Ile wolności potrzebuje facet?

Mój od 10 lat ślubny-obecnie 41 latek-nagle zapragnął wolności.Marzy mu się kawalerskie życie-typu;żona nie musi wiedzieć gdzie on wychodzi , z kim , ile zarabia , czy odwiedza mamusię czy nie itp.Zona nawet nie musi wiedzieć gdzie wyjeżdża na delegacje \"bo jak będzie czegoś potrzebować to zadzwoni na komórkę\".Panowie- to taki standard czy z nim coś się dzieje?Zony 40-latków-Wasi panowie też tak mają?

wymień go na młodszego czterdziestolatek to juz rupieć i będzie po kłopocie

ten wiek, ma swe prawa- głowa siwieje- dupa szaleje- zdrada goni zdradę- wiem cos o tym

latka ale jakoś nie mam takiego problemu ...nie jest to ciekawa sytuacja, mój tak próbował ale delikatnie wybiłam mu to z głowy..

A dokładniej? Nie dodałam jeszcze , że ostatnio wsuwa witaminy, zaczął chodzić na salę grać w nogę a do pracy nosi dezodorant i szczoteczkę do zębów.Zaczyna kryzys wieku średniego przeżywać ??co z tym robić??

wyżej już ci napisał ktoś co masz robić

Ma kochanke ,tak mi sie wydaje moj tez sie tak zachowywal jak zaczal cos kombinowac

to wielce prawdopodobne- a raczej - pewne w 99%

sama zaczęłam robić to samo co on ...nie mówiłam gdzie idę ,z kim,kiedy wrócę ,obiadki sam sobie odgrzewał ,w końcu mu to bokiem wyszło... wiem oczywiście ,że nie każdy na to pojdzie.. od tamtej pory wiem gdzie ,z kim i kiedy będzie z powrotwm.... a mieliśmy już poważny kryzys... będzie dobrze ...zobaczysz...tylko działaj póki czas...

Jejku, pytam serio.Przecież wiadomo że go teraz nie wymienię-głównie ze wlędu na córkę , która za nim szaleje.Jeszce parę lat przed nami.Chodzi mi o to czy z nimi w tym wieku tak sie po prostu dzieje czy raczej spodziewać się innej pani w jego życiu.Dodam , że sypiamy osobno bo \"on musi się wyspać do pracy\" a jeśli do czegoś sporadycznie dochodzi to tylko z mojej inicjatywy.

nooooo ta szczoteczka daje duuuużo do myślenia,...

a więc sama widzisz

Ma kochanke jestem przekonana, tak sie zachowuje typowy zdradzajacy facet..

ja bym zaczęła za nim łazić jak się da albo wpadałabym do pracy pod byle pozorem...

Do JA TEŻ MAM 41 .Już tak zaczęłam robić jakiś czas temu to niedawno zarzucił mi ,że wychodzę na \"niby \"konferencje i do \"niby \" koleżanek czyli czyżby \"głodnemu chleb na myśli\"?

NO TO TRUDNO !!! MóSISZ ZAPYTAć WPROST I POWIEDZIEć O SWOICH PODEJRZENIACH I OBAWACH....

NIESTETY to przykre ,że nieraz trzeba walczyc ale "" ZYCIE TO NIE JE BAJKA ,ZYCIE TO JE BITWA!!!""

wpaść nie mogę bo pracuje 20 km od domu.No a wczoraj znalazłam bilet parkingowy na nasze auto od 11 do 15 z 14 lutego więc w pracy nie był bo tam swój niepłatny parking mają.Tego samego dnia rano o 10 wsadził mnie do pociągu na ferie ,że nie napomknę iż tegoż właśnie 14 lutego nic nie dostałam. Kurcze on chyba naprawdę ma babę!!tylko co JA mam z tym ewentualnie zrobić???

rozmawiac rozmawiac

może wtajemnicz w to jakąś zaufaną przyjaciółkę i poprosić o pomoc . wiem że z tym to różnie bywa ale próbuj się ratować...

a czy któryś facet kiedyś się przyznał ,że ma kochankę?On swoje zachowanie argumentował tytułową potrzebą wolności jak zaczynałam na ten temat z nim rozmawiać.Ze niby faceci yak mają , że nie chce być ograniczany itp itd. Ale czytając wasze odp. to czarno na białym wychodzi że to raczej sprawa jakiejś pankenki a nie \"wolności\"

przykro mi .. tym bardziej musisz ja wywlec na światł dzienne...i poprosić aby nie zaśmiecała ci życia...

Rozmowa z nim na JEGO temat jest awykonalna,jeśli dotyczy jakichkolwiek zarzutów pod jego adresem,Myślałam juz o psychologu, powiedział ,że go załatwi po czym stwierdził , że na pierdoły nie ma czasu.

psycholog to dobry pomysł warto zapytać o fachową radę... przecież masz dziecko,musisz to też brać pod uwagę

Tylko jak dowiedzieć się kto to ?Jeśli miałyście taką niepewna sytuacje to proszę doradźcie. Sprawdzać bilingi ?Co mogę zrobić ?

bo facet zdradza???? w p**** z takim facetem jeszcze sam cię zostawi bo tamta wpadnie albo coś.. zdobądź dowody i walcz, albo o niego albo z nim, ale nie pozwól się upokarzać!

Nie ma gg, jest informatykiem i ma swoją partycję na kompie ze swoim hasłem którego nie znam.Komórkę albo nosi przy sobie albo ma wyłączoną.Z domowego telefonu nie dzwoni nigdzie.Co jeszcze pozostaje?

dobrze wiem co musisz czuć .. moja najbliższa przyjaciółka miała w domu taką sytuację ....ale wygrała tylko u niej skończyło się rozwodem ...ale to było 9 lat temu wiadomo ,ze nikt nie lubi być oszukiwany..

Już nie raz miałam ochotę tym wszystkim rzucić ale jak widzę jak córa na niego patrzy i że to jej ukochany tatusiek to nie mam sumienia robić tego dziecku.