozbyłabym się cellulitu - zadbała porządnie o cerę, mam tłustą i zanieczyszczoną (Będę robić różne maseczki na twarz.) - poćwiczyłabym mięsnie brzucha - w poniedziałek zaczęłam A6W - zmieniła nawyki żywieniowe - mniej chemii, wiecej natury (Wprowadziłam do jadłospisu herbatę zieloną i czerwoną. Codziennie jakiś owoc i warzywko. Jakie masz pomysły? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mannuela
Fajnie że napisałas o "pracy nad duchem", to też miałam na myśli. niekoniecznie w "duchu katolickim". generalnie chodzi mi o rozwój, poszerzanie horyzontów, naukę języka obcego. harmonijne udoskonalenie ciała i ducha ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początek: * muszę przestać zajadać gdrożdżówki i słodycze :) * będę wcinać wszystko inne, ale w ilościach nie przekraczających 1500 kcal na dobę * spróbuję ograniczyć chlebek, ziemniaki, makarony * będę pić codziennie 2 litry wody mineralnej!!! * powrócę do nawyku picia trezch czerwonych herbatek dziennie * 2 razy w tygodniu peeling kawowy, żeby zlikwidować cellulit * 1 - 2 razy w tygodniu maseczkę z płatków owsianych na buzię, żeby oczyszczać buzię * nie dotykam buzi łapami - chodzi o wyciskanie zaskórników - robie to nałogowo przez co tworzą mi się straszne stany zapalne * jakieś ćwiczonka na brzuch * będę wcinać wyciag ze skrzypu polnego - zniszczone włosy i paznokcie Co dalej, to się jeszcze zobaczy :D Na dzisiaj juz muszę spadac. Odezwę sie jutro, może coś mi jeszcze przyjdzie do głowy. Licze na Wasze pomysły!!! * jak się ociepli, to rowerek!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile macie
wzrostu dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pychotka B.
O, właśnie o czyms podobnym myślałam. Muszę ograniczyć slodycze, bo ta chemia w nich zawarta źle wpływa na moją skórę:( To mamy podony cel :D Też chcę pijać dziennie 2 l płynów, tylo w zimie jakoś mi się nie chce tyle :P Ale herbatka czerwona i zielona mniam :) Zrobiłam wczoraj ten peeling z kawy (3 łyżki kawy mielonej zaparzyłam, odlałam wodę, dodałam cynamon, imbir i balsam dla poślizgu; naniosłam to na skórę i owinęłam folią spożywczą, zalożyłam rajstopki i ciepłe dresy, przykryłam kocem; trzymałam to niecałą godzinkę; grzało heh; potem przy zmywaniu zrobiłam masaż; skóra jakaś taka gładsza się zrobiła; ale po jednym razie nie ma co się cudów spodziewać :P). Ponoć trzeba z tym uważac jak ma się skłonność do żylaków itd. Maseczki na twarz - mam przeróżne przepisy. Pełno tego w sieci i na kafe. Wczoraj zrobiłam maseczkę: 3 łyżki płatków owsianych zalałam 3 łyżkami wody, poczekałam, aż napęcznieją pod przykryciem, dodałam łyżeczke odwaru z bratka i trochę tych zaparzonych ziółek; mieszałam aż wyszła papka; nałożyłam na czystą buźkę na 15 minut. Potem buzia taka miła w dotyku była. Ciekawe czy to pomaga jak się jest systematycznym? Jaki Ty masz przepis? To do jutra ;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pychotka B.
Manulea jaki peeling robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mannuela
też z płatków owsianych, kawy, soli lubię też taki z kefiru zmieszanego ze scukrzonym miodem - rewelka od jakiegos czasu staram sie unikać chemii w jedzeniu, nie używam przypraw typu - wegeta, kostki bulionowe - zawieraja wzmacniacze smaku i zapachu, generalnie nie kupuje gotowych potraw - w proszku czy słoikach, często wpadam do sklepów ze zdrowa żywnością - kupuje tam płatki, warzywa, miód, czasem makaron, bakalie. i wiesz od jakiegos czasu - celulit nie jest moim problemem. dzisiaj pojeżdż na rowerku stacjonarnym - ok 15 km, przy najnizszym obciążeniu i porozciągam sie trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mannuela
dzisiaj zrobiłam też sobie tonik na ewentualne pryszcze. zalałam rumianek spirytusem salicylowym i w ciemnej butelce odstawiłam w ciemne miejsce. za tydzień bedzie gotowy. jest to w moim przypadku po prostu genialne panaceum na "niespodzianki" dużo lepsze niż sklepowe toniki antybakteryjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pychotka B.
Wow, to Ty też Manuela szalejesz z naturą ;) Czy do tego toniku dodajesz coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzanetta
cellulit i odchudzanie mam problem z cellulitem juz od kilku lat. probowalam roznych specyfikow a ost wpadl mi w rece zel good bye cellulite z nivea, kupilam go za granica. a teraz jest juz dostepny w Polsce. fajna konsystencja, dobrze sie wchlania. po zuzyciu jednego opakowania widac efekt. skora jest jedrniejsza gladsza a i ten cellulit jakby znikal. teraz czekam na nagrode, poniewaz wygralam ten wlasnie zel w Klubie Nivea. Jestem ambasadorka Klubu Nivea i w ramach uczestnictwa wysyslam zaproszenia dla zainteresowanych osob, ktore rozniez chca zostac czlonkiniami klubu. za odebranie zaproszenia i wyslanie go do swoich kolezanek otrzymuje sie zel Good bye Cellulite. Bardzo sie ciesze ze juz wygralam. moje koleznaki rowniez. Jesli ktoras z Was jest zainteresowana "walka z naszym wspolnym wrogiem" cellulitem to zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzanetta
wpisujcie swoje emaile a wyśle wam zaproszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pychotka B.
Chętnie pośmigałabym na rowerze, ale w cieplejsze dni. Stacjonarnego nie mam;) Robiłam dziś trzeci dzień A6W na brzuszek. Tylko, że to rozwija mięsnie, niewiele spłaszcza. Jak znacie jakiś dobry sposób na płaski brzuch to napiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz nudne sie staje
z ta nivea

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mannuela
:D o tak, ja jestem taką szaloną ekolożką, która chętnie zapędzałaby do robót publicznych wszystkich, którzy np. śmiecą na ulicach i karmią zwierzęta hodowlane antybiotykami, hormonem wzrostu itd nic juz nie dodaje do toniku, świetnie leczy ranki gdy np. coś sobie wycisnę, oczywiście nie stosuję go na cała twarz, tylko na zmiany. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pychotka B.
Mannuela 🖐️ Pa dziewuszki, do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Wczoraj w ramach dbania o ciało odwiedziłam kontrolnie panią ginekolog. Zeszło mi tam strasznie długo, więc zabrakło mi czasu (ichęci :) ) na ćwiczonka. Ale dzisiaj wieczorem nie popuszczę. Wczorajszy dzień udało się też zamknąć dosyć niskim (jak na moje możliwości) bilansem kalorycznym - jakieś 1600. Dzisiaj niestety zgrzeszyłam już drożdżówką - wiedziałam, że z tym będzie problem!!! Zastanawiam się, czy nie kupić sobie któregoś z reklamowanych preparatów - typu BIO CLA. Co o tym sądzicie??? Podobno powstrzymują łaknienie. Zawsze omijałam takie nowinki szerokim kołem, ale w tym roku jestem szczególnie zdesperowana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mogę się dołaczyć? :) Wagę mam prawidłową, ale przydałoby się trochę wzmocnić mięśnie, bo mam wrażenie, że się \"galarowata\" jakaś zrobiłam. Ćwiczę jak na razie dopiero trzeci dzień, ale mam nadzieję, że nie stracę motywacji. Może dzięki Wam jakoś łatwiej mi pójdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Micek! Jakie ćwiczonka wykonujesz i jak długo? Coś na brzuch, boodra? Ja jeszcze nie zaczęłam. Dopiero od dzisiaj. A że leń ze mnie okropelny, to będę potrzebowała od czasu do czasu kopniaka motywacyjnego :D Mam nadzieję, że tiu go znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upii
zamiast siedziec na kompie wezcie sie za siebie ps a tak na marginesie to ta walka i bycie perfekcyjna staje sie powoli zalosna i tak nikt tego nie docenia a wy predzej czy pozneij dacie sie zlamac i stale bedziecie myslaly o zjedzonej drozdzowce itd to chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt tu nie chce być perfekcyjny, przynajmniej ja nie - wiadomo, że to niemożliwe. Poprostu trzeba zadbać o siebie, żeby dobrze czuć się we własnym ciele. Co roku na wiosnę podejmuję takie wyzwanie i zawsze mi sie udaje, więc nie skazuj naszych działań z góry na porażkę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upii
dbac o siebie nalezy dbac na co dzien,nie rozumiem cie sorry. nagle postanowilas dbac o siebie , nie robisz tego w ciagu roku? moze leiej stopniowo stawiac sobie te zadania,bo jak wszystko na raz wymyslasz jak np maseczki cwizcenia i cala mase innych rzeczy ktore wymienilas to sie nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam callanetics, bo kiedyś próbowałam i efekty były widoczne, ale strasznie nużące i monotonne są te ćwiczenia, więc poprzestałam na kilku elementach, a oprócz tego jakieś standardowe ćwiczenia, jakie zapamiętałam z areobiku. :) Może to niezbyt dobrze, że nie są one jakoś specjalnie dobrane, ale i tak zawsze dobrze jest się trochę poruszać. :) A co do diety to doszłam do wniosku, że nie ma co się katować samymi marchewkami. Stwierdziłam, że po prostu, kiedy będę miała na coś ochotę to to po prostu zjem, ale kosztem czegoś innego, żeby ogólny bilans kalorii wyszedł tak na ok. 1500. Teraz jestem w domu, bo mam przerwę semestralną, więc ciągle bym tylko jadła, ale od poniedziałku wracam w wir zajęc, wtedy będzie łatwiej. Przeczytałam, że macie problemy z cerą. Dołączam do grona! :) Mam strasznie tłustą skórę, a co przez to idzie, też zanieczyszczoną. Właśnie od kilku dni walczę z jakimiś krostkami na czole, które zrobiły się nie wiadomo skąd, bo trądzik jakoś udalo mi się wyleczyć. Przynajmniej tak myślałam... Ale się rozpisałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upii
na te krostki na czole to pomoze brevoxyl a na noc smarujcie sobie tez twarz alantanem plus w kremie super wybiela rozjasnie i wygladza ,znany jest z dzialania antyzaskornikowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz, że pomoże? Mogłoby, bo próbowałam już chyba wszystkiego, a one uparcie tkwią na swoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×